Lepiej niech się zgłoszą ci, którzy zielonego piwa nie próbują. Ja to oczywiście robię i wywnioskowałem, że szczególnie nie należy przejmować się zbyt intensywną goryczą, ta zwykle łagodnieje po czasie. Słowem warto probować i warto czekać. Mój 7-mio miesięczny porter to potwierdza.
Czy popijacie zielone piwo?
Collapse
X
-
Radość rozlewania do butelek byłaby niczym gdyby nie popijanie (mniejsze lub większe) "zieleńca". To pobudza wyobrażenia okresu prawdziwej degustacji - tej po upływie min. 2 miesięcy.
Podczas konfekcjonowania pierwszej wareczki wypiłem cztery kufelki a'0,3l . Nawet mi smakowało.
Comment
-
-
slado napisał(a)
Radość rozlewania do butelek byłaby niczym gdyby nie popijanie (mniejsze lub większe) "zieleńca". To pobudza wyobrażenia okresu prawdziwej degustacji - tej po upływie min. 2 miesięcy.
Podczas konfekcjonowania pierwszej wareczki wypiłem cztery kufelki a'0,3l . Nawet mi smakowało.
Comment
-
-
Na św.Patryka podaje się zielone piwo , kolor uzyskuje się po dodaniu likieru curacao.
A może są jakieś inne sposoby... np.jadalne akwarelkiPierwszy piwowar browaru "BARREL STONE BREWERY" przeciwstawia się fiskusowi i już nie płaci haraczu :p!!!
Comment
-
-
Ja przepraszam, ale czy Wy nie możecie zrobić normalnego piwa, tylko wzorem koncernów, jakieś kolorowe lub aromatyzowane kombinacje???
Comment
-
-
pjenknik napisał(a)
Ja przepraszam, ale czy Wy nie możecie zrobić normalnego piwa, tylko wzorem koncernów, jakieś kolorowe lub aromatyzowane kombinacje???
Każdy robi takie piwo jakie ma ochotę zrobić, ma do tego pełne prawo i chwała mu za to.
Poza tym nie przypominam sobie żeby któryś z koncernów robił zielone piwo - no chyba że za koncern uznamy Jabłonowo
A poza tym, Adaśko chciał zrobić sobie parę butelek zielonego swojego piwa na św Patryka - nie widzę w tym nic złego, czy denerwującego.bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
A bo ja takim purystą jestem. Uważam, że Reinheitsgebot powinien byc przestrzegany, jedyna możliwa modyfikacja to słód pszeniczny zamiast jęczmiennego.
Comment
-
-
Adaśko napisał(a)
Pomyślałem, że doleję troszkę tego likieru do kilku buteleczek mojego pilsnerka, aby wypić coś zielonego na Św. Patryka. Jak myślicie ile go dolać do 0.5 l aby nie zmienił smaku tylko kolor?
A może są jakieś inne sposoby... np.jadalne akwarelki
Wybór możliwości jest dzisiaj naprawdę przeeeeogromny. Proponuję E133 (brillant blue) + E102 (Tartrazyna). Są to oczywiście barwniki spożywcze, jedne z "popularniejszych" na rynku. Odporne i neutralne w smaku. Odcień dobierasz sam w zależności od proporcji nieb/żół.
Pozdrawiam,KETTLER brewery
www.lukuj.republika.pl
Comment
-
-
pjenknik napisał(a)
A bo ja takim purystą jestem. Uważam, że Reinheitsgebot powinien byc przestrzegany, jedyna możliwa modyfikacja to słód pszeniczny zamiast jęczmiennego.
Ja mam inne zdanie - właśnie robienie piw w domu pozwala na wiele eksperymentów. Oczywiście, że nie wszystkie będą udane smakowo, no ale na tym polega nauka
Ale żeśmy nieco odbiegli od tematu, lepiej nie drażnić Artabigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Zawsze wypijamy to, co bierzemy do badań zawartości ekstraktu. Szkoda wylewać, całkiem smaczne. Kiedyś spróbowaliśmy nawet piwa trzy dni po rozlaniu do butelek, ale najlepsze jest po leżakowaniu ok. 2 miesięcy. Chociaż nie zawsze wytrzymuje w piwnicy.
Comment
-
-
pjenknik napisał(a)
A bo ja takim purystą jestem. Uważam, że Reinheitsgebot powinien byc przestrzegany, jedyna możliwa modyfikacja to słód pszeniczny zamiast jęczmiennego.
Comment
-
-
Małażonka napisał(a)
A ja uważam, że we własnym browarze każdy może sobie uwarzyć to, na co ma ochotę (przestrzegając prawa Reinheitsgebot, lub nie), a inni mogą Mu coś podpowiedzieć (lub nie), ale napewno nie zakazywać, zniechęcać czy pouczać....
Comment
-
Comment