Witam.
15.01.2014 warzyłem piwo Christmas Belgian Ale. Wszystko zgodnie z opisem dołączonym do brewkita. Fermentacja trwała 8 dni i po tym czasie zabutelkowalem piwko, które w temperaturze około 13 stopni leżakowalo ponad miesiąc.
Dnia 26.02.2014 otworzyłem pierwsze dwa piwka. Gaz jest, piana jest (otwierać muszę nad zalewem, bo aż kipi z butelki). Jednak w smaku jest lekko kwasnawe. Co ciekawe, poziom kwasnosci był rozny w każdej z dwóch butelek. Ogólnie piwo da sie wypić, ale jego smak dalece odbiega od moich oczekiwań. Smakuje po prostu zle.
Co poszło nie tak? Piwo jest skażone? Dlaczego piwo smakuje rożnie w zależności od butelki (wszystkie przechowywane były w takich samych warunkach). Da sie jeszcze coś z tym zrobić, czy piwo do wylania?
15.01.2014 warzyłem piwo Christmas Belgian Ale. Wszystko zgodnie z opisem dołączonym do brewkita. Fermentacja trwała 8 dni i po tym czasie zabutelkowalem piwko, które w temperaturze około 13 stopni leżakowalo ponad miesiąc.
Dnia 26.02.2014 otworzyłem pierwsze dwa piwka. Gaz jest, piana jest (otwierać muszę nad zalewem, bo aż kipi z butelki). Jednak w smaku jest lekko kwasnawe. Co ciekawe, poziom kwasnosci był rozny w każdej z dwóch butelek. Ogólnie piwo da sie wypić, ale jego smak dalece odbiega od moich oczekiwań. Smakuje po prostu zle.
Co poszło nie tak? Piwo jest skażone? Dlaczego piwo smakuje rożnie w zależności od butelki (wszystkie przechowywane były w takich samych warunkach). Da sie jeszcze coś z tym zrobić, czy piwo do wylania?
Comment