Czy popijacie zielone piwo?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzyś
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2002.10
    • 27

    #16
    Lepiej niech się zgłoszą ci, którzy zielonego piwa nie próbują. Ja to oczywiście robię i wywnioskowałem, że szczególnie nie należy przejmować się zbyt intensywną goryczą, ta zwykle łagodnieje po czasie. Słowem warto probować i warto czekać. Mój 7-mio miesięczny porter to potwierdza.
    Choćby piwo było z g---a, nic mu w smaku nie dorówna.
    CBDO

    Comment

    • slado
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2003.07
      • 1072

      #17
      Radość rozlewania do butelek byłaby niczym gdyby nie popijanie (mniejsze lub większe) "zieleńca". To pobudza wyobrażenia okresu prawdziwej degustacji - tej po upływie min. 2 miesięcy.
      Podczas konfekcjonowania pierwszej wareczki wypiłem cztery kufelki a'0,3l . Nawet mi smakowało.

      Comment

      • pawcio1
        Porucznik Browarny Tester
        • 2003.03
        • 363

        #18
        slado napisał(a)
        Radość rozlewania do butelek byłaby niczym gdyby nie popijanie (mniejsze lub większe) "zieleńca". To pobudza wyobrażenia okresu prawdziwej degustacji - tej po upływie min. 2 miesięcy.
        Podczas konfekcjonowania pierwszej wareczki wypiłem cztery kufelki a'0,3l . Nawet mi smakowało.
        To się nazywa łakomstwo, ale nic się nie przejmuj, z tego się z czasem wyrasta

        Comment

        • Offroad
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2003.10
          • 11

          #19
          Muszę się przyznać ale ja też należę do grona popijaczy "zielonego piwka", staram się ocenić wstępnie jakość ...
          PitR
          piwowar domowy A.D. 2003

          Comment

          • Adaśko
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2003.12
            • 19

            #20
            Na św.Patryka podaje się zielone piwo , kolor uzyskuje się po dodaniu likieru curacao.
            Pomyślałem, że doleję troszkę tego likieru do kilku buteleczek mojego pilsnerka, aby wypić coś zielonego na Św. Patryka. Jak myślicie ile go dolać do 0.5 l aby nie zmienił smaku tylko kolor?
            A może są jakieś inne sposoby... np.jadalne akwarelki
            Pierwszy piwowar browaru "BARREL STONE BREWERY" przeciwstawia się fiskusowi i już nie płaci haraczu :p!!!

            Comment

            • pjenknik
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.08
              • 3388

              #21
              Ja przepraszam, ale czy Wy nie możecie zrobić normalnego piwa, tylko wzorem koncernów, jakieś kolorowe lub aromatyzowane kombinacje???
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

              Comment

              • iron
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.08
                • 6717

                #22
                pjenknik napisał(a)
                Ja przepraszam, ale czy Wy nie możecie zrobić normalnego piwa, tylko wzorem koncernów, jakieś kolorowe lub aromatyzowane kombinacje???
                Oj Pjenknisiu, po co te nerwy.
                Każdy robi takie piwo jakie ma ochotę zrobić, ma do tego pełne prawo i chwała mu za to.
                Poza tym nie przypominam sobie żeby któryś z koncernów robił zielone piwo - no chyba że za koncern uznamy Jabłonowo
                A poza tym, Adaśko chciał zrobić sobie parę butelek zielonego swojego piwa na św Patryka - nie widzę w tym nic złego, czy denerwującego.
                bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                Rock, Honor, Ojczyzna

                Comment

                • pjenknik
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.08
                  • 3388

                  #23
                  A bo ja takim purystą jestem. Uważam, że Reinheitsgebot powinien byc przestrzegany, jedyna możliwa modyfikacja to słód pszeniczny zamiast jęczmiennego.
                  Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                  Comment

                  • lukuj
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2003.07
                    • 320

                    #24
                    Adaśko napisał(a)
                    Pomyślałem, że doleję troszkę tego likieru do kilku buteleczek mojego pilsnerka, aby wypić coś zielonego na Św. Patryka. Jak myślicie ile go dolać do 0.5 l aby nie zmienił smaku tylko kolor?
                    A może są jakieś inne sposoby... np.jadalne akwarelki
                    Witam
                    Wybór możliwości jest dzisiaj naprawdę przeeeeogromny. Proponuję E133 (brillant blue) + E102 (Tartrazyna). Są to oczywiście barwniki spożywcze, jedne z "popularniejszych" na rynku. Odporne i neutralne w smaku. Odcień dobierasz sam w zależności od proporcji nieb/żół.
                    Pozdrawiam,
                    KETTLER brewery
                    www.lukuj.republika.pl

                    Comment

                    • iron
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.08
                      • 6717

                      #25
                      pjenknik napisał(a)
                      A bo ja takim purystą jestem. Uważam, że Reinheitsgebot powinien byc przestrzegany, jedyna możliwa modyfikacja to słód pszeniczny zamiast jęczmiennego.
                      No ale przecie (na szczęście - przynajmniej dla mnie) nie mieszkamy w Niemczech.
                      Ja mam inne zdanie - właśnie robienie piw w domu pozwala na wiele eksperymentów. Oczywiście, że nie wszystkie będą udane smakowo, no ale na tym polega nauka
                      Ale żeśmy nieco odbiegli od tematu, lepiej nie drażnić Arta
                      bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                      Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                      Rock, Honor, Ojczyzna

                      Comment

                      • maciejh
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2003.11
                        • 17

                        #26
                        Zawsze wypijamy to, co bierzemy do badań zawartości ekstraktu. Szkoda wylewać, całkiem smaczne. Kiedyś spróbowaliśmy nawet piwa trzy dni po rozlaniu do butelek, ale najlepsze jest po leżakowaniu ok. 2 miesięcy. Chociaż nie zawsze wytrzymuje w piwnicy.

                        Comment

                        • Małażonka
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.03
                          • 4602

                          #27
                          pjenknik napisał(a)
                          A bo ja takim purystą jestem. Uważam, że Reinheitsgebot powinien byc przestrzegany, jedyna możliwa modyfikacja to słód pszeniczny zamiast jęczmiennego.
                          A ja uważam, że we własnym browarze każdy może sobie uwarzyć to, na co ma ochotę (przestrzegając prawa Reinheitsgebot, lub nie), a inni mogą Mu coś podpowiedzieć (lub nie), ale napewno nie zakazywać, zniechęcać czy pouczać....

                          Comment

                          • CarlBerg
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2003.09
                            • 968

                            #28
                            Ja z kolei uważam, żw wszyscy macie rację
                            Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                            Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                            Comment

                            • slado
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2003.07
                              • 1072

                              #29
                              CarlBerg napisał(a)
                              Ja z kolei uważam, żw wszyscy macie rację
                              W potwierdzeniu tego uważam, iż CarlBerg ma rację
                              Dziś przy przeciąganiu na cichą walnąłem sobie kufelek młodego mocnego.
                              Jejku, to na prawdę jest mocne

                              Comment

                              • pjenknik
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.08
                                • 3388

                                #30
                                Małażonka napisał(a)
                                A ja uważam, że we własnym browarze każdy może sobie uwarzyć to, na co ma ochotę (przestrzegając prawa Reinheitsgebot, lub nie), a inni mogą Mu coś podpowiedzieć (lub nie), ale napewno nie zakazywać, zniechęcać czy pouczać....
                                No to już przestaję zakazywać, nakazywać, pouczać i przynudzać
                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X