Grybów, Jasne że pełne

[paveuek]

Niestety nie dysponuję etykietą w tym momencie. Piwo do spoykania raczej w hipermarketach.

[baklazanek]

Oj ta etykieta jest dla mnie strasznie tandetna No może troszkę przesadziłem. Papier na którym została zrobiona pozostawia wiele do życzenia, kolory jakieś martwe tylko ten rysunek w miarę jest zjadliwy.

[paveuek]

Właśnie głosowałem na rysunek. Wszystkie polskie etykiety są prawie identyczne. Jako że kolekcjonerem etykiet nie jestem, a głos chciałem oddać, to po prostu wyobraziłem sobie półkę sklepową. Jedyną etykietą która przyszła mi na myśl to właśnie Grybów.

Polskie etykiety można scharakteryzować krótko:
- jakiś tam wzorek w tle (albo jednolity kolor, błee..)
- logo browaru na górze...
- nazwa piwa w jakiejś głupiej figurze geometrycznej.

[becik]

tyle ze piwo "jasne że pełne" i "Jasbe że mocne" w chwili obecnej robia dwa browary, etykiety są identyczne, natomiast z tyłu jest opis, raz kupiłem taki wariant z Grybowa, drugi raz z Męckiej Woli

[bahtol]

Przyłączam się. Świetna prostota a za razem pełnia wyrazu. Jest bardzo ładna. Nawet moja Kobieta tak twierdzi.

[baklazanek]

paveuek napisał(a)
Właśnie głosowałem na rysunek. Wszystkie polskie etykiety są prawie identyczne. Jako że kolekcjonerem etykiet nie jestem, a głos chciałem oddać, to po prostu wyobraziłem sobie półkę sklepową. Jedyną etykietą która przyszła mi na myśl to właśnie Grybów.

Polskie etykiety można scharakteryzować krótko:
- jakiś tam wzorek w tle (albo jednolity kolor, błee..)
- logo browaru na górze...
- nazwa piwa w jakiejś głupiej figurze geometrycznej.

Masz pełne prawo do wyrażania opinii na temat tego co się tobie podoba a co nie. Ja też wyraziłem zdanie I o to tu chodzi.