Gotowiec

[pjenknik]

Zacząłem się zastanawiać czy z gotowych ekstraktów do warzenia w domu można wykonać piwo dolnej fermentacji. Nie przemyślawszy tego dokładnie zakupiłem gotowca Pilsa i przeczytałem, że fermentacja ma się odbywać w temp. 2- 8 st.C
Ale jak wół stoi, że można przeprowadzić fermentację w wyższych temperaturach!? Nie do końca rozumiem jak to możliwe? Z mojego biologicznego wykształcenia wynika, że jeżeli drobnoustrój (czytaj bakteria, drożdże...) ma optimum wzrostu w określonej temperaturze, to w innej rośnie bardzo słabo lub w ogóle. I co teraz mam zrobić z moim gotowcem? Mam ogrzewaną piwnicę, pokój mogę schłodzić do temp. 12 st.C i dalej się nie da??? Ratujcie koledzy, co dalej?

[Czes]

Nie zaczynałbym od Pilsa; to styl piwa, którego na naszym rynku zatrzęsienie i którego standardom w warunkach domowych trudno dorównać.
Ale nie przejmuj się:
po pierwsze bardzo wątpliwe, czy suche drożdże załączone do gotowca to drożdże typu lager (dolnej fermentacji). Nawet jesli są to drozdże dolnej fermentacji, to będą pracować w temperaturze pokojowej i to dwa razy szybciej niz w temp.8C. Tyle tylko, że w tych warunkach wytworzą trochę produktów ubocznych, których nie urodziłyby w niskiej temperaturze. Produkt nie będzie tak czysty w smaku jak np. Sambor Broka

[NoLeafClover]

Myślałem i wymyśliłem:
- jeśli masz wannę to mógłbyś wstawić baniak do wanny i napełnić zimną wodą. Ale wtedy nie mógłbyś się kąpać przez 9-10 dni i wodę trzeba byłoby wymieniać aby utrzymywać pożądaną dla dolnych drożdży temperaturę
- wrzucić do fermentującej brzeczki woreczki z lodem albo takie kuleczki tworzywowe do schładzania drinków, tylko tego trzeba byłoby sporo....

Gówniane te pomysły
Lepiej popytaj u kolegów o zimną piwnice.

A tak nawiasem to pytałeś mnie kiedyś i wydaje mi się że wspominałem Tobie że do Pilsa musi być niska tempertura.

[kamyczek77]

Wanny nie mamy-jest tylko brodzik.Ale miałeś rację-pracowały również w wyższej temperaturze.Przy zlewaniu Pjenknik opił sie "zupełnie niechcącyi przypadkiem" tego co ściągaliśmy-mówi,ze ma dziwny,ale dość piwny smak.Zobaczymy co będzie dalej.Mam jednak nadzieję,że następne będzie piwo pszeniczne-mniam.

[oryks]

Nowy artykuł "Podstawy warzenia piwa ..."

W nowym artykule "Podstawy warzenia piwa z wykorzystaniem "gotowców" ( jak dla mnie pojawił si ew sam czas - dzięki ) pojawiło sie stwierdzenie : "... Piwa dolnej fermentacji mogą fermentować też przy temperaturach odpowiednich dla górnej fermentacji...".
Natomiast w ofercie Domu Piwa Grossmann jest uwaga, że :
"... Wszystkie piwa górnej fermentacji można uwarzyć również jako piwa fermentacji dolnej. ..."
Pytanie; czy oba stwierdzenia są prawdziwe ?
Czy ta zamienność jest faktycznie możliwa w obie strony ?
Dla mnie możliwe wydaje się jedynie użycie drożdży dolnej fermentacji w temperaturze pokojowej.

[Czes]

I masz rację...
Drożdże typu ale (gónej fermentacji) napewno odmówią "współpracy" w temperaturach niższych niż 12 deg. C, w której to temperaturze ( a i kilka stopni niższej) drożdże typu lager (dolnej fermentacji) czują się i działają znakomicie.

[volker]

Również i ja czytałem ARTykuł Podstawy warzenia piwa z wykorzystaniem "gotowców" , i pozwólcie koledzy, że dodaję komentarz do zdania warzenie z zachowaniem Reinheitsgebot: 150 g czystego ekstraktu słodowego rozpuścić w wodzie i dodawać do butelek po łyżeczce .

Ostatnio zajmowałem się trochę więcej z niemieckim Reinheitsgebotem / prawem czystości, i pragnie mi powiedzieć, że im dłużej się nim zajmuję tym bardziej jestem przekonany, że jest do niczego. Aktualna wersja Reinheitsgebotu, czyli niemiecka ustawa o podatkach przy produkcji piwa (Biersteuergesetz) mówi: Die Bereitung von obergärigem Bier unterliegt derselben Vorschrift; es ist hierbei jedoch auch die Verwendung von anderem Malz und die Verwendung von technisch reinem Rohr- Rüben- oder Invertzucker sowie von Stärkezucker und aus Zucker der bezeichneten Art hergestellten Farbmitteln zulässig. To nic innego nie znaczy, niż to, że do produkcji piwa górnej fermentacji nie tylko można dodać zaledwie słód, chmiel, wodę i drożdże, lecz również można używać prawie wszystkich rodzajów cukru (z buraka, trzciny, skrobi) i nawet środków barwiących produkowanych z cukru.

Mógłbym teraz dłuuugo wytaczać moje myśli do takiej ustawy, która ma na celu protekcji niemieckiego rynku piwnego, ale to chyba inny temat. Być może, że napiszę przy okazji w innej rubryce forum.

Tylko tyle: Spokojnie używajcie cukru, i nie miejcie złego sumienia w odniesieniu do Reinheitsgebotu / prawa czystości!

[NoLeafClover]

Re: Nowy artykuł "Podstawy warzenia piwa ..."

oryks napisal/a
W nowym artykule "Podstawy warzenia piwa z wykorzystaniem "gotowców" ( jak dla mnie pojawił si ew sam czas - dzięki ) pojawiło sie stwierdzenie : "... Piwa dolnej fermentacji mogą fermentować też przy temperaturach odpowiednich dla górnej fermentacji...".
Natomiast w ofercie Domu Piwa Grossmann jest uwaga, że :
"... Wszystkie piwa górnej fermentacji można uwarzyć również jako piwa fermentacji dolnej. ..."
Pytanie; czy oba stwierdzenia są prawdziwe ?
Czy ta zamienność jest faktycznie możliwa w obie strony ?
Dla mnie możliwe wydaje się jedynie użycie drożdży dolnej fermentacji w temperaturze pokojowej.

Tu nie chodzi o drożdże a o ekstrakt. Z tego co mi wiadomo Biermann wykombinował piwo z ekstaktu przeznaczonego dla Pilsa z drożdżami dla pszenicznego czyli górnej fermentacji

A Czes ma rację. Drożdże górne to górne i koniec. Dajmy im odpowiednią temperturę - te 18-22 stopni a będę pracowały tak jak powinny pracować. Nie ma co kombinować przy niższych temperaturach.

[ART]

nie ominęła mnie na szczęśćie ta przyjemność i otrzymałem butelkę Valentine Brew z Blue Room Brewery, BlackMoustache City, OP

ekstraktu nie podano,
zaw. alkoholu nie podano, (skandal! )

Pjenkniku i Kamyczku, nie wiem jak zrobiliście tego pilsa, że wyszedł z niego belgijski wynalazek, ale jedno jest pewne: brać się do gotowania, czekam na następne!

zapach: owocowy, kwiatowy,
kolor: ze względu na lekkie zmętnienie kolor matowy, bursztyn wpadający w czerwień...
piana: gęsta, duża ilość, długo się trzyma
bąbelki: sporo drobnych, dobre nasycenie
smak: silnie kwaskowe, nie każdemu to musi się podobać, mnie: tak. łagodna goryczka z jakimś nieprzyjemnym posmaczkiem w tle, który jednak jest na tyle słaby, że nie psuje zbytnio doświadczenia. ogólnie jestem zaskoczony bardzo pozytywnie. w szczególności że teoretycznie miał to być pils...

myślę że możnaby spokojnie pakować to piwo w kamionki i z powodzeniem sprzedawać...

(zrobiłem zdjęcie, kiedyś zamieszczę - jak wywołam film...)

[kamyczek77]

Dzięki za rekomendacje.Ja jednak się uparłam i następne na pewno będzie pszeniczne.

[ART]

czyli tym razem wyjdzie PORTER!
też dobrze!

[NoLeafClover]

Tak to już jest w browarnictwie domowym że nie wiadomo co wyjdzie z danej warki. Bo co to za piwowar który warzy pilsa a otrzymuje nie pilsa tylko jakieś belgijskie ???? Ale jest w tym czar, czar oczekiwania, niepewności, smak pierwszego łyczka. I mimo że czasami nie wychodzi tak jak powinno można na podstawie własnych obserwacji czy błędów doskonalić swoje umiejętności. Nie krytykuję przy tym Pjeknika i Kamyczka za to co im wyszło !!! Broń mnieBoże. Sam też jestem jak oni.
Ale gratuluję. Skoro Artowi smakowało to tak trzymać

[pjenknik]

Słuchaj NoLeaf Twoja butelka stoi u mnie i czeka na Ciebie. Może jednak kiedyś się pofatygujesz po odbiór tego wynalazku?

[NoLeafClover]

Oj Szanowny Pjekniku - zanim ja sie pofatyguje to to Twoje piwo już nie będzie przypominało piwa !!!! Ale dziękuje za flachę. Seredecznie. Lepiej będzie jak wypijesz ją z Kamyczkiem za moje zdrowie. A wogóle to sie dziwie że jeszcze nie dopiłeś tej warki !!!!
Chyba że trzymasz na specjalne okazje !!
Ja zabieram sie teraz do Weisbierka, oczywiście narazie z gotowca. Chmiel wystawiłem na balkon ale trocha zmarzł biedaczek

[ART]

a tak wyglądało pierwsze piwo Pjenknika i Kamyczka:

do obejrzenia w galerii:
Valentine Brew