RIS - drożdże us-05 i fermivin pdm

[EzEt]

Za parę dni planuje uwarzyć pierwszego RISa i zaplanowałem sobie taki schemat fermentacji: na początek daje gęstwę us-05 i po zakończeniu burzliwej zlewam do drugiego fermentora z dodatkiem uwodnionych bayanusów. Czy to ma według Was sens?

A może ktoś z Was robił RIS lub coś podobnego na samych bayanusach?

[kostas]

A po co Ci te Bayanusy? Chcesz głębiej odfermentować piwo, uzyskać woltaż powyżej 10% alk. obj.? Jak tak, to po co?

[EzEt]

Mówiąc szczerze, to mam niezbyt dobre doświadczenia w fermentowaniu piw ciemnych z dużym udziałem słodów czekoladowych i palonych - dwa razy robiłem i oba były niedofermentowane. Dwie butelki wybuchły więc staram się dmuchać na zimno.

Bayanusy to opcja rezerwowa, gdyby okazało się, że us-05 odmówiły współpracy przy powiedzmy 11 blg (gęstość początkowa ok. 25)

[kostas]

Zadaj świeżą gęstwę w odpowiedniej ilości, tudzież zrehydratyzuj odpowiednią ilość drożdży (http://www.mrmalty.com/calc/calc.html) i zapewnij drożdżom odpowiednie warunki (solidne napowietrzenie, odpowiednia temperatura brzeczki przez zadaniem drożdży, wydłużony czas fermentacji, nawet jak już "nie bulka" etc.) a wszystko powinno odfermentować jak należy. Jeśli będzie inaczej, to znaczy że coś zrobiłeś nie tak. Mój RIS ostatnio zszedł do 7 Blg z początkowych 24, bez dodawania drożdży winnych. Co jak co, ale mi by było szkoda z takiego piwa robić "mózgotrzep".

[Petitpierre]

Na drożdżach winnych udają się inne piwa niż stout'y, portery itd. 25 blg to nie jest jakaś niebotyczna liczba, zwykłe drożdże w zupełności zrobią swoje, naczytacie się "internetowych mędrców" i potem problemy. Safale S-04 radzą sobie spokojnie z 23blg dając to, co jest zakładane, więc w przypadku 25blg też bym się nie wahał. Fermivin PDM sprawdzają się w gruit'ach.

[EzEt]

Dzięki za rady. Gęstwę będę miał w miarę świeżą, bo tygodniową więc powinno być ok.