Co zrobić z kwaśnym piwem?

[Mawas]

Dwa miesiące temu warzyłem piwo z ekstraktu słodowego, dodając chmielu i kilka kuleczek jałowca. Zastosowałem drożdże dolnej fermentacji i trzymałem brzeczkę w temp. 18st.C Pracowało prawidłowo, więc po 7 dniach przelałem brzeczkę do klarowania dodając 200g cukru rozpuszczonego w ok. 1/2l ciepłej wody. Po 3 dniach rozlałem do butelek, dodając po pół łyżeczki cukru i już wtedy coś mi "podpadało"- kwaskowy smak, dziwny zapach i nadal było mętne. Myślałem, że to z powodu kulek jałowca, jednak zabutelkowałem. Minęło już 6 tyg. od butelkowania więc jedną otworzyłem.
Piwo jest mętne i kwaśne bez gazu Nie do wypicia!!!!
Czy pozostaje mi je tylko wylać
Może ma ktoś sposób na recykling tego napoju

[pjenknik]

Jeżeli jest dostatecznie kwaśne to powinno doskonale usuwać osady wapienne z sedesu

[Krzysiu]

Odp: Co zrobić z kwaśnym piwem?

Mawas napisał(a)
...Może ma ktoś sposób na recykling tego napoju

Szklana chłodnica, szyby niebieskie od telewizoruuu!
To taka swobodna trawestacja przeboju Lombardu, ale powinienieś się domyślić

[Mawas]

Od razu "przygrzać" Lombardem, czy zlać do kadzi i jeszcze czegoś dodać

[e-prezes]

ja używam do robienia chleba zamiast zakwasu!

[crizz]

e-prezes napisał
ja używam do robienia chleba zamiast zakwasu!

Kolega niech się nie chwali tylko przepisem podzieli!

[Ka_Dar]

crizz napisał(a)
Kolega niech się nie chwali tylko przepisem podzieli!

Tak, tak! Niech się podzieli.
Ciekawe ile chleba wyjdzie z 20 litrów zakwasu?

[oryks]

Odp: Co zrobić z kwaśnym piwem?

Mawas napisał(a)
... więc po 7 dniach przelałem brzeczkę do klarowania dodając 200g cukru rozpuszczonego w ok. 1/2l ciepłej wody....

Nie mam lepszego pomysłu co zrobić z kwaśnym piwem ale powiedz mi Mawas dlaczego do cichej ferm. dodawać cukru ?

[crizz]

Odp: Co zrobić z kwaśnym piwem?

oryks napisał
Nie mam lepszego pomysłu co zrobić z kwaśnym piwem ale powiedz mi Mawas dlaczego do cichej ferm. dodawać cukru ?

Jeżeli ten cukier był tylko rozpuszczony w ciepłej wodzie, a nie zagotowany, to mamy prawdopodobną przyczynę skażenia Twojego piwa.

[e-prezes]

Ka_Dar napisał(a)
Tak, tak! Niech się podzieli.
Ciekawe ile chleba wyjdzie z 20 litrów zakwasu?

dlatego ja robię warki do 8 litrów a przepis jest tu: http://www.browar.biz/forum/search.p...der=descending

[crizz]

e-prezes napisał
a przepis jest tu: http://www.browar.biz/forum/search.p...der=descending

W jednym z tych 21 tematów?

[piwowar2]

Mialem kiedys nadzieje, ze jezeli zrobie tzw. Eisbocka, to kwasne piwo uratuje. Wg. mnie to masz 2 mozliwosci: wypic lub wylac

[e-prezes]

bynajmniej nie!

"z dobrze wyrośniętego kawałka ciasta drożdzowego na pizzę odcinamy kawałek wielkości pięści dziecka i chowamy do lodówki na dwa dni. potem, wyjmujemy go i zalewamy piwem z osadem drożdzowym; mieszamy, by rozmiesić, jednocześnie dodając garść grubo zmielonego słodu (w ostateczności otrębów), łyżkę sezamu (lub innego ziarna oleistego - siemie, słonecznik...) oraz sól do smaku. wreszcie dodająć porcjami mąkę zarobić by odchodziło od rąk. pozostawić do wyrośnięcia 30 minut, a w międzyczasie opruszyć brytfankę mąką i nagrzać piec do 180*C. włożyć chleb do balchy, posmarować białkiem wierzch i piec 30-35 minut. po wystudzeniu gotowy do spożycia..."

[lukuj]

e-prezes napisał(a)
bynajmniej nie!

"z dobrze wyrośniętego kawałka ciasta drożdzowego na pizzę odcinamy kawałek wielkości pięści dziecka i chowamy do lodówki na dwa dni. potem, wyjmujemy go i zalewamy piwem z osadem drożdzowym; mieszamy, by rozmiesić, jednocześnie dodając garść grubo zmielonego słodu (w ostateczności otrębów), łyżkę sezamu (lub innego ziarna oleistego - siemie, słonecznik...) oraz sól do smaku. wreszcie dodająć porcjami mąkę zarobić by odchodziło od rąk. pozostawić do wyrośnięcia 30 minut, a w międzyczasie opruszyć brytfankę mąką i nagrzać piec do 180*C. włożyć chleb do balchy, posmarować białkiem wierzch i piec 30-35 minut. po wystudzeniu gotowy do spożycia..."

Witam,
Nie ma jak własne piwko podgryzać własnym chlebkiem! Od jakiegoś czasu też wypiekam sobie chlebek żytni z niezłym skutkiem. Wkrótce planuję kupić prosiaczka. Utuczę go sobie na balkonie by potem wytopić własny smalec (ze szczeciny zrobię pędzle do golenia hi!hi! a ze skóry żelatynę lub buty).
A tak na serio, może stwożyć na forum kącik pod tytułem "własnego wytworu przekąski do własnej roboty piwka"?
Pozdrawiam,

[pjenknik]

Żaden problem, ale chyba STWORZYĆ.
Buty ze świńskiej skóry to sredni pomysł. Jest zbyt dziurawa (szczeciena jest gruba i głęboko zakotwiczona).
Własne przekąski? Forumowicze juz próbowali niezbyt udanej szynki mojej produkcji Chleb też piekę. Planuję robienie przetworów mięsnych typu kiełbasa.