cicha fermentacja

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • oryks
    Porucznik Browarny Tester
    • 2002.01
    • 297

    #31
    Archer,
    do klarowności moich piw nie mam najmniejszych uwag.

    Pawcio1,
    Ile warek zrobiłeś bez cichej f. ?

    Krzysiu,
    do zwolenników klinicznej sterylności z pewnością nie należę więc też się tu niczego nie obawiam. Tak jak mówisz, dobre wymycie i ewentualnie wrzątek wystarczy.

    Chodzi mi raczej o ... coś jak w mówią w telewizji: "skoro nie widać różnicy to po co przepłacać ?".
    Jednak żeby nie było że Oryks jest uparty jak osioł to nastepne dwie warki robie z etapem cichej fermentacji; albo jeszcze lepiej podzielę każdą na dwie części dla porównania. Może jednak znajdę jakąś wartość dodaną, wiadomo - telewizja kłamie .

    Comment

    • mapajak
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.12
      • 1187

      #32
      oryks napisał(a)
      Chodzi mi raczej o ... coś jak w mówią w telewizji: "skoro nie widać różnicy to po co przepłacać ?".
      Jednak żeby nie było że Oryks jest uparty jak osioł to nastepne dwie warki robie z etapem cichej fermentacji; albo jeszcze lepiej podzielę każdą na dwie części dla porównania. Może jednak znajdę jakąś wartość dodaną, wiadomo - telewizja kłamie .
      Z reguły stosuję cichą fermentację w balonie, kilka warek wykonałem bez cichej fermentacji i więcej tego nie zrobię. Rożnicę widać wyrażnie. W butelkach po cichej fermentacji w balonie warstwa drożdży na dnie jest bardzo cienka, po kilku miesiącach leżakowania tak zbita, że drożdże praktycznie nie odrywają się od dna, a piwo klarownością nie ustępuje piwu przemysłowemu. W balonie mam grubą warstwę czystych drożdży, które wykorzystuję do feremntacji następnej warki, a które gdyby nie było cichej fermentacji w balonie, zalegałyby bezużytecznie na dnie butelkach tworząc tam grubą warstwę, odrywającą się od dna podczas nalewania piwa.

      Comment

      • Archer
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2003.09
        • 217

        #33
        Uwielbiam sprowokować ciekawą dyskusję...

        Comment

        • pawcio1
          Porucznik Browarny Tester
          • 2003.03
          • 363

          #34
          mapajak napisał(a)
          Z reguły stosuję cichą fermentację w balonie, kilka warek wykonałem bez cichej fermentacji i więcej tego nie zrobię. Rożnicę widać wyrażnie. W butelkach po cichej fermentacji w balonie warstwa drożdży na dnie jest bardzo cienka, po kilku miesiącach leżakowania tak zbita, że drożdże praktycznie nie odrywają się od dna, a piwo klarownością nie ustępuje piwu przemysłowemu. W balonie mam grubą warstwę czystych drożdży, które wykorzystuję do feremntacji następnej warki, a które gdyby nie było cichej fermentacji w balonie, zalegałyby bezużytecznie na dnie butelkach tworząc tam grubą warstwę, odrywającą się od dna podczas nalewania piwa.

          BRAVO ten pan
          Żeby nie bylo że tylko ja jestem uparty to 2 pierwsze warki robilem bez cichej fermentacji .Po zastosowaniu cichej fermentacji po raz pierwszy, stałem się wyznawcą tej metody
          Pomijając fakt odzysku drożdzy do następnych warek , a odzyskuję je tylko z cichej fermentacji(te z burzliwej idą do wanny razem z żoną;-))
          Bezapelacyjnie najważniejszym argumentem, jest zminimalizowanie smaku drozdzowego, który jest zdecydowanie bardziej intensywny w przypadku braku cichej fermentacji.

          Comment

          • pawcio1
            Porucznik Browarny Tester
            • 2003.03
            • 363

            #35
            Archer napisał(a)
            Uwielbiam sprowokować ciekawą dyskusję...
            To fakt że wyglądasz na prowokatora , ale my już mamy ciebie na oku.

            Comment

            • burar
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2003.09
              • 238

              #36
              pawcio1 napisa[...Bezapelacyjnie najważniejszym argumentem, jest zminimalizowanie smaku drozdzowego, który jest zdecydowanie bardziej intensywny w przypadku braku cichej fermentacji.

              Święta racja ! Poza tym, gdy człek napije się sporo piwka z wyraźnymi drożdżami, to jakoś tak wzdyma brzucho...
              Przy okazji chciałbym zauważyć, że stuknąłem setny post
              Grodziski Browar Domowy

              Comment

              • jester_
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2003.10
                • 88

                #37
                O ile zorientowałem się z niniejszego wątku i dyskusji w innych miejscach, fermentacja cicha powinna być prowadzona w pojemniku możliwie najbardziej dopasowowanym pojemnościią do objętości warki.
                I w związku z tym moja wątpliwość i pytanie do zaawansowanych kolegów: czy jest sens przeprowadzania f. cichej w drugim fermentorze (póki co nie posiadam balonu), pojemności ok. 33 l, przy warkach 18-20 l? Czy korzyści z cichej fermnetacji przewyższą ewentualny zły wpływ (jaki? ) nadmiernej ilości powietrza w pojemniku?

                Pozdrawiam, i będę wdzięczny za rozwianie moich wątpliwości.

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  #38
                  burar napisał(a)
                  pawcio1 napisa[...Bezapelacyjnie najważniejszym argumentem, jest zminimalizowanie smaku drozdzowego, który jest zdecydowanie bardziej intensywny w przypadku braku cichej fermentacji.

                  Święta racja ! Poza tym, gdy człek napije się sporo piwka z wyraźnymi drożdżami, to jakoś tak wzdyma brzucho...
                  Przy okazji chciałbym zauważyć, że stuknąłem setny post
                  I ja dołączam się do kolegów - przedwoczoraj degustowałem piwo które poddałem cichej a wczoraj takie którego nie poddałem. To pierwsze jest o niebo lepsze właśnie dlatego, że nie ma ostrego posmaku drożdżowego który posiada to drugie.
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • blues-beer
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2003.11
                    • 114

                    #39
                    Czy wysokość temperatury ma wpływ na przebieg cichej fermentacji, jeżeli tak to jaki? Jaka jest optymalna temperatura?

                    Comment

                    • mapajak
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.12
                      • 1187

                      #40
                      blues-beer napisał(a)
                      Czy wysokość temperatury ma wpływ na przebieg cichej fermentacji, jeżeli tak to jaki? Jaka jest optymalna temperatura?
                      Zaleca się by była o kilka stopni niżsża niż temperatura fermentacji głównej.

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #41
                        jester_ napisał(a)
                        O ile zorientowałem się z niniejszego wątku i dyskusji w innych miejscach, fermentacja cicha powinna być prowadzona w pojemniku możliwie najbardziej dopasowowanym pojemnościią do objętości warki.
                        Takie stwierdzenie jest przesadzone. Głównym warynkiem jest uchronienie młodego piwa przed dostępem powietrza. Młode piwo wydziela z siebie nadal CO2, który pokrywa powierzchnię piwa i odcina dopływ tlenu. Na tym etapie należy też zadbać o sterylność naczynia. Ale uzależnianie wielkościfermentora od ilości piwa to nadgorliwość.

                        Comment

                        • jester_
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2003.10
                          • 88

                          #42
                          Wielkie dzięki Krzysiu. Wreszcie doczekałem się odpowiedzi, która rozwiała moje wątpliwości.

                          Comment

                          • jester_
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2003.10
                            • 88

                            #43
                            bardzo cicha fermentacja

                            3 dni temu przelałem piwo (stout, Cooopers) po tygodniu fermentacji głównej (z 1,051 OG zeszło do 1,014) do drugiego plastikowego fermentora na fermentację cichą. W pokrywce zainstalowałem korek z rurką fermentacyjną, zalany woskiem dla uszczelnienia.
                            Przez te 3 dni przez rurkę nie przecisnął się ANI JEDEN pęcherzyk powietrza... Jedynym objawem aktywności drożdży jest widoczne wybrzuszenie przykrywki fermentora i niewielka różnica poziomów wody w rurce, wskazująca na zwiększone ciśnienie wewnątrz.
                            Częściowo tłumaczę to sobie tym, że w fermentorze jest stosunkowo dużo "wolnego" miejsca (fermentor 33 l., objętość warki 16 l.), więc wydzielenie się, powiedzmy, 1 l. CO2 powoduje wzrost ciśnienia powietrza wewnątrz zaledwie o ok. 3%, co najwyraźniej nie wystarcza do wypchnięcia pęcherzyka przez rurkę.
                            A mimo to jestem nieco nieco zaniepokojony, czy w młodym piwie pozostało dość aktywnych drożdży, które należycie nagazują piwo w butelkach. A mam podstawy do obaw, po poprzednie piwo, mimo dodania glukozy ok. 140 g na 17 litrów piwa, jest bardzo słabo nagazowane.

                            Będę wdzięczny za ew. sugestie.

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              #44
                              U mnie w czasie ciechej fermentacji też nie bąbelkuje, więc nie ma się czym przejmować. Ten etap służy raczej wytrąceniu osadu. Drożdży w młodym piwie zostanie wystarczająca ilość.

                              Comment

                              • slado
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2003.07
                                • 1072

                                #45
                                dkrasnodebski napisał(a)
                                A czy są jakieś specjalne wytyczne co do temperatury przy cichej fermentacji? Znaczy czy ma przebiegać w tej samej co fermentacja burzliwa czy może w takiej temperaturze w jakiej piwo leżakuje w butelkach?
                                Z moich obserwacji, choć mam jeszcze zbyt małe doświadczenie wynika, że im niższa temperatura cichej i starzenia w butelkach, tym smaczniejsze piwko. Jeśli odpowiednio długo trwa cicha, tym bardziej klarowne jest później. Niedawno porównywałem dwa piwka z tej samej warki. Jedno stało po zakapslowaniu w kuchni ok. 2 tygodnie, drugie natomiast w piwnicy. Te z piwnicy było dużo smaczniejsze. Te w kuchni miało wyraźny posmak drożdżowo-owocowy. Temp. w piwnicy ok. 15 'C a w kuchni, jak to w kuchni, ok 25, w porywach do 30 'C.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X