mam pytanko. Piwko mojego brata (pierwsze) po lezakowaniu mialo bardzo wyrazisty posmak drozdzy (az za bardzo)jak na to poradzic??ktos mi mowil ze warto zamieszacz warke po burzliwej fermentacji.I jeszcze jedno mala pianka,czy to napewno tylko od cukru zalezy??
posmak drozdzowy
Collapse
X
-
Odp: posmak drozdzowy
panstasio napisał(a)
mam pytanko. Piwko mojego brata (pierwsze) po lezakowaniu mialo bardzo wyrazisty posmak drozdzy (az za bardzo)jak na to poradzic??ktos mi mowil ze warto zamieszacz warke po burzliwej fermentacji.I jeszcze jedno mala pianka,czy to napewno tylko od cukru zalezy??
Posmak drozdzy to albo efekt dodania dużej ilości sacharozy , albo wysoka temperatura w czasie fermentacji.
-
-
Odp: Odp: posmak drozdzowy
pawcio1 napisał(a)
Posmak drozdzy to albo efekt dodania dużej ilości sacharozy , albo wysoka temperatura w czasie fermentacji.
Zgaduję że we wspomnianych przypadkach użyte były najpopularniejsze drożdże suche; te jak wiadomo do najwspanialszych nie należą a na smak piwa mają (jak też wiadomo) wielki, niemal decydujący wpływ.
Może to więc drożdże są odpowiedzialne za posmak drożdży
Comment
-
-
Odp: Odp: Odp: posmak drozdzowy
oryks napisał(a)
Cukier daje smak drożdży ???
Zgaduję że we wspomnianych przypadkach użyte były najpopularniejsze drożdże suche; te jak wiadomo do najwspanialszych nie należą a na smak piwa mają (jak też wiadomo) wielki, niemal decydujący wpływ.
Może to więc drożdże są odpowiedzialne za posmak drożdży
Może postaram się dokładniej napisać co mialem na myśli
Wszystkie swoje dotychczasowe piwa ,poza pszenicą robiłem na suchych drożdzach BrauPartnera.Żadne z moich piw nie ma posmaku drożdzowego, a to dlatego, że nie dodaję sacharozy
Sacharoza daje specyficzny posmak (identyfikowany przez niektórych) jako drożdzowy
Oczywiście to tylko taka teroia.
Comment
-
-
A moja "teroia" jest tak, że za wcześnie rozlewasz do butelek, w związku z czym pozostaje w piwie zbyt duża ilość drożdży, które to mają, jak sądzę, posmak drożdżowy.
Nigdy nie słyszałem, żeby z cukru powstawał posmak drożdżowy, no ale może jestem jeszcze zbyt młody.
Comment
-
-
Jak czytam to widzę koledzy, że cukier powoduje wszystko, zapach owocowy, posmak drożdży i co jeszcze?
Posmak drożdży powodują drożdże - albo jak napisał krzysiu jest ich zbyt wiele, albo fermentowane są w zbyt wysokiej temperaturze, albo użyty jest kiepski gatunek.
Dla porównania zrobiłem warke piwa, gdzie do butelkowania do 1/2 butelek dodałem cukru a do 1/2 suchego ekstraktu słodowego.
Jaki efekt?
Tyle się zmieniło, że w piwie z cukrem było więcej gazu i pianka była okazalsza.
Comment
-
-
pjenknik napisał(a)
Jak czytam to widzę koledzy, że cukier powoduje wszystko, zapach owocowy, posmak drożdży i co jeszcze?
(...)
Dla porównania zrobiłem warke piwa, gdzie do butelkowania do 1/2 butelek dodałem cukru a do 1/2 suchego ekstraktu słodowego.
Jaki efekt?
Tyle się zmieniło, że w piwie z cukrem było więcej gazu i pianka była okazalsza.
Natomiast cukier używany jako uzupełnienie ekstraktu fermentującego wnosi do piwa obce, nieprzyjemne posmaki. Ja to nazywan, że piwo "śmierdzi bimbrem". Kiedyś zrobiłem dwa takie piwa i w obu było to samo. Ciekawe, że gdy użyłem zamiast cukru do herbaty kandyzowanego cukru lodowego, ten nieprzyjemny posmak nie wystąpił - piwo oprócz zwiększonej zawartości alkoholu, miało noramalny smak i zapach, bez posmaku "bimbru"
Comment
-
-
Nie umniejszając Twojej szybko rosnącej praktyce, test na trzech piwach to zbyt mało. Jak wiesz warzenie domowe obarczone jest ( według mnie na szczęście), mino starań piwowara, sporą przypadkowością i pewnie by trzeba z trzydzieści warek aby określić wpływ jednego elementu na wynik końcowy.
Comment
-
-
oryks napisał(a)
Nie umniejszając Twojej szybko rosnącej praktyce, test na trzech piwach to zbyt mało.
Obecnie warzę tylko z różnych gatunków słodu i dopiero takie piwowarstwo dało mi pełną satysfakcję, zarówno z pracy jak i z uzyskanego efektu końcowego
Comment
-
-
U mnie także wystąpił smak drożdżowo-szampanowy i chyba tylko cukier mogę obarczyć winą za ten efekt. Jeżeli się uda przeprowadzić jeszcze jedną warkę, na pewno posłużę się naturalnym ekstraktem. Na razie jednak nie mam warunków, żeby warzyć piwo w domu, może za jakiś czas.
Comment
-
Comment