Czy to legalne?

[jackdecase]

akcyza

To na czym polega te ułatwienie? Że nie trzeba działalności prowadzić i kasy fiskalnej nie trzeba, a winko sprzedaje sie jak pomidory na rynku? Odpuszczone nam sa spotkania ze skarbówką i ratuszem, ale celny i sanepid pozostaje bez zmian? Prosiłbym tylko niech piszą Ci co wiedzą, a nie Ci, którym się wydaje.

[e-prezes]

Czegoś tu nie łapiemy wszyscy, ale ogranę to innym razem, bo zbyt wiele wątków

[jacer]

A co tu jest do rozumienia?

Robisz wino w gospodarstwie agroturystycznych więc możesz je dodać jako dodatek do jedzenia itp. Wino to musi być powiązane z całą ofertą. Nie można sprzedać tego wina oddzielnie, żeby ktoś sobie je zabrał do odmu i dał pieniądz.

Jeżeli chcesz je sprzedawać na zewnątrz musisz spełnić warunki jak dla browaru czy winnicy.

[e-prezes]

Widzisz jacer, ale ta interpretacja dyr. IS w Poznaniu nie zakłada sprzedaży wyłącznie w gospodarstwie.

[jacer]

Widzisz jacer, ale ta interpretacja dyr. IS w Poznaniu nie zakłada sprzedaży wyłącznie w gospodarstwie.

Ja tam widzę taki cuś.

Nie oznacza to zatem, iż w toku kontroli podatkowej lub w postępowaniu podatkowym prowadzonym przez właściwy organ podatkowy w celu zweryfikowania prawdziwości okoliczności faktycznych wskazanych we wniosku o wydanie interpretacji nie mogą zostać poczynione ustalenia faktyczne odmienne od przedstawionych przez podatnika we wniosku.

oraz

Tut. Organ informuje ponadto, iż wydana interpretacja dotyczy tylko sprawy będącej przedmiotem wniosku (zapytania) Zainteresowanego. Inne kwestie przedstawione w opisie sprawy, które nie zostały objęte pytaniem nie mogą być - zgodnie z art. 14b 1 Ordynacji podatkowej - rozpatrzone.



Czyli z naszego na nasze. To co jest napisane w interpretacji jest mało ważne, bo i tak później kontrola może wykazać coś innego. Pytającemu udzielono odpowiedzi ściśle z zadanym pytaniem, jeżeli zadał za mało lub złe pytanie urząd nie będzie rozszerzał odpowiedzi czyli uszczegóławiał jej.

[e-prezes]

Ano zgadzam się, też widziałem tę klauzulę. Pytanie było za mało szczegółowe, by dało się uznać to za finalną odpowiedź. Niemniej dobrze, że udziela ją przedstawiciel IS, bo zadać pytanie można w taki sposób, by uzyskać odpowiedź także o podatek VAT, a nie tylko akcyzę.
Natomiast kwestia wyliczenia w gospodarstwie ilości od której płaci się akcyzę (to odpowiedź na pytanie jackdecase) wynika z deklaracji podatkowej (akcyzowej). Deklarujesz tyle i tyle, a Urząd Celny może to zweryfikować i jak będzie to niezgodne z deklaracją to będzie trzeba dopłacić różnicę plus koszty sądowe (ew. mandat) za oszustwo podatkowe. Może się okazać, że potem będzie trudno założyć firmę, uzyskać kredyt, bo taki "smród" potrafi ciągnąc się długo za osobą.

[jacer]

Czyli przedpłatowo, tak jak płaci np. Artezan, a do tego trzeba mieć zwymiarowane zbiorniki przez UM.

Ta odpowiedź sprowadza się tylko do tego czy rolnik może warzyć na swoim słodzie i chmielu i urząd odpowiedział, że może, no bo dlaczego miałby tego zabraniać.

Sposób naliczania przedpłaty i rozwiązania techniczne tego naliczania to już inna bajka nie objęta pytaniem.

[jackdecase]

akcyza

Na infolinii urzędu celnego sam informator przyznał, że sensownych udogodnień dla małych producentów ze strony podatku akcyzowego on nie dostrzega.Jedynie to to, że nie trzeba składu podatkowego (ułatwienie dla kryminalistów). Dowiem sie jeszcze jak w skarbówce widzą luks ułatwienia dla przedsiebiorców i prężnie rozwijającej się gospodarki Rzeczpospolitej Polskiej w XXI w. Tej akcyzy za produkcję roczną to raptem jest 10 000 zł. Największy problem jaki ja zauważam to zbiorniki i ich pomiary, bo najchętniej sam bym sobie zbiornik wyspawał z kwasówki, ale takich oni raczej mierzyć nie będą chcieli.

[jacer]

Największy problem jaki ja zauważam to zbiorniki i ich pomiary, bo najchętniej sam bym sobie zbiornik wyspawał z kwasówki, ale takich oni raczej mierzyć nie będą chcieli.

Z tym nie ma problemu. Zgłaszasz do UM, przychodzą, mierzą i płacisz fakturę za pomiary.

[e-prezes]

Zaskakujące jak te same pytania powracają mimo, że wydawałoby się informacja jest ogólnie dostępna.

[Wujcio_Shaggy]

Nie, żebym się tu wdawał w politykę, ale to wina systemu. Im więcej zakazów, nakazów, pozwoleń – tym więcej wątpliwości.

A tak przy okazji – jest jakiś konkretny przepis prawny, który zabrania, by sobie samodzielnie napędzić wódki w domu i samodzielnie ją wypić?

[Pankracy]

A tak przy okazji – jest jakiś konkretny przepis prawny, który zabrania, by sobie samodzielnie napędzić wódki w domu i samodzielnie ją wypić?

Niestety karalne jest jeżeli bez wymaganego wpisu do rejestrów, wyrabia się, oczyszcza lub odwadnia alkohol etylowy. Tako rzecze ustawa o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych z 2001 roku. Zdaje się art. 12.

[e-prezes]

Nie, żebym się tu wdawał w politykę, ale to wina systemu. Im więcej zakazów, nakazów, pozwoleń – tym więcej wątpliwości.

A tak przy okazji – jest jakiś konkretny przepis prawny, który zabrania, by sobie samodzielnie napędzić wódki w domu i samodzielnie ją wypić?

Tak. W Polsce technika destylacji jest dozwolona tylko podmiotom prawa, które przeszły akceptację UC (z wymogami dla składów podatkowych). Mówiąc w skrócie. Jak chcesz konkretny przepis, to muszę poszukać (ooo, ktoś był szybszy).

[Pankracy]

Art. 12a ust. 1 ustawy

Art. 12a.
1. Kto bez wymaganego wpisu do rejestrów, o których mowa w art. 3 ust. 1 i 2, wyrabia, skaża, oczyszcza lub odwadnia alkohol etylowy albo wytwarza wyroby tytoniowe
- podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 3 ust. 1 brzmi:

Art. 3.
1. Działalność gospodarcza w zakresie wyrobu, oczyszczania, skażania lub odwadniania alkoholu etylowego jest działalnością regulowaną w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. Nr 173, poz. 1807) i wymaga wpisu do rejestru podmiotów wykonujących działalność w zakresie wyrobu i przetwarzania alkoholu etylowego.

[Wujcio_Shaggy]

Dobra, ale jak ja sobie sam "wytwarzam alkohol etylowy", a potem go sam spożywam, to nie jest żadna "działalność gospodarcza". Art. 1 inkryminowanej ustawy brzmi:

Ustawa określa zasady i warunki podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej w zakresie wyrobu alkoholu etylowego

Przypominam – ja nie "wykonuję" działalności gospodarczej – ergo ta ustawa jest na plaster.

Szukajcie dalej