Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mapajak
zakładamy stowarzyszenie?
Collapse
X
-
-
-
Zbytnio idealizujesz. W jaki sposób więcej ludzi miałoby się dowiedzieć o tym pięknym hobby, tylko dlatego, że powstało stowarzyszenie? Bractwo Piwne istniej dziesięć lat, a nikt o nim nie słyszał, poza ludźmi z branży. A wymianę doświadczeń to możesz sobie nawiązać solo, żadne stowarzyszenie do tego nie jest potrzebne.
Ja widzę tylko jedną sytuację, gdy będzie potrzebna taka organizacja - jak któraś z wielkich piw wymyśli i spróbuje przepchać ustawę o wyrobie piwa, w której produkcja piwa z domu będzie zabroniona. A wszystko inne to fikcja.
Comment
-
-
Spójrzmy prawdzie w oczy: tam gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie - tak jest też w browar.biz. Bardzo trudno nam się zorganizować i wypracować jakiś sensowny kompromis w postaci wyznaczonego celu dla stowarzyszenia. Poza tym mieszkamy w dużym oddaleniu od siebie, a i wolnym czasem nie zawsze dysponujemy. Bardzo trudno będzie się "formalnie" skrzyknąć i nie chcę być tu postrzegany jako przeciwnik stowarzyszenia, ale naprawdę jest to chyba porywanie się z motyką na słońce ...
Comment
-
-
A czy ktoś ze zwolenników mógłby powiedzieć jakie cele mogło by realizować stoważyszenie, które są niemożliwe do zrealizowania przez browar.biz?
Kontaktować się z innymi organizacjami, czy propagować piwowarstwo domowe można bez formalnego stowarzyszenia.
Comment
-
-
Ja mógłbym powiedzieć - np. podjęcie działań w celu zalegalizowania produkcji i sprzedazy piwa, np. do gastronomii czy gospodarstw agroturystycznych, a jednoczesnie ochrona przed zakusami wielkich firm, zeby to upieprzyć. W sobotniej Rzepie jest duży artykuł na temat polskiego winiarstwa i roblemów, jakie stwarzają obecne przepisy. Piwa domowego jak na razie to nie dotyczy, ale sprzedawac go nie wolno.
Kontakty w celu wymiany doświadczeń to wyświechtany banał, który nic nie znaczy - lepiej to nazwać po imieniu: poznać pare osób, żeby się napić w międzynarodowym towarzystwie.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika nikita_banita(...)ale naprawdę jest to chyba porywanie się z motyką na słońce ...
Wydawało mi się, że znajdzie się kilka osób mających ochotę rozruszać te stowarzyszenie. Jak się okazało, każdy widzi. Ja na tą chwilę mówię 'pas' (oby na krótko).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka...Jak się okazało, każdy widzi...Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
Piwo domowe -
Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych
Reklama w BROWARZE
PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaNiestety masz całkowitą rację!
Wydawało mi się, że znajdzie się kilka osób mających ochotę rozruszać te stowarzyszenie. Jak się okazało, każdy widzi. Ja na tą chwilę mówię 'pas' (oby na krótko).
A do prowadzenia takiego a nie innego przedsięwzięcia potrzebne są nieobliczalne pokłady samozaparcia i odporności na ową rzecz jaką jest krytyka A jeżeli chodzi o tą ostatnią to zawsze możesz na nią liczyć.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Drogi Art'cie, nie ma mowy tutaj o słomianym zapale. Proszę uwierz, że napisanie statutu to praca na jeden wieczór. Ale przypuśćmy, że takowy jeszcze dzisiaj napiszę i, co wtedy?? Znajdzie się m.in.15 chętnych do poprowadzenia tej działalności i do oddania, choć chwilki swojego wolnego czasu, aby poświęcić się działalności stowarzyszenia? Po dyskusji widzę, że nawet jedna osoba po za mną nie miałaby na to ochotę. Piszesz dalej, że po opublikowaniu takowego statutu na forum na nowo rozgorzała by dyskusja na forum. Masz rację i co z tego. Jeżeli i tak ona by do niczego nie prowadziła. Niestety.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaZnajdzie się m.in.15 chętnych do poprowadzenia tej działalności i do oddania, choć chwilki swojego wolnego czasu, aby poświęcić się działalności stowarzyszenia? Po dyskusji widzę, że nawet jedna osoba po za mną nie miałaby na to ochotę.
Comment
-
-
Abernacka, problem nie leży przede wszystkim w naturze Forumowiczów jako Polaków, a w tym, że każdy ma inne spojrzenie na cel stowarzyszenia. A może w ogóle nie widzi celu. Napisał o tym Nikita_banita.
Myślę, że łatwiej by Ci było, gdybyś zaproponował statut Twojego stowarzyszenia i nie poddawał go pod dyskusję, a próbował znaleźć ludzi, którzy się z nim zgadzają. Wtedy i przyszłość stowarzyszenia - nieopartego na kompromisie - byłaby pewniejsza.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika crizz(...)
Myślę, że łatwiej by Ci było, gdybyś zaproponował statut Twojego stowarzyszenia i nie poddawał go pod dyskusję,(...)
Comment
-
-
Abernacka, a czy ty masz w ogóle jakieś doświadczenie w działalności stowarzyszeń? Obawiam się, że nie. Podam kilka prostych przykładów trudności, na jakie natkniesz się na samym początku:
1. Stowarzyszenie musi mieć siedzibę. Gdzie chcesz ją zrobić - u siebie w mieszkaniu, czy wynajmiesz lokal? A jeśli wynajmiesz, to kto za to będzie płacił?
2. Rzecza naturalną w stowarzyszeniu jest, że cżłonkowie spotykają się regularnie, nazwijmy to "w celu realizacji celu stowarzyszenia". Jak wyobrażasz sobie comiesięczne spotkania ludzi z całej Polski? Comiesięczne, bo rzadziej to nie ma sensu, a raz w roku spotkanie musi być - walne zgromadzenie, które zamyka rok budżetowy.
3. W skład zarządu stowarzyszenia muszą wchodzić conajmniej trzy osoby - prezes zarządu, sekretarz i skrarbnik. Jak chcesz znaleźć te trzy osoby? A jeśli znajdziesz, w jaki sposób będą one pracować, mieszkając np. w Gdańsku, Wrocławiu i Krakowie? A do tego dochodzi jeszcze komisja rewizyjna.
Powiem tak - małe, "niskokosztowe" stowarzyszenia sprawdzają się tylko w warunkach lokalnych. Jeśli chcesz takie stowarzyszenie ogólnopolskie, to musisz zatrudnić już kogoś do pracy. Zobacz sam - Bractwo Piwne działa już dziesięć lat, a ma dwa koła - w zasadzie towarzystwa wzajemnej adoracji. I mimo, że na forum jest zarejestowanych ponad 17 tys. osób (mniemać można - zainteresowanych sprawami piwa) - to członków Bractwa można policzyć na palcach.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuPowiem tak - małe, "niskokosztowe" stowarzyszenia sprawdzają się tylko w warunkach lokalnych. Jeśli chcesz takie stowarzyszenie ogólnopolskie, to musisz zatrudnić już kogoś do pracy. Zobacz sam - Bractwo Piwne działa już dziesięć lat, a ma dwa koła - w zasadzie towarzystwa wzajemnej adoracji. I mimo, że na forum jest zarejestowanych ponad 17 tys. osób (mniemać można - zainteresowanych sprawami piwa) - to członków Bractwa można policzyć na palcach.
Bractwo działa "na rzecz promocji kultury piwa". Działania szczegółowe opisywane były w różnych miejscach wielokrotnie, i generalnie punkty z tej dyskusji mieszczą się w tym zakresie.
Swoją drogą - w działania browar.biz angażują się członkowie Bractwa Piwnego - i odwrotnie - w działaniach Bractwa uczestniczą Forumowicze.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaJakiego mojego Ja jedynie dałem propozycje do przedyskutowania ów problemu i znalezienia chętnych do zaangażowania za to stowarzyszenie.
Ale mam taka propozycję - zacznijmy od drugiej strony: stwórzmy Bractwa Piwne w naszych regionach (wschód juz swoje ma), popracujmy i dopiero później połączmy się wyłaniając wspólne władze. Myślę, że to byłoby duuużo łatwiejsze i relalniejsze do zrealizowania.
Comment
-
Comment