Pierwsze piwo

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Adamusz
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2013.12
    • 1

    Pierwsze piwo

    Witajcie, nie wiedziałem gdzie dokładnie zamieścić mój temat dlatego zdecydowałem się tutaj. Chciałbym zacząć robić domowe piwo, ale nie jestem w 100% przekonany czy idę dobrą drogą. Chciałbym postępować wg. instrukcji tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=oyQm9gf-QPA .

    I teraz pytania:
    1. Planuję kupić:
    - Fermentator 33l z kranikiem
    - Fermentator 33l z rurką fermentacyjną (czy tam zaworem wodnym)
    - ekstrakt słodowy (mam na oku taki 50% glukozy i 50% ekstraktu, ale nie wiem czy to dobra opcja niż czysty ekstrakt)
    - Łyga piwowarska (nie z drewna)
    - Kapslownica (myślałem nad tańszą przy użyciu młotka, ale podobno jest niedokładna i butelki pękają nawet z ręcznikiem)
    - Kapsle 50 szt
    - Butelki 0,5l
    - Brew-kit "Piwo Domowe - jasne" (tak się nazywa i kosztuje ok. 40zł), myślałem także nad Cooperem jasnym. Ale już sam nie wiem.
    - Drożdże suche Mauribrew Lager
    - Areometr
    - Termometr ciekłokrystaliczny
    - wężyk sylikonowy 1m do rozlewu
    - Termometr piwowarski
    - Glukoza krystaliczna 200g

    Czy wystarczy? A może coś jest niepotrzebne?

    2. Odkażanie, czytałem o tym i nie jestem przekonany czy używać wrzątku czy pirosiarczanu. Co polecacie na początek?
    3. "Zagazowanie piwa" można zrobić tak jak na filmie, że wymieszać piwo z glukozą i potem butelkować czy wsypywać glukoze bezpośrednio do butelek i kapslować?
    Last edited by Adamusz; 2013-12-03, 12:59.
  • EzEt
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.03
    • 156

    #2
    Na dzień dobry dokupiłbym dłuższy wężyk (1,5 - 2 metra). Wężyk potrzebny jest nie tylko do rozlewu ale też do przelewania brzeczki z gara do fermentatora i ewentualnie na cichą a tutaj 1 metr może być kłopotliwy.

    Poza tym butelki można po prostu zbierać i używać ich do własnych celów. Z kapslownic polecam Gretę ale zwróć uwagę na szyjki od butelek, z doświadczenia wiem, że kiepsko sobie radzi z butelkami typu "od Ciechana" natomiast bez problemu "od Pinty" - kwestia wysokości szyjki ma tutaj kluczowe znaczenie.

    Co do odkażania, to używam i wrzątku i piro - zasadniczo lepiej przesadzić z czystością niż zrobić w tej kwestii za mało.

    Osobiście wsypuję cukier/glukozę bezpośrednio do butelek.

    I zacząłbym od razu od zacierania, nie ma w nim niczego strasznego.
    https://www.facebook.com/browarbaluty/

    Comment

    Przetwarzanie...
    X