Moim zdaniem niepotrzebnie. Ja pasteryzuję butleki przed użyciem w kotle do prania, który stał u mnie parę lat nie używany. Namęczyłem się tylko z usunięciem osadów mydlanych.
Nalewam na dno 2 litry wody, na podstawce ustawiam butelki, przykrywam i zagotowuję. Trzymam w parze 15 minut. Zalety - niskie zużycie gazu (mala ilość wody szybko się zagotowuje), temperatura pary nieco ponad 100 st. - wystarczy do pasteryzacji, mniejsze ryzyko pękania podczas wygrzewania i wyjmowania.
Nalewam na dno 2 litry wody, na podstawce ustawiam butelki, przykrywam i zagotowuję. Trzymam w parze 15 minut. Zalety - niskie zużycie gazu (mala ilość wody szybko się zagotowuje), temperatura pary nieco ponad 100 st. - wystarczy do pasteryzacji, mniejsze ryzyko pękania podczas wygrzewania i wyjmowania.
Comment