zakładamy stowarzyszenie?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • a1410
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2003.08
    • 613

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
    Będę głosował za każdym kto zgłosi się na ochotnika jeżeli będzie działał społecznie, a nie na etat.
    Żebyś miał się potem na kim wyżyć za to , że "nic nie robi" . To jest niestety problem większości Stowarzyszeń, które działają na zasadach pracy społecznej, że po krótkim czasie członkowie o tym zapominają i wymagają od władz pracy jak na etacie, więc nie dziwmy się, że nie ma chętnych...

    Comment

    • wogosz
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.12
      • 1007

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410
      Żebyś miał się potem na kim wyżyć za to , że "nic nie robi"
      Dlaczego sądzisz że chcę się na kimś wyżyć? Nie znasz mnie (chyba?) i nie wiesz jakie są moje intencje. Z tego postu wnoszę że jesteś za stowarzyszeniem, czyli pracą non profit, a sam przez 6 lat nawet nie wypełniłeś profilu.
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410
      To jest niestety problem większości Stowarzyszeń, które działają na zasadach pracy społecznej, że po krótkim czasie członkowie o tym zapominają i wymagają od władz pracy jak na etacie, więc nie dziwmy się, że nie ma chętnych...
      Niestety to działa w obie strony. Wymagają członkowie, ale również przestają pracować działacze i stowarzyszenia stają się martwe, bo brak im czasu którego taka działalność pochłania coraz więcej. Co gorsza bardzo trudno oddzielić wydatki własne od tych ponoszonych na rzecz stowarzyszenia. Do tego rodzina i praca zarobkowa i zaczynają się schody. Niestety byłem świadkiem już kilku takich schematów.
      Będziesz przeznaczał swój urlop na rzecz pracy w stowarzyszeniu? Będziesz zawalał swoją pracę bo potrzebny będziesz stowarzyszeniu? Wybacz, ale mam spore wątpliwości. Zgadzam się że zdarzają się tacy społecznicy, ale naprawdę jest ich niewielu. Dlatego myślę, że powinni zgłosić się na ochotnika, w pełni świadomi odpowiedzialności jakie niesie ze sobą takie stanowisko. Wtedy go poprę, a nawet pomogę w ramach swoich możliwości.

      Comment

      • jacer
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2006.03
        • 9875

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika a1410 Wyświetlenie odpowiedzi
        więc nie dziwmy się, że nie ma chętnych...
        Chętni może są. Czekamy na rozmowy Czesa.

        Uważam, że bardzo ważną sprawą jest aby stowarzyszenie umożliwiło wyszkolenie, spośród piwowarów domowych, silnej, profesjonalnej grupy sędziów na konkursy piw, tak aby przedstawiciele browarów nie musieli zasiadać w jury.
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • wogosz
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.12
          • 1007

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jacer
          Uważam, że bardzo ważną sprawą jest aby stowarzyszenie umożliwiło wyszkolenie, spośród piwowarów domowych, silnej, profesjonalnej grupy sędziów na konkursy piw, tak aby przedstawiciele browarów nie musieli zasiadać w jury.
          To bardzo szczytne, ale powiedz jak to sobie wyobrażasz? Szkolenie grupki za pieniądze wszystkich? Za chwilę ktoś krzyknie, że przecież każdy sam może się wyszkolić np. na kursach Piwoznawców, a nie podnosić swoje kwalifikacje "za mój szmal" który płacę jako składki. Na czyj koszt będą jeździć po kraju na konkursy i czy będą poświęcać własny urlop który może dostaną, a może nie w swoich zakładach pracy? I jak zmusić organizatorów konkursów, aby korzystali z "naszych" jurorów a nie typowanych przez siebie?

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            Stowarzyszenie zanim powstało zrobiło ZŁO - zbratało się z Żywcem. Zupełnie nie wiadomo po co. Pewnie dla możliwości pochwalenia się na forum międzynarodowym: "A my się przyjaźnimy z Heinekenem! Przebaczyliśmy mu psucie polskiego rynku." - szacunek na Wyspach macie pewny...
            Na prawdę o co chodzi, co się negocjuje nie wie dotąd nikt poza inicjatorami, którzy te rozmowy prowadzą. Wiadomo, że chodzi o wydębienie kasy, chociaż nie wiadomo jeszcze na co.

            Jeżeli ktoś ośmieli się zaprotestować, to jest dyskontowany, obrażany, wyzywany i oskarża się go o atakowanie słusznej i chwalebnej inicjatywy.
            Kpina, hipokryzja i absurd!

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
              To bardzo szczytne, ale powiedz jak to sobie wyobrażasz? Szkolenie grupki za pieniądze wszystkich? Za chwilę ktoś krzyknie, że przecież każdy sam może się wyszkolić np. na kursach Piwoznawców, a nie podnosić swoje kwalifikacje "za mój szmal" który płacę jako składki. Na czyj koszt będą jeździć po kraju na konkursy i czy będą poświęcać własny urlop który może dostaną, a może nie w swoich zakładach pracy? I jak zmusić organizatorów konkursów, aby korzystali z "naszych" jurorów a nie typowanych przez siebie?

              No właśnie - akurat stowarzyszenie do tego w ogóle nie jest potrzebne. Cały czas pozostaje pytanie - do czego jest potrzebne.

              Co do pracy na etat - sam Wogosz wymieniłeś te uciążliwości, które w zasadzie bez etatu uniemożliwiają efektywną pracę na rzecz stowarzyszenia w pełnym zakresie. Ja osobiście nie jestem przeciw etatowi. Jestem tylko przeciw etatowi sponsorowanemu przez koncerny.

              Jednakże z braku konkretnych celów stowarzyszenia, taki etat też jest bez sensu.

              No i - kółko się zamyka...
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • jacer
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2006.03
                • 9875

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
                To bardzo szczytne, ale powiedz jak to sobie wyobrażasz? Szkolenie grupki za pieniądze wszystkich? Za chwilę ktoś krzyknie, że przecież każdy sam może się wyszkolić np. na kursach Piwoznawców, a nie podnosić swoje kwalifikacje "za mój szmal" który płacę jako składki. Na czyj koszt będą jeździć po kraju na konkursy i czy będą poświęcać własny urlop który może dostaną, a może nie w swoich zakładach pracy? I jak zmusić organizatorów konkursów, aby korzystali z "naszych" jurorów a nie typowanych przez siebie?

                Bardzo mi się podoba jak to Holendrzy sobie zorganizowali dawno temu.

                Aby przystapić do takiego grona trzeba:

                1. minimum 3 lata warzyć
                2. warzyć nadal regularnie
                3. mieć dobry węch i smak oraz umieć to opisać

                Oni organizują szkolenia i BARDZO trudny egzamin.

                Widzę to tak, że jeżeli ktoś chce sypnąć kasą to to wykorzystać i wyszkolić grupę np. 5 osób. Później ta grupa określiłaby na jakich zasadach i po jakim szkoleniu i egzaminach przyjmują w swoje szeregi nowych ludzi.

                To nie jest robota na rok czy dwa tylko na 5-10 lat.

                Nie ma obowiązku, że na różne konkursy musza ich zapraszać do jurorowania. Wolna wola, ale ta grupa powinna zapewniać pełny obiektywizm i niezależnośc.
                Chcesz przystąpić? ok. Przejdź szkolenia i zdaj egzamin. Jednoczesnie jeżeli jestes piwowarem domowym, rezygnujesz w startach we wszelkich konkursach.
                Ta grupa opracowuje karty głosowań, wyznacza standarty oceniania piwa.

                Te karty, które były na JSB wywodzą się z PN i są, według mnie trochę archaiczne.
                Milicki Browar Rynkowy
                Grupa STYRIAN

                (1+sqrt5)/2
                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                No Hops, no Glory :)

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                  No właśnie - akurat stowarzyszenie do tego w ogóle nie jest potrzebne. Cały czas pozostaje pytanie - do czego jest potrzebne.

                  Co do pracy na etat - sam Wogosz wymieniłeś te uciążliwości, które w zasadzie bez etatu uniemożliwiają efektywną pracę na rzecz stowarzyszenia w pełnym zakresie. Ja osobiście nie jestem przeciw etatowi, oczywiście nie od razu, tylko po wykazaniu, że się na niego zasłużyło (stowarzyszenie prężnie działa i osiąga konkretne cele). Jestem tylko przeciw etatowi sponsorowanemu przez koncerny. A jako, że to właśnie koncerny mają kasę, to w zasadzie tylko one mogą prezesa na etacie utrzymać.

                  Jednakże z braku konkretnych celów stowarzyszenia, taki etat też jest bez sensu.

                  No i - kółko się zamyka...
                  Uzupełniłam swoją wypowiedź z nocy, bo śpiąca byłam i 2 istotne rzeczy z kółka mi wypadły

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                  Te karty, które były na JSB wywodzą się z PN i są, według mnie trochę archaiczne.
                  Na szczęście na KPD w Żywcu i na WWP we Wrocku są inne karty, bardziej życiowe, no i z opisówką.
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • fidoangel
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛
                    • 2005.07
                    • 3489

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                    Na szczęście na (...)na WWP we Wrocku są inne karty, bardziej życiowe, no i z opisówką.
                    I co z tego jak organizatorzy nie ujawniają wyników oprócz listy pierwszych trzech miejsc.
                    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      Każdy dostaje punktację mailem i jak sobie życzy, może ją ujawnić. Po ostatnim KPD w Żywcu taka akcja miała miejsce na piwo.orgu.
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • fidoangel
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛
                        • 2005.07
                        • 3489

                        I dlatego nie zamierzam w tego rodzaju konkursach wystawiać piwa bo ściganie się z "niewidzialnymi duchami" to raczej zabawa niż poważne współzawodnictwo.
                        Chyba, że dla zabawy...
                        "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                        Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                        Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                        Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                        Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                          I dlatego nie zamierzam w tego rodzaju konkursach wystawiać piwa bo ściganie się z "niewidzialnymi duchami" to raczej zabawa niż poważne współzawodnictwo.
                          Chyba, że dla zabawy...
                          Ale o co chodzi? W Żywcu jest podana lista startowa, skład jury i dostajesz metryczkę swego piwa. Czego byś sobie więcej życzył?

                          Pomijam jaki to ma związek ze Stowarzyszeniem.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • fidoangel
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛
                            • 2005.07
                            • 3489

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            Ale o co chodzi? W Żywcu jest podana lista startowa, skład jury i dostajesz metryczkę swego piwa. Czego byś sobie więcej życzył?

                            Pomijam jaki to ma związek ze Stowarzyszeniem.
                            Metryczkę to sam sobie mogę wystawić i jak myślę będzie miarodajna. Skład jury mnie nie interesuje a mówienie o takiej "oczywistej oczywistości" jak publikacja listy startowej sprowadza tę dyskusje na granice absurdu.
                            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                              Metryczkę to sam sobie mogę wystawić i jak myślę będzie miarodajna. Skład jury mnie nie interesuje a mówienie o takiej "oczywistej oczywistości" jak publikacja listy startowej sprowadza tę dyskusje na granice absurdu.
                              No ostatnio na WWP trzeba było na to nalegać, podpierając się przykładem Żywca. Metryczka z opiniami jury nie jest standardem. Wskaż konkurs, który ma lepsze zasady.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • a1410
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2003.08
                                • 613

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
                                Dlaczego sądzisz że chcę się na kimś wyżyć? Nie znasz mnie (chyba?) i nie wiesz jakie są moje intencje. Z tego postu wnoszę że jesteś za stowarzyszeniem, czyli pracą non profit, a sam przez 6 lat nawet nie wypełniłeś profilu.
                                Nie bierz tego osobiście, bo nie miałem zamiaru Ciebie dotknąć, wykorzystałem tylko Twoje zdanie do zobrazowania ogólnego problemu, który dotyka większość Stowarzyszeń.
                                Bardzo często członkom wydaje się, że jak już złapali "frajera", który dał się wybrać na prezesa, to można od niego wymagać, jak od prezesa banku.
                                A to jest przecież działalność społeczna, robiona w ramach wolnego czasu i dlatego każde Stowarzyszenie, które chce być skuteczne, musi albo zaakceptować pracę na etat, albo ograniczyć swoje działania do jednego konkretnego celu i spokojnie, konsekwentnie nad nim pracować i to pracować ZESPOŁOWO!!!... i prezesa traktować bardziej jak tubę do nagłaśniania, a nie woła roboczego...
                                A ja tutaj takiego jednego celu nie widzę...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X