zakładamy stowarzyszenie?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Seta
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 6964

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedzi
    Zastanawia mnie jedno. Czemu osoby które nie chca wstąpić do takiego stowarzyszenia tak intensywnie torpedują ten projekt. Jaki macie w tym interes?
    Słowo-klucz-wytrych podkreślone. Nie podoba mi się TAKIE stowarzyszenie, co nie oznacza, że wykluczam wstąpienie do zreformowanego (gdyby ktoś chciał je zreformować).

    Odpowiedzi:
    1. Bo może komuś będzie zależało na zdobyciu większego poparcia i coś zmieni w formie tego stowarzyszenia.
    2. Bo niezdecydowani powinni poznać minusy, które w mojej opinii przeważają nad plusami.
    3. Bo demokracja (wbrew temu co sądzi o tym Jacer) polega na dyskutowaniu o różnych opcjach, a nie bezwarunkowej zgody na wszystko co proponują "autorytety".
    4. Bo cholernie zależy mi na rozwoju polskiego piwowarstwa i stowarzyszenie mogłoby w tym pomóc. Ale nie TAKIE.

    Pytania:
    1. Dlaczego jesteście tak zamknięci na krytykę?
    2. Po co Wam Żywiec?
    3. Po co Wam to stowarzyszenie? Co Ty konkretny "członku" będziesz w nim robił?
    4. Dlaczego nie odpowiadacie na nasze pytania, tylko zarzucacie nam wrogość?

    Jeszcze odnośnie gazety papierowej. Wiem, nie moja sprawa, jednak pozwolę sobie zwrócić uwagę, że to wywalenie pieniędzy w błoto. W jaki sposób treść wydrukowana pomoże w rozwoju polskiego piwowarstwa bardziej niż ta sama treść na stronie www?? Chyba, że zamierzacie rozsyłać tą gazetę tylko wśród osób, które nie mają dostępu do internetu? Nie lepiej za te pieniądze kupić każdemu członkowi po 25kg słodu i zobowiązać go do opisania na forum stowarzyszenia co z nim zrobił? A artykuły zamieszczać na portalu gratis?
    Last edited by Seta; 2009-11-11, 13:04.

    Comment

    • Makaron
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.08
      • 2107

      Seta wiesz ze nigdy nie stworzysz takiego stowarzyszenia które bedzie pasować wszystkim. W praktyce nie da sie wprowadzić pełnej demokracji bo pomysł by sie rozwiał na etapie koncepcji. No i jeszcze jedno seta tyle lat nie bylo nic na ten temat. Mogłeś zaproponować projekt jaki by tobie odpowiadał i wierz mi, bym tak samo ten projekt popierał jak popieram pomysł Czesa.
      "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
        Pytania:
        1. Dlaczego jesteście tak zamknięci na krytykę?
        Dlaczego jesteś(cie) tak zamknięci na argumenty?

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
        2. Po co Wam Żywiec?
        Po to, żeby stowarzyszenie nie utknęło z kilkudziesięcioma członkami, bez środków do funkcjonowania.


        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
        3. Po co Wam to stowarzyszenie? Co Ty konkretny "członku" będziesz w nim robił?
        Po to, że jest to naturalną konsekwencją rozwoju. Chodzi o to, żeby scena piwowarska w Polsce nie opierała się na kilku zapaleńcach, lecz miała struktury. Struktury, w których będzie można łatwiej zużytkować energię poszczególnych ludzi. Prosty przykład konkurs piw domowych. Dzisiaj jeśli zdecydujesz się zrobić np. Biłgorajski KPD, to musisz zrobić wszystko sam od znalezienia sędziów; przez druk arkuszy ocen, a wręcz ich wymyślenie, zorganizowanie szklanek itd. Gdy stowarzyszenie już okrzepnie i np. obejmie patronatem dany konkurs, dostaniesz gotowe arkusze, kontakty do członków, którzy mogliby zasiąść w jury, członka stowarzyszenia jako obserwatora i doradcę. Banalna sprawa, żeby wyniki konkursów mogły być porównywalne ze sobą muszą być oceniane w ten sam sposób. To jest wszystko hipotetyczne, ale tym też może się zajmować stowarzyszenie.

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
        4. Dlaczego nie odpowiadacie na nasze pytania, tylko zarzucacie nam wrogość?
        Dlaczego z góry zakładacie, że w rozmowach z ZPPP czy GŻ ktoś chce sprzedać piwowarów domowych. Żeby co? Żeby jeździli po jarmarkach w klatce i wołali "Heineken jest the best". Dlaczego zarzucacie tym, którzy chcą zainicjować rozmowy chęć nachapania się, nieczyste intencje? Dlaczego Zdrojowi czy Czesowi zarzucacie, że Stowarzyszenie ma przysporzyć przychodów i zbudować pozycję Browamatora?
        Dlaczego zamiast dyskutować obrażacie? Zamiast podawać argumenty jak zrobić coś inaczej lepiej, zarzucacie zdradę, pazerność, prostytucję?

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
        Jeszcze odnośnie gazety papierowej. Wiem, nie moja sprawa, jednak pozwolę sobie zwrócić uwagę, że to wywalenie pieniędzy w błoto. W jaki sposób treść wydrukowana pomoże w rozwoju polskiego piwowarstwa bardziej niż ta sama treść na stronie www?? Chyba, że zamierzacie rozsyłać tą gazetę tylko wśród osób, które nie mają dostępu do internetu?
        Dlatego, że pismo papierowe można dać do ręki na warsztatach, prezentacjach piw domowych, a nie rzucić adres internetowy, który i tak się zapomni. Po co wydaje się książki dla piwowarów domowych? Przecież wszystko jest w internecie? Po co ściągać ze Stanów książki Danielsa, Hieronymusa czy Noonana? To wszystko jest w internecie.


        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
        Nie lepiej za te pieniądze kupić każdemu członkowi po 25kg słodu i zobowiązać go do opisania na forum stowarzyszenia co z nim zrobił? A artykuły zamieszczać na portalu gratis?
        Seta Ty masz jakąś korbę na punkcie tego słodu. Czy w Polsce jest jakikolwiek problem z zakupem słodu? O co Tobie chodzi? Czy jeśli stowarzyszenie nie da ci materialnie tańszego/darmowego słodu, drożdży czy chmielu to nie ma racji istnienia?
        blog.kopyra.com

        Comment

        • jacer
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2006.03
          • 9875

          Już miałem się nie odzywać, ale właśnie przeczytałem fajny artykuł.

          Narodziny II RP, równo 91 lat temu, zaowocowały prawdziwą erupcją życia obywatelskiego. Na wsiach powstawały uniwersytety chłopskie, a także małe i większe spółdzielnie.Na miejscu każdej z tych, które plajtowały, powstawało kilka kolejnych. W miasteczkach, choć nie było Euro 2012 i programu „Orliki", kwitły kluby sportowe: robotnicze, studenckie, socjalistyczne, endeckie, piłsudczykowskie, żydowskie. W encyklopedii przedwojennych warszawskich i okolicznych klubów sportowych Roberta Gawkowskiego jest ponad 250 haseł! Duża część z nich służyła nie tylko tężyźnie, ale wszystkiemu: od wspólnego wypicia kawy lub piwa, poprzez wzajemną pomoc, edukację, a czasem aż po – nie da się ukryć – wspólne branie spraw w swoje ręce, samoobronę,

          I dalej.

          Najpierw różne partie na czele z całą formacją postkomunistyczną zrobiły wiele, by słowa takie jak „fundacja”, „stowarzyszenie” lub „samorząd” zaczęły kojarzyć się wielu z jakąś podejrzaną maszynką do wyciągania pieniędzy z państwa.

          Choć Święto Niepodległości to wesoła rocznica, ja choć okolicznościowo, pozwolę sobie zacząć pesymistycznie. Mamy wolność i...


          Cała ta dyskusja pokazuje jeszcze jedno. Piwowarstwo domowe w PL jest bardzo słabe, że boi się jakiegoś zagrożenia z zewnątrz.
          Milicki Browar Rynkowy
          Grupa STYRIAN

          (1+sqrt5)/2
          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
          No Hops, no Glory :)

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            Jak to wszystko czytam, to odnoszę wrażenie, że tu każdy mówi o czymś innym i kompletnie się nawzajem nie możemy przez to porozumieć

            Albo koledzy uprawiają walkę na przeinaczanie słów oponentów
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • gobong
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2005.04
              • 658

              Cała dyskusja na temat stowarzyszenia budzi u mnie strach oraz śmiech. Strach bo obawiam sie że jako nie stowarzyszony za jakiś czas będe mial ogromne problemy z zakupem składników do warzenia, bo będą "tylko dla członków stowarzyszenia . Cóż tym bardziej będzie mi smakowalo moje niestowarzyszone piwo. Śmiech, bo smiesza mnie Ci, którzy jeszcze niedawno nawet mianem piwa nie nazywali produktów koncernów a dzisiaj jeden z nich jest całkiem ok. Dodam tylko że mi koncerny nigdy nie przeszkadzały, a piwo dziele tylko na smaczne i niesmaczne. Raczej sie nie stowarzysze bo taka mam nature. Jednak co najmniej dziwne jest zakładanie niezależnego stowarzyszenia metodą "odgórną" nie "oddolną" oraz z góry znanym sponsorem. Jak znam polskie zwyczaje zaraz powstanie drugie niezależne od tego pierwszego i dopiero sie zacznie. Tak więc wszystkiego dobrego na stowarzyszonej drodze życia, tylko prosze nie każcie mi emigrowac z powodu wyrobu niestowarzyszonego piwa.

              Comment

              • anteks
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2003.08
                • 10782

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                Jak to wszystko czytam, to odnoszę wrażenie, że tu każdy mówi o czymś innym i kompletnie się nawzajem nie możemy przez to porozumieć

                Albo koledzy uprawiają walkę na przeinaczanie słów oponentów
                myślę że masz rację
                Mniej książków więcej piwa

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19269

                  Nie do końca masz rację! Bractwo Piwne istniało i mimo, że nie odzwierciedlało postaw 99% z nas nie powstało drugie. Tym, którzy zarzucają, iż nowe stowarzyszenie będzie ich reprezentowało wbrew ich woli przypominam, że Bractwo Piwne robi to od kilku lat i takiego lamentu nie było. BP a sponsorzy to też ciekawy temat, ale nie zamierzam go rozwijać.
                  Ja nie czytałem statutu. Puki co odpowiedziałem sobie na podstawowe pytania, które tu nadminnie próbuje się zadać, w tym o cel takiego stowarzyszenia. Puki co z braku czasu raczej nie wstąpię, choć po obserwacji nie wykluczam współpracy jak nie wykluczyłem jej w przypadku BP.

                  Comment

                  • jacer
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2006.03
                    • 9875

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
                    Strach bo obawiam sie że jako nie stowarzyszony za jakiś czas będe mial ogromne problemy z zakupem składników do warzenia, bo będą "tylko dla członków stowarzyszenia .
                    absurdogeny widać szaleją wtedy zakładasz swój sklep i robisz wielki szmal. Nic nie myślisz.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
                    Jak znam polskie zwyczaje zaraz powstanie drugie niezależne od tego pierwszego i dopiero sie zacznie. Tak więc wszystkiego dobrego na stowarzyszonej drodze życia, tylko prosze nie każcie mi emigrowac z powodu wyrobu niestowarzyszonego piwa.
                    I bardzo dobrze, niech powstanie nawet 49, w czym problem?
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
                      Cała dyskusja na temat stowarzyszenia budzi u mnie strach oraz śmiech. Strach bo obawiam sie że jako nie stowarzyszony za jakiś czas będe mial ogromne problemy z zakupem składników do warzenia, bo będą "tylko dla członków stowarzyszenia .
                      To już jest totalna bzdura. W jaki sposób niby miałoby to nastąpić?


                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                      Nie do końca masz rację! Bractwo Piwne istniało i mimo, że nie odzwierciedlało postaw 99% z nas nie powstało drugie. Tym, którzy zarzucają, iż nowe stowarzyszenie będzie ich reprezentowało wbrew ich woli przypominam, że Bractwo Piwne robi to od kilku lat i takiego lamentu nie było. BP a sponsorzy to też ciekawy temat, ale nie zamierzam go rozwijać.
                      Tutaj jest trochę inaczej. Mowa jest o stowarzyszeniu piwowarów, a nie miłośników piwa.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • anteks
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2003.08
                        • 10782

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi

                        I bardzo dobrze, niech powstanie nawet 49, w czym problem?
                        to dopiero będzie się działo
                        Mniej książków więcej piwa

                        Comment

                        • gobong
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2005.04
                          • 658

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                          absurdogeny widać szaleją wtedy zakładasz swój sklep i robisz wielki szmal. Nic nie myślisz.
                          Za stary jestem, no może bardziej za leniwy . Większe absurdy daje sie zaobserwować w tym kraju, więc masz racje "absurdogeny szleją"


                          I bardzo dobrze, niech powstanie nawet 49, w czym problem?
                          W niczym, to był głos w wolnej dyskusji, dlatego życze powodzenia zakładającym stowarzyszenie będe sie przyglądał z raczej obojetnie jednak z lekka nadzieją że to coś poprawi i że mój strach jest absurdalny.
                          Last edited by gobong; 2009-11-11, 15:45.

                          Comment

                          • Makaron
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.08
                            • 2107

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
                            W niczym, to był głos w wolnej dyskusji, dlatego życze powodzenia zakładającym stowarzyszenie będe sie przyglądał z raczej obojetnie jednak z lekka nadzieją że to coś poprawi i że mój strach jest absurdalny.
                            A mam pytanie czy obojętność wiąże sie z bojkotem działań tej organizacji?
                            "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              Mararon, myślę, że nikt nie zamierza Was bojkotować. Część osób po prostu nie chce zapisywać się do TAKIEGO stowarzyszenia (inna część nie chce się zapisywać do żadnego).
                              Jeśli zorganizujecie jakiś ogólnie dostępny konkurs dla piwowarów to możliwe, że wystartuję itp. Bojkotować WAS nie zamierzam.
                              Nie zamierzam jedynie okazywać poparcia Heinekenowi - uważam to za obciach.

                              Comment

                              • gobong
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2005.04
                                • 658

                                Chyba żle postawione pytanie, nie zamierzam raczej sie zapisywać, na pewno moga byc działania stowarzyszenia, w których moge nawet brać udział jeśli będą w nich mogli brać udzial niestowarzyszeni, ale moga sie zdarzyć takie, które zbojkotuje. To są rozwarzania teoretyczne, więc prosze nie pytać o szczgóły. Jak napisałem wczesniej nawet nie uczestnicząc wiąrze ze stowarzyszeniem jakieś nadzieje.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X