zakładamy stowarzyszenie?

[skandal]

Temat z linkiem podany przez Abernackiego dotyczy chyba wsparcia piwowarów domowych z tego co pobieżnie zobaczyłem, czy się mylę? A tu chodzi o wsparcie małych browarów przemysłowych tak? Jak miałaby wyglądać praca takiego stowarzyszenia? Przyznam się że nie mam pomysłów na coś takiego, dlatego pytam.

[baklazanek]

Zanim reklama tv będzie w naszym zasięgu to upłynie bardzo wiele wody w Wiśle i Odrze.

Jeżeli masz na myśli najpopularniejsze stacje to tak, ale jest wiele innych. A druga sprawa,to media nie ograniczają sie tylko do telewizji

[kopyr]

Jeżeli masz na myśli najpopularniejsze stacje to tak, ale jest wiele innych. A druga sprawa,to media nie ograniczają sie tylko do telewizji

No ale zmiany w reklamie, chyba tak. No bo Internetu chyba nie dotyczą.

[e-prezes]

...
Ważną kwestią jest to, ile spośród ponad 20 tys. osób zarejestrowanych na forum, byłoby gotowe przekazywać rocznie pewne niewielkie sumy na działania organizacji. ...

zapomnij o tym! spośród tych ponad 20 tyś. userów jakieś 15 tyś. to martwe dusze, które nawet nie bywają/ew. bywają b. żadko na forum. skalę wydawania tychże kasy na coś masz w przypadku "premium membera", czyli coś niewiele ponad 100 osób. ta garstka aktywnych forumowiczów to trochę za mało, by marzyć o szczytnych celach.

[Krzysiu]

...Niestety nasz kochany rząd nie ułatwia zadania, bo jak tu wspierać w mediach regionalne browary, gdy zakazy reklam znowu robią się bardzo restrykcyjne.

Rząd akurat wspiera, bo w tej chwili w mediach są reklamy tylko dużych browarów. Jak ich nie będzie, szanse w walce nieco się wyrównają.

To jest w ogóle nader oryginalny pomysł, żebyśmy my, klienci, z własnych składek reklamowali jakieś browary. Tego nawet bolszewicy nie wymyślili. Najpoważniejszą formą reklamy, w którą mogę się zaangażować, jest nieodpłatne ustne przekazanie plotki znajomym.

[abernacka]

O ile pamiętam, to w zacytowanym przez Ciebie temacie nie chciałeś niczego stworzyć, tylko chciałeś, żeby zrobili to inni. Samo rzucanie propozycji nie jest żadną chwałą dla nikogo.

W takim razie żle pamiętasz.

[żąleną]

Konkretem miał być statut, ale chyba się nie pojawił.

[abernacka]

Czy wyobrażasz sobie, abym na forum zamieszczał ponad 40 stron statutu? Po co komu statut, jeżeli nikt nie chciał podjąć się czegokolwiek w tej materii. W każdym bądź razie od tamtego momentu odechciało mi się cokolwiek współorganizować.

[Krzysiu]

Projekt statutu ja zamieściłem. Nie miał wprawdzie czterdziestu stron, bo nie wiem, na co komu tyle, ale był w całości.

[Marusia]

Jest w ogóle możliwe żeby osoby, które są zainteresowane powołaniem takiej organizacji, usiadły razem i na spokojnie obgadały sprawę?

Już nawet siedzieliśmy i obgadywaliśmy

Ważną kwestią jest to, ile spośród ponad 20 tys. osób zarejestrowanych na forum, byłoby gotowe przekazywać rocznie pewne niewielkie sumy na działania organizacji.

I to akurat jest tematem dobrym na sondę.

Ja myślę jednak, że ważniejszym pytaniem jest KTO podejmie się prowadzenia tej organizacji. Ktoś musi takiemu przedsięwzięciu przewodniczyć i mieć decydujący głos. Ktoś musi tę organizację reprezentować, ten ktos musi również przyjąć na siebie odpowiedzialność za wyniki tej działalności. Ktoś musi poświęcić swój czas wolny, żeby działalność ta dała wyniki. Bo założyć stowarzyszenie i pod jego szyldem organizować sobie to, co do tej pory robimy, to sztuka żadna - to już mamy.

Zaproponowałam poprzednio i podtrzymuję swoją propozycję - zróbmy najpierw regionalne stowarzyszenia, a potem je połączmy. Na szczeblu lokalnym okaże się wtedy, kto ma najlepsze predyspozycje i możliwości na pociągnięcie tego interesu na skalę ogólnopolską. Przyznaję, że rzuciłam temat, ale sama nic nie zrobiłam, w związku z tym zobowiązuję się zorganizować ekipę dolnośląską w stowarzyszenie formalne. Aportem wnoszę Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie

[Marusia]

W takim razie żle pamiętasz.

Przeczytałam jeszcze raz cały temat. Przyznaję, że Twoje zachowanie w nim można interpretować dwojako - ale ogólnie jest ono dość asekuranckie, stąd mój komentarz. Z drugiej strony wystąpiłeś w tamtym temacie z info, że nawiązałeś kontakty zagraniczne i przedstawisz nam informacje, w jakim zakresie. Bardzo jestem zainteresowana - mógłbyś teraz o tym napisać Może jednak w tamtym temacie, tu się za bardzo odtemaciliśmy

[baklazanek]

Krzysiu jesteś w błędzie, ale może to po części moja wina, bo nie rozwinąłem szczegółowo wątku reklamy. Nie chodzi przecież o to, żeby reklamować dany browar. To już jest broszka każdego zakładu. Mi raczej chodzi o reklamę piw niekoncernowych, oraz ogólnie browarów regionalnych. Zachęcanie ludzi żeby się otworzyli na nowe doznania. Indywidualnie browaru nie stać na reklamę, ale jak by sypnęli niewielkimi sumami plus składki członkowskie, to można by za to już zrobić, jakieś reklamy. Jak już wspominałem nie chodzi o umieszczenie reklamy w TVNie, czy Polsacie. Ale w mediach regionalnych: gazetach, rozgłośniach, czy nawet lokalnych telewizjach(wiem, to już droższa zabawa). Boję się tylko, że browary nie byłyby tym zainteresowane, co widać już po działającej organizacji zrzeszającej regionalne browary, która poza wspólnymi kapslami i stroną internetową niewiele robi.

Marusiu ale zwróć uwagę na to, że wiele regionalnych stowarzyszeń liczyłoby 0 członków. No góra jedną osobę.
Choć zgadzam się, że byłby to jakiś początek. Tylko pytanie, czy mają być to stowarzyszenia, które mają wspierać browary z danego regionu, czy może grupa robocza, która będzie przeprowadzać burzę mózgów w celu wymyślenia ciekawych pomysłów?
Przez małą liczebność niektórych sekcji, możliwości działania w zakresie promocji byłyby małe, stąd moje pytanie, czy od razu działania wspierające browary, czy tylko opracowanie linii działania oraz pomysłów.

[jacer]

Dlaczego chcesz uszczęśliwiać małe browary na siłę? Jeżeli oni nie są zainteresowani promocją swoich wyrobów to nam nic do tego.

[Marusia]

co widać już po działającej organizacji zrzeszającej regionalne browary, która poza wspólnymi kapslami i stroną internetową niewiele robi.

No i sam sobie odpowiedziałeś na swoje pytanie

Marusiu ale zwróć uwagę na to, że wiele regionalnych stowarzyszeń liczyłoby 0 członków. No góra jedną osobę.
Choć zgadzam się, że byłby to jakiś początek. Tylko pytanie, czy mają być to stowarzyszenia, które mają wspierać browary z danego regionu, czy może grupa robocza, która będzie przeprowadzać burzę mózgów w celu wymyślenia ciekawych pomysłów?
Przez małą liczebność niektórych sekcji, możliwości działania w zakresie promocji byłyby małe, stąd moje pytanie, czy od razu działania wspierające browary, czy tylko opracowanie linii działania oraz pomysłów.

Osoby zainteresowane wstąpieniem do stowarzyszenia zamieszkałe w rejonach, w których nic się nie dzieje mogą wesprzeć swoim uczestnictwem w lokalnym stowarzyszeniu sąsiedniego regionu.

Po za tym, wracając do celów - wspieranie browarów regionalnych to byłby tylko jeden z celów stowarzyszenia. Czy to mają być browary tylko z regionu stowarzyszenia? No kurcze, to na Dolnym Śląsku nie bardzo jest co wspierać

[Makaron]

Poki co dla mnie to forum jest niezla organizacja. W sumie mini imprezy moze zorganizowac kazdy kto ma na to ochote, nie trzeba od razu miec calej organizacji wraz z prezesami itd. Jak bedzie wola na zorganizowanie czegos takiego to powstanie naturalnie.
Poszczegolne sekcje cos lokalnie zawsze robia. Chociazby spotkania forumowe.