Wszystko fajnie, tylko nie rozumiem, czemu zacytowałeś do tego mojego posta, który w żadnym calu nie był "oceniający"
mechanizacja kontra ręczne mieszanie łychą
Collapse
X
-
-
Marusia napisał(a)
Wszystko fajnie, tylko nie rozumiem, czemu zacytowałeś do tego mojego posta, który w żadnym calu nie był "oceniający"
Pozdrawiam,KETTLER brewery
www.lukuj.republika.pl
Comment
-
-
slado napisał(a)
Chciałbym zaznaczyć, iż prezentowane moje rozwiązania mają służyć tylko jako szeroko rozumiana pomoc dla tych co są zainteresowani podobnymi rozwiązaniami.
--ciach--
Z jednej strony zachwycamy się fotkami linii mikrobrowarnych z zachodnich stron internetowych, z drugiej zaś krytykujemy mniej lub bardziej udane próby usprawnień. Nic już z tego nie pojmuję.
Comment
-
-
Nic się nie przejmuj, tylko rób swoje. Kilka naszych cech narodowych czasami wyłazi na wierzch. Ale cóż !
Ja ostatnio, aby usprawnić zacieranie kupiłem taboret grzewczy i bardzo go sobie chwalę - moc 6 KW pozwala szybko przejść z jednej przerwy do drugiej.
PozdrawiamGrodziski Browar Domowy
Comment
-
-
hiszpan napisał(a)
--ciach--
Slado, trochę mi jest glupio, pewnie się znow mylę, lecz twoja wscieklosc nie wziela się znikąd.
--ciach--
Jeżeli wszystkie wpisy mialy być laurkami na czesć twojego "warzenia" i ja to popsulem to jeszcze raz bardzo przepraszam.
--ciach--
Dajmy sobie na wstrzymanie z kąśliwymi uwagami. Zdrowie !
Comment
-
-
slado napisał(a)
Zamieszanie jakie powstało i brak akceptacji dla podobnych rozwiązań może tylko zniechęcić innych do publikowania swych pomysłów.
Z jednej strony zachwycamy się fotkami linii mikrobrowarnych z zachodnich stron internetowych, z drugiej zaś krytykujemy mniej lub bardziej udane próby usprawnień. Nic już z tego nie pojmuję.
Comment
-
-
Marusia napisał(a)
[.... Nie wszyscy muszą wielbić Twoje projekty, nieprawdaż? Nie wystarczy Ci, że większości się podoba i składają Ci gratulacje? Musi być jednogłośnie? [/B]Grodziski Browar Domowy
Comment
-
-
Jakiś czas temu Slado w którymś z tematów pokazał jako ciekawostkę swój "taborecik zacierny" i trochę się rozpisaliśmy. Nie było to głównym tematem więc dyskusja została szybko przerwana. Mam ogromną prośbę, aby ten temat pozostawić naprawdę zainteresowanym. Tek jak wielu zacieram łyżką i długo będę tak robił bo to fajne. Ale chcę spróbowć innych sposobów i nie uważam by mała automatyzacja miała negatywny wpływ na wizerunek browarnictwa domowego. "Jedni śrutują w młynkach do kawy a inni zrobili sobie śrutowniki" - czy do tego ktoś się kiedyś przyczepił....przecież to też "mechanizacja"!
Comment
-
-
Marusia napisał(a)
--ciach--
Nie wszyscy muszą wielbić Twoje projekty, nieprawdaż? Nie wystarczy Ci, że większości się podoba i składają Ci gratulacje? Musi być jednogłośnie?
Przyjmę każdą krytyczną uwagę. Nawet tak skrajną jak np:
" Spi....ś chłopie to i tamto..." "Zrób to tak i tak, popraw to i tamto...".
Nikt jakoś nie skrytykował pomysłu z podziałem temperaturowym przerw. Oczekiwałem jakiś krytycznych uwag, pouczenia. Nie oczekiwałem wcale pochwał. Już wcześniej prosiłem o wstrzemięźliwość w tych ohah.
Ja na prawdę chciałem tylko wskazać rozwiązania jako takie wszystkim zainteresowanym. Teraz muszę się z tego tłumaczyć.
Bez tego nie razbieriosz...
Comment
-
-
Slado- nikt chyba nie żąda od ciebie żadnych tlumaczen.Wszak nie mylisz chyba o mnie? Chodzilo mi jedynie o sposob potraktowania mnie przez ciebie-uważam, że niczym sobie na to nie zaslużylem.A jeżeli uważasz, że zaslużylem to raczej twoja odpowiedz byla nieadekwantna do sytuacji.Wspomnij sobie jedynie twoje niezbyt udane wejscie na forum z tekstem rozpropagowanym przez Winiewskiego z " Ich troje".Nikt raczej nie potraktowal ciebie wyzywając niezbyt przyjemnie, zostala zwrocona ci uwaga z ktorej skrzętnie skorzystales i sprawa zamknięta.Natomiast ty zrobiles wielkie "halo" -wydaje mi się ,że nieslusznie!Pewnie tylko mnie, twoja automatyka nieuchronnie nasunela skojarzenie z wielko-przemyslową produkcją.Pewnie tylko ja mam lekki dystans do takich metod warzenia- tego już się nie dowiemy w tym temacie bo klimat normalnej dyskusji już jest nieodpowiedni.Zostawmy lepiej sprawę tak jak jest... A temat....jak temat, teraz jest na wierzchu po jakims czasie spadnie dalej,dalej aż na samo dno.Teraz jest "gorący" lecz jutro to bedzie już lekko cieply.A kiedys...chyba nawet wyszukiwarka zapomni, że cos takiego bylo...
Comment
-
-
hiszpan napisał(a)
--ciach--
Natomiast ty zrobiles wielkie "halo" -wydaje mi się ,że nieslusznie!
--ciach--
Poniosło mnie, przeprosiłem już w następnym poście. Mam się kajać?
Tego oczekujesz? Jakiej satysfakcji będzie dość by urażoną Twą ambicję ukoić?
Czy wirtualne wystarczy?
Comment
-
-
Ja jestem zwolennikiem kuchenno-garnkowo-łyżkowego browarnictwa domowego, ale nie znaczy to, że to co robi Slado jest złe.
Natomiast nie jestem zachwycony kierunkiem zmian jakie następuja w browarnictwie amatorskim.
Kojarzy mi sie to troche z produkcją wielkoprzemysłową jednak, do której mam ogromny dystans.
Comment
-
-
Też mi jest żal winylowych płyt gramofonowych. Jak Kargul z Pawlakiem w Nowym Jorku, oglądam się czasami za zaprzęgiem konnym. Dzwonię do rodzinki zamiast pisać listy, jak dawniej bywało.
Pomimo różnego rodzaju rozwiązań ułatwiających robienie domowego piwa, nadal będzie to browarnictwo amatorskie a piwko w ten sposób wykonane nie będzie przemysłowym.
Być może mam za krótki staż browarnika domowego i z tego powodu mniej sentymentu czuję do mieszania łychą. Zyskałem jednak trochę czasu dla siebie i mogę go wykorzystać w dowolny sposób.
Comment
-
Comment