Tłumaczenie amerykańskich receptur

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jester_
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2003.10
    • 88

    #16
    kalkulator chmielenia

    Jeśli chodzi o kalkulator chmielenia, to zrobiłem prosty arkusz w Excelu opierając się na wzorach z amerykańskich stron i przeliczając na jednostki dziesiętne.

    Dla zainteresowanych:
    Attached Files

    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #17
      michalh napisał
      ... wtedy każdy będzie mógł poeksperymentować.
      Chyba niektórzy zbytnio się przejmują tymi przepisami i kalkulatorami. Przepisy traktuję wyłącznie jak inspirację (i tak nie wyjdzie identyczne piwo), a kalkulatory to już przesada. Wolę eksperymentować niż naśladować, chyba że swoje najbardziej udane warki.

      Comment

      • jester_
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2003.10
        • 88

        #18
        Krzysiu, tylko zrozum, że nie wszyscy mają takie doświadczenie w warzeniu jak Ty i jeszcze nieliczna grupka "weteranów" na tym forum, którzy moga dodawać składniki na zasadzie "garść chmielu goryczkowego, dwie aromatycznego" itp.

        Eksperymenty - owszem, ale póki nie zdobędzie się doświadczenia, początkujący w wyników takich eksperymentów może wyprodukować piwo całkowicie niepijalne. I właśnie kalkulatory czy opieranie się na sprawdzonych recepturach (do pewnego stopnia, bo ja również nie jestem zwolennikiem wiernego kopiowania) pomagają, moim zdaniem, takich błędów uniknąć.

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #19
          Przecież nie namawiam, żeby robić eksperymenty typu "kilo słodu, kilo chmielu, kilo wapna i litr kwasu siarkowego". Napisałem, że moje eksperymenty opierają się na paru przepisach z XIX w. oraz na tym, co napisali Czes, Volker i Piwowar, a napisali prawie wszystko. Natomiast zwalanie odpowiedzialności na przepisy i kalkulatory skutkuje pytaniami typu "rozpuściłem gotowca w wodzie. Radźcie, czy wszystko dobrze". Takie tematy pojawiły się niestety w tym dziale.

          Namawiam tylko do wiekszej odwagi, i jednoczesnie wiekszej odpowiedzialności za swoje czyny. Nie mówię, że kalkulatory sa złe, tylko że są niepotrzebne osobie, która jest w stanie przyznać się przed sobą do nieudanego eksperymentu.
          Last edited by Krzysiu; 2004-01-28, 23:30.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X