Czy to legalne?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jacer
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2006.03
    • 9875

    Ustawa, której nie czytałes, bo po co, nie określa ilości, tylko ogólnie darowiznę. Wystarczy jedna butelka.

    Tak, tak, Żubrem z gołymi kapslami. Czy ty masz wszystkich za idiotów? Wyraźnie napisałem, że taki celnik może sobie chodzić, gaworzyć z tobą, wypytywać się, jak to ma miejsce np. na warsztatach i wyśpiewasz mu wszystko w dobrej wierze, że masz tu tylko swoje piwa.
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • Robert13
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2010.04
      • 899

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
      Ustawa, której nie czytałes, bo po co, nie określa ilości, tylko ogólnie darowiznę. Wystarczy jedna butelka.
      Nie ma lekko. "Stosowna procedura" musi określić hipotetyczna ilość wprowadzonego do obrotu nielegalnego piwa. Od tego zależy wysokosć kary.
      Ile konkretnie? Cala roczna produkcja? Może miesięczna? Może przywieziona na zlot? Może pojmana?

      Comment

      • jacer
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2006.03
        • 9875

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedzi
        Nie ma lekko. "Stosowna procedura" musi określić hipotetyczna ilość wprowadzonego do obrotu nielegalnego piwa. Od tego zależy wysokosć kary.
        Ile konkretnie? Cala roczna produkcja? Może miesięczna? Może przywieziona na zlot? Może pojmana?
        Widzę, że masz mało styczności z urzędnikami. To wszystko zależy od interpretacji urzędnika.
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • Robert13
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2010.04
          • 899

          Maksymalnie tyle ile przywiózł ze sobą. Bo skoro nie przywiózł to nie mógl się wymienić. A i tak jest to wątpliwe.

          Ale teraz wróćmy do mojej(!) myśli przewodniej, czyli jaką i jak zastosują "stosowną procedurę" gdy wymienię się 1:1 ze znanym mi piwowarem?
          Znanym, czyli nie ze szpiegiem i bez szpiega zza plecami. Obojetnie czy na zlocie, czy "w samolocie", czy też za pomocą przesyłki kurierskiej...

          Comment

          • Krzysiu
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.02
            • 14936

            Nie chce mi się z tobą gadać, bo drugiego takiego geniusza ze świecą szukać. Powiem tobie tylko tyle, że w procedurach skarbowej i celnej rola stron jest odwrócona i to nie na urzędzie, a na petencie spoczywa obowiązek dowiedzenia swej niewinności. A jeśli nie wierzysz, to wytłumacz i, w jaki sposób urząd celny nalicza cła za samochód nie od faktury, a wg jakiejś "wartości rynkowej"?

            PS. Kluska wygrał sprawę, bo nie udowodnili mu przestępstwa. Dostał nawet 8 milionów złotych odszkodowania od Skarbu Państwa. Tyle, że trwało to 10 lat, a w międzyczasie stracił cały majątek.

            Comment

            • Robert13
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2010.04
              • 899

              Urząd Celny nalicza cło gdyż właściciel samochodu sam sie zgłasza do nich i przedstawia swój nabytek. Wiadomo dlaczego....
              Kluska sam sie nie zgłosił, więc musieli mu wykazać i wykazali fikcyjny eksport na podstawie jego własnych dokumentów, których prawdziwości nie kwestionował. Ani nawet nie zaprzeczal fikcyjnemu eksportowi, chodziło tylko o interpretację prawną.

              W omawiamym przypadku ani sam piwowar nie zgłasza się z towarem do uakcyzowienia, ani tez urzędnicy nie mają papierów świadczących o "fikcyjnym eksporcie", ani też nie ma rozbieżności co do interpretacji obowiązujacego prawa.
              Moga co najwyżej złapać przypadkowego zlotowicza, ale doskonale wiedzą o tym, że tylko jeden raz, gdyż "stado" piwowarów posiada grupową zdolnośc uczenia się...

              Przypominam, że watek został rozpoczęty prawie 10 lat temu!
              Dziękuję za uwagę.

              Comment

              • jacer
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2006.03
                • 9875

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedzi
                Kluska sam sie nie zgłosił, więc musieli mu wykazać i wykazali fikcyjny eksport na podstawie jego własnych dokumentów, których prawdziwości nie kwestionował. Ani nawet nie zaprzeczal fikcyjnemu eksportowi, chodziło tylko o interpretację prawną.
                Kluskę zniszczyli na zamówienie polityczne.
                Milicki Browar Rynkowy
                Grupa STYRIAN

                (1+sqrt5)/2
                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                No Hops, no Glory :)

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19261

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Urząd Celny nalicza cło gdyż właściciel samochodu sam sie zgłasza do nich i przedstawia swój nabytek. Wiadomo dlaczego.... ....
                  Jeśli jednak dokumenty lub deklaracja wartości budzi zastrzeżenia korzysta się z tabeli wartości używanych samochodów. Nawet po 3 latach można wzywać osoby, które zadeklarowały zbyt niską wartość i określić mu domiar, wraz z karnymi odsetkami za zwłokę.

                  Comment

                  • Robert13
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2010.04
                    • 899

                    @jacer
                    Wiem o tym doskonale, że wykorzystano haka z hakowni, ale z tym reeksportem i papierami tak własnie było. Chodziło li tylko o interpretację tego co było na papierze.


                    @eprezes
                    Rozumiem, ale jednak to obywatel sam się zgłasza gdyż niezbędny jest mu papier.
                    Piwowar domowy tego nie zrobi, bo jest mu to zbędne.

                    Comment

                    • jacer
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2006.03
                      • 9875

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Chodziło li tylko o interpretację tego co było na papierze.
                      No i tą ustawę można też tak zinterpretować, że będziesz się tłumaczyć przed urzędami.

                      U mnie kilka lat temu skarbówka dupneła gościa co robił na czarno gruby szmal, chyba był busiarzem i zabardzo się z tym bogactwem obnosił. Wyliczyli mu ile mógł zjeść chleba przez kilka lat, ile zużył tubek pasty do zębów itd. I udowodnili mu, że z zasiłku dla bezrobotnych niemożliwe go było stac na to wszystko co miał, łącznie z nowym domem, samochodem.

                      Jeżeli jest przepis, to można go wykręcić na każdą stronę i udowodnią ci wszystko.

                      Nie załatwiasz nic w urzędach, co? Zgadłem? Ostatni raz tam byłeś dowód osobisty odebrać, he?
                      Milicki Browar Rynkowy
                      Grupa STYRIAN

                      (1+sqrt5)/2
                      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                      No Hops, no Glory :)

                      Comment

                      • Robert13
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2010.04
                        • 899

                        Dobra niech będzie na Twoje....
                        Wsadzą nas do paki za zużyte pasty do zębów (nawet zalecałem jednemu mlodemu piwowarowi, by przed zaciaganiem brzeczki do wężyka zawsze mył zęby), zjedzony chleb i wypite piwo własne jak i pochodzące z wymiany ze znajomymi piwowarami.
                        Na wszystko jest "stosowna procedura"...

                        No własnie, ile jacer dziennie sztuk wydoisz? Hm?

                        Comment

                        • jacer
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2006.03
                          • 9875

                          Dziś na zamku w Grodzcu tajniacy zrobili nalot na winiarzy i nalewkarzy. Stary numer, po cywilu, wypytywanie się i w odpowiednim czasie wkroczenie do akcji.

                          Oczywiście przed kamerami udawali głupa, że nie są z UC i nie wiedzą o co chodzi. Facjaty im wykratkowano.

                          Także myślę, że na Warsztatach można się ich spodziewać.
                          Milicki Browar Rynkowy
                          Grupa STYRIAN

                          (1+sqrt5)/2
                          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                          No Hops, no Glory :)

                          Comment

                          • Robert13
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2010.04
                            • 899

                            Wymieniaj się tylko ze znajomymi, jak w alkajdzie...

                            Comment

                            • bielok
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2007.10
                              • 338

                              Cześć

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                              Dziś na zamku w Grodzcu tajniacy zrobili nalot na winiarzy i nalewkarzy. Stary numer, po cywilu, wypytywanie się i w odpowiednim czasie wkroczenie do akcji.

                              Podłość ludzka nie zna granic
                              anioły śmierdzą potem
                              żrą kiełbasę
                              mają w dupie żywych

                              Comment

                              • Marusia
                                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                                🍼🍼
                                • 2001.02
                                • 20221

                                Trochę jestem nie w temacie - co za impreza w Grodźcu była? Jakiś link proszę
                                www.warsztatpiwowarski.pl
                                www.festiwaldobregopiwa.pl

                                www.wrowar.com.pl



                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X