wlasnie wczoraj sie zarejestrowalem, stad 4 miesieczne opoznienie w odpowiedzi na tego posta.
jesli jednak kogos interesuje ten temat to mam ksiazke-poradnik dla gospodyn domowych z 1854 roku w ktorej jest przepis na takie staropolskie (do domowego wyrobu).
Jeśli jest to przepis na piwo czarne, to on ona forum już jest. Tyle że toto było mało piwne pod jednym względem: używało się jęczmienia zwykłego, nie podkiełkowanego, czyli słodu. Ale gdyby tak recepturę zmodyfikować, i najpierw jęczmień podkiełkować, a dopiero potem go uprażyć?
wlasnie wczoraj sie zarejestrowalem, stad 4 miesieczne opoznienie w odpowiedzi na tego posta.
jesli jednak kogos interesuje ten temat to mam ksiazke-poradnik dla gospodyn domowych z 1854 roku w ktorej jest przepis na takie staropolskie (do domowego wyrobu).
Ty się nie pytaj, czy interesuje, tylko zamieszczaj! Wtedy zobaczymy, czy interesuje...
ocenicie sami, aczkolwiek jak odkrylem ten przepis jakies 10-15 lat temu to po przeczytaniu (troche wiecej tekstu niz powyzej) odlozylem ksiazke z powrotem na polke. jest to przepis na piwo dla XIX wiecznej gospodyni (chodzi o wiek w ktorym zyla a nie o jej wiek), a nie prawdziwego browarnika.
Nie ma czegoś takiego, jak piwo staropolskie. Chociażby dlatego, że pojęcie "narodu" w obecnej postaci pojawiło się w XIX w. W okresie uważanym za "staropolski", czyli XVI - XVII w. w róznych miejscach warzono różne piwo. Jak pisze Syreniusz: "... indzie z jęczmienia, indzie z pszenice, indzie z sążyce (mieszanka pszenicy z żytem), indzie z owsa ...". Jakość tego piwa była bardzo różna, np. o piwie kijowskim jeden z biskupów pisał tak "... gdyby je wlać kozie w gardło, nie doczekałaby i trzeciego dnia, a blade, jako szkapia posoka"...". O piwie wielkopolskim zaś wojewoda Krzysztof Opaliński pisał: "... a mają tam takie piwo, którym by trzeba same diabły truć w piekle..."
Comment