zakładamy stowarzyszenie?

[kopyr]

Wpadł mi w oczy taki fragment: "Proszę jednak osoby, które odpowiedziały w plebiscycie "nie", by powstrzymały się od udziału w dalszych dyskusjach. "

Dobra bawcie się sami... Powodzenia.

Seta daj se luz, bo jęczysz jak stara baba.

[Marusia]

Zdaję sobie sprawę, że wiele osób nie czyta tego wątku na piwo.org, ale zachęcam do zerknięcia. Warto.
http://www.piwo.org/forum/p27239-Wcz...46.html#p27239

Ten link został wklejony przeze mnie w momencie reaktywacji tego tematu. Zdaję sobie sprawę, że nie czytasz TEGO wątku

[Seta]

Seta daj se luz, bo jęczysz jak stara baba.

Możesz to rozwinąć?
Czy napisałeś to ot tak z czystej złośliwości?

[Marusia]

Wpadł mi w oczy taki fragment: "Proszę jednak osoby, które odpowiedziały w plebiscycie "nie", by powstrzymały się od udziału w dalszych dyskusjach. "

W czym masz problem. Przecież po co się udzielać, skoro jesteś na nie już przy samym starcie. Poczekamy, zobaczymy, co tam wymodzą i się zastanowimy, czy zmienić zdanie. Ja raczej jestem zdecydowana poczekać, aż ten stwór powstanie i wtedy będę się zastanawiać, czy warto w to wejść, czy nie. Jak to Dori powiedziała: "Marusia, daj szansę innym" no to daję, żeby nie było

[kopyr]

Możesz to rozwinąć?

Skoro nalegasz.

Nie dopuszczasz współpracy z koncernem, wyartykułowałeś swoją decyzję gestem godnym Rejtana, przy okazji imputując tym, którzy mają odmienne zdanie, że sprzedają się koncernowi za miskę zupy - ok.
Nie widzisz sensu wstępowania do stowarzyszenia - ok.
Ale czy musisz co 4 posty wtrącać swoje mnie to nie interesuje, mnie nie bierzcie pod uwagę, zachowujesz się jak chłopczyk, który z nadąsaną miną stoi w kącie w przedszkolu i mówi, że on się nie będzie bawił z innymi dziećmi. I wygląda to tak, jakbyś czekał, aż pani podejdzie weźmie za rączkę i poprowadzi do innych dzieci, a ty będziesz się mógł wyrywać i manifestować swoją niezależność. Tylko, że nikt Cię zaciągnąć na siłę nie zamierza, ba ignorują Twój dramatyczny głos protestu. No to pochyliłem się nad tym, żeby nie pozostał bez echa. Nie z czystej złośliwości, ale ze zmęczenia, czytaniem co kilka postów tej samej pieśni.

[Marusia]

Seta, błagam, tylko nie kontynuuj, Kopyr bardzo obrazowo to przedstawił, może zbyt obrazowo ale ma rację. Nie bijmy piany i nie cytujmy zdań wyrwanych z kontekstu.

[Seta]

Chciałem tylko dowiedzieć się po co powstaje to stowarzyszenie. Niestety nie wiedział tego nikt z entuzjastów - wszyscy czekali aż wyjaśni to Zdrój i Czes. Mimo ich wyjaśnień nadal tego nie wiem. Przecież stowarzyszenie nie powstaje po to by jego członkowie mieli zniżki, prawda? Aha jeszcze żeby "mieć wpływ na rozwój polskiego piwowarstwa".
Zajebiście. Nie ma jak śmiała wizja, za którą pójdą miliony.
Wybacz sformułowanie, ale Strasznie mnie wkurwia Twoje nastawienie wobec mojej osoby. Za kogo Ty się uważasz? Latarnię polskiego piwowarstwa? Jeśli bierzesz w czymś udział to osoba krytykująca taki projekt jest półgłówkiem, "chłopczykiem z nadąsaną miną"? Kim Ty jesteś? Psychologiem amatorem?
Nie chce mi się więcej pisać na ten temat. Niech Żywiec będzie z Wami - na pewno to się (Wam) opłaci... EOD

[elroy]

Ten link został wklejony przeze mnie w momencie reaktywacji tego tematu. Zdaję sobie sprawę, że nie czytasz TEGO wątku

Czytam, czytam. Podlinkowałem po prostu określony post w tej dyskusji.

[kopyr]

Chciałem tylko dowiedzieć się po co powstaje to stowarzyszenie. Niestety nie wiedział tego nikt z entuzjastów - wszyscy czekali aż wyjaśni to Zdrój i Czes.

Jesteś tu niesprawiedliwy, pisał o tym Makaron, artur2 pisałem i ja. I to zanim wypowiedział się Zdrój. Mogą Ci się nie podobać takie cele, mogą Cię nie porywać, ale nie pisz, że nikt nic nie wiedział.

Mimo ich wyjaśnień nadal tego nie wiem. Przecież stowarzyszenie nie powstaje po to by jego członkowie mieli zniżki, prawda? Aha jeszcze żeby "mieć wpływ na rozwój polskiego piwowarstwa".
Zajebiście. Nie ma jak śmiała wizja, za którą pójdą miliony.

A co to ma być Samoobrona, po nam miliony?

Wybacz sformułowanie, ale Strasznie mnie wkurwia Twoje nastawienie wobec mojej osoby.

To nie jest nastawienie wobec Twojej osoby, bo mimo, że nie spotkaliśmy się w realu, to z swoją aktywnością na forum, zyskałeś sobie moją sympatię. W wielu sprawach zresztą się zgadzamy. To było skrytykowanie Twojej postawy, a nie Ciebie.

Za kogo Ty się uważasz? Latarnię polskiego piwowarstwa? Jeśli bierzesz w czymś udział to osoba krytykująca taki projekt jest półgłówkiem, "chłopczykiem z nadąsaną miną"? Kim Ty jesteś? Psychologiem amatorem?

Wiesz, od miesiąca odprowadzam córkę do przedszkola, przypomniałem sobie te klimaty i tak mi się skojarzyło.

Nie chce mi się więcej pisać na ten temat. Niech Żywiec będzie z Wami - na pewno to się (Wam) opłaci... EOD

No i widzisz znowu, to samo. Znowu zarzucasz mi i innym, którzy są za, że robimy to dla kasy. Jakiej kasy, Seta? Jakiej? To są naprawdę ciężkie zarzuty. Uzasadnij je chociaż.

[mwa]

Sorry...

[Krzysiu]

Im dłużej to czytam, tym bardziej mętny i niejasny dla mnie jest cel powstania tego akurat stowarzyszenia. Co z tym wspólnego ma GŻ? Tylko pieniądze i lokal na zebrania? Jak czytam o wpływie i przywilejach, to nóż mi się w kieszenie otwiera. Mam wrażenie, że pod płaszczykiem stowarzyszenia "grupa inicjatywna" zamierza zmonopolizować wpływ na cały rynek piwowarstwa hobbystycznego i rzemieślniczego.

Musimy zadbać o najlepszą jakość nowopowstających browarów (domowych i rzemieślniczych)...będziemy reprezentować polskich piwowarów za granicą - i domowych, i rzemieślniczych...

Za pomocą takich oto tekstów?

złe i niezbyt liczne browary rzemieślnicze w ciagu najbliższych 10 lat na bardzo długo wypalą jak napalm o poranku to najfajniejsze miejsce na piwnym rynku. Magicy z Nowej Wsi i Łasku już nad tym pracują...

Nie chcę, żeby stowarzyszenie miało monopol na ocenianie, kto jest dobry, a kto zły (widocznie "magicy" nie kupują surowców w BA).

Ale możecie odetchnąć z ulgą. Mnie to kompletnie nie interesuje. Nie jest mi potrzebne DZISIAJ takie stowarzyszenie. Potrzebne było pięć lat temu. Teraz nie. Ale nikt mi nie zabroni obśmiewać tego do woli, jak uznam to za stosowne.

[mareks]

Masz rację Krzysiu.
To mi pachnie jakąś przewodnią rolą.

[Krzysiu]

Znowu zarzucasz mi i innym, którzy są za, że robimy to dla kasy. Jakiej kasy, Seta? Jakiej? To są naprawdę ciężkie zarzuty. Uzasadnij je chociaż.

Może nie umiem czytać ze zrozumieniem, ale wydaje mi się, żo to o to chodzi:

A przy tym w praktyce będę korzystał z różnych miłych przywilejów (MIEDZIANA LEGITYMACJA uprawniająca do upustów w sklepach specjalistycznych, niższe wpisowe w konkursach, tańsza prenumerata drukowanego periodyku, tańsze piwo w browarze rzemieślniczym).

To nie o pieniądzach?
Chciałbym przy tym zauważyć, że ustawa o stowarzyszeniach ZABRANIA członkom stowarzyszenia osiągać korzyści materialne z przynależności do stowarzyszenia. A dochody, nie wydatkowane na działalność statutową, są obciążone podatkiem CIT.

A swoją drogą dlaczego nikt z ekspertów nie powiedział, czym się zajmują przytoczone wyżej stowarzyszenia w innych krajach. Może to by coś rozjaśniło w dyskusji.

[Marusia]

Masz rację Krzysiu.
To mi pachnie jakąś przewodnią rolą.

Też to tak odebrałam - ci, co nie będą w stowarzyszeniu, to będzie marny pył. Ale ja rozumiem, że Zdrój w ten sposób chce przekonać do wstąpienia, nie demonizujmy

[kopyr]

Nie chcę, żeby stowarzyszenie miało monopol na ocenianie, kto jest dobry, a kto zły (widocznie "magicy" nie kupują surowców w BA).

Mam takie samo zdanie o magikach, mimo, że nie prowadzę sklepu z surowcami.

Ale możecie odetchnąć z ulgą. Mnie to kompletnie nie interesuje. Nie jest mi potrzebne DZISIAJ takie stowarzyszenie. Potrzebne było pięć lat temu. Teraz nie. Ale nikt mi nie zabroni obśmiewać tego do woli, jak uznam to za stosowne.

Jeżeli widzisz stowarzyszenie, jedynie jako grupę zakupową słodu, bezpośrednio ze słodowni, to rzeczywiście nie jest Ci ono do niczego potrzebne.