Chciałem poruszyć temat czystości w procesie produkcji, a dokładnie rodzajów środkow czyszczących i dezynfektantów stosowanych przez Szanownych Członków Forum do dezynfekcji swojego sprzętu.
Na samym początku pytanie o starą dobra chloraminę. Czy środek ten jest skuteczny we wszystkich przypadkach tj. zarówno do czyszczenia kadzi zaciernych (sic!) tzn garnków itp. , jak i balonów,fermentorów i butelek??
Wiem że duże browary stosują różne środki w zależności od działu funkcyjnego, tj do mycia i dezynfekcji kadzi (całej armatury, orurowania) stosują kwas azotowy i ług sodowy, w rozcieńczeniu (chyba 40%-owym). Z koleji do mycia CKT (Unitanków) i Tanków leżakowych częściej stosowana jest OKSONIA (kwas octowy lodowaty i nadtlenek wodoru w stosunku 1:1). (Oczywiście jest to tylko nazwa handlowa, środek ten ma wiele odmian).
Z pewnością ma to fuże znaczenie dla Dużych zakładów w związku z dużym "przerobem" i dbałością o Markę.
Jednakże w Browarnictwie Amatorskim (czyt.domowym)czystość ma jeszcze większe znaczenie ponieważ mamy do czynienia z tworzeniem się tzw. Biofilmu na naczyniach nie urzywanych przez dłuższy okres czasu lub nie umytaych natychmiast po opróżnieniu (oczywiście biofilm tworzy się również w czasie np fermentacji lub "pracy" młodego piwa).
W związku z tym pytanie do Członków Warzących: jakie stosujecie środki, i jakimi doświadczeniami w tym względzie możecie się podzielić oraz jeśli ktoś prowadzi taką statystykę to jaki procent produkcji idzie w przysłowiowy "Kanał".
Z Warzelniczym pozdrowieniem macio22.
Na samym początku pytanie o starą dobra chloraminę. Czy środek ten jest skuteczny we wszystkich przypadkach tj. zarówno do czyszczenia kadzi zaciernych (sic!) tzn garnków itp. , jak i balonów,fermentorów i butelek??
Wiem że duże browary stosują różne środki w zależności od działu funkcyjnego, tj do mycia i dezynfekcji kadzi (całej armatury, orurowania) stosują kwas azotowy i ług sodowy, w rozcieńczeniu (chyba 40%-owym). Z koleji do mycia CKT (Unitanków) i Tanków leżakowych częściej stosowana jest OKSONIA (kwas octowy lodowaty i nadtlenek wodoru w stosunku 1:1). (Oczywiście jest to tylko nazwa handlowa, środek ten ma wiele odmian).
Z pewnością ma to fuże znaczenie dla Dużych zakładów w związku z dużym "przerobem" i dbałością o Markę.
Jednakże w Browarnictwie Amatorskim (czyt.domowym)czystość ma jeszcze większe znaczenie ponieważ mamy do czynienia z tworzeniem się tzw. Biofilmu na naczyniach nie urzywanych przez dłuższy okres czasu lub nie umytaych natychmiast po opróżnieniu (oczywiście biofilm tworzy się również w czasie np fermentacji lub "pracy" młodego piwa).
W związku z tym pytanie do Członków Warzących: jakie stosujecie środki, i jakimi doświadczeniami w tym względzie możecie się podzielić oraz jeśli ktoś prowadzi taką statystykę to jaki procent produkcji idzie w przysłowiowy "Kanał".
Z Warzelniczym pozdrowieniem macio22.
Comment