Przerwa letnia

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • michal_
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.07
    • 7

    #31
    U mnie właśnie najwięcej piwa warzy sie w lecie, tylko dlatego że mam wtedy więcej czasu. A temperatury w piwnicy sa calkiem przyzwoite od 16' do 20' więc problemów nie ma

    Comment

    • Małażonka
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 4602

      #32
      BIGB-a zaopatrzona 21 warkami - zaprzestaje warzenia przy najmniej do końca września...

      Comment

      • wojtek1
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.02
        • 118

        #33
        My browar jakieś 2 miesiące temu przenieśliśmy na działkę gdzie jest piwnica. Ale bez względu na to i tak byśmy uprawiali ten proceder nawet w bloku. W razie niepowodzenia "temperaturowego" było by przykro wylać, ale do odważnych i twardych świat należy.

        Pozdrawiam i

        Comment

        • Archer
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2003.09
          • 217

          #34
          Ja mam w piwnicy starą niedziałającą lodówkę. Wstawiłem tam fermentor i raz na dobę wymieniam takie litrowe plastikowe wiaderka z zamrożoną wodą. System daje od 11 do 16 stopni wewnątrz lodówki...

          Comment

          • Hannibal
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.03
            • 1426

            #35
            Jest nadzieja, że tego lata przez pewien czas temperatura nie przekroczy 20 stopni C. Wtedy będzie można coś zrobić, bo w przeciwnym wypadku szkoda czasu i pieniędzy.
            "All the good things for those who wait"

            Comment

            • bury_wilk
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.01
              • 2655

              #36
              Na razie wygląda na to, że można zaryzykować ze sporą nadzieją na sukces. Gorąco się zrobi za trzy tygodnie, bo wtedy zaczyna mi się urlop i potrzebuję ładnej pogody .

              Lubię kiedy się zieleni
              Lubię jak się piwo pieni...

              ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

              Comment

              • emes
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.08
                • 4275

                #37
                piwo letnie

                Moja pierwsza warka rok temu to wlasnie byla w szczycie najwiekszych upalow. Kupilem podstawki pod donice, wlozylem tam fermentator, nalalem wody do podstawki. Na fermentator nakladalem mokry recznik, pod spodem jeszcze wklady do lodowki turystycznej zmieniane 2 razy dziennie, rano i wieczorem. Piwo wyszlo ogolnie dobre, mialem tylko zastrzezenie, ze postepujac wedlug instrukcji piwo z brewkita wychodzi troche "ubogie w promile" i wartosci smakowe, najlepiej uzywac mniejszej ilosci wody(teraz moze sie to zmienilo, nie wiem, dawno nie robilem piwa z brewkita). Obecne lato nie zanosi sie na "gorace" wiec warzenie poza malymi przerwami nie bedzie wstrzymane, tym bardziej ze od maja tam gdzie kupuje slody, ceny spadly na ten surowiec o 30 %

                PS Dla tych co "odczuwaja" stres robienia piwa w wakacje polecam ogladniecie "browaru" sprzed kilkuset lat z centrum upalnej Afryki : http://wiem.onet.pl/wiem/008ef2.html

                Comment

                • may
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.01
                  • 1508

                  #38
                  Na letni sezon szykuje dwie warki - piwa owocowe. A fermentować je będę w piwniczce (18 st.C).
                  W zeszłym roku w lipcu i sierpniu warzyłem piwa: wiśniowe i jabłkowo-cynamonowe.
                  Piwa wręcz udane

                  Comment

                  • Archer
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2003.09
                    • 217

                    #39
                    A mógłbyś podpowiedzieć nieco jak robi się piwo wiśniowe i jabłkowo cynamonowe ?

                    Comment

                    • may
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.01
                      • 1508

                      #40
                      Receptura jest niezwykle prosta.Jeżeli nie masz nic przeciwko temu wyslę receptury na PW.

                      Comment

                      • Archer
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2003.09
                        • 217

                        #41
                        To dawaj, czekam...

                        Comment

                        • Hannibal
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.03
                          • 1426

                          #42
                          Ja to jednak uważam, że można sobie zrobić kilkumiesięczny urlop w warzeniu piwa. Człowiek po takiej przerwie jest pełen świeżości, wigoru, no i nowych pomysłów. Przecież tyle jest w całym roku czasu, a umiarkowanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
                          "All the good things for those who wait"

                          Comment

                          • elroy
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2002.10
                            • 359

                            #43
                            Hannibal napisał(a)
                            Ja to jednak uważam, że można sobie zrobić kilkumiesięczny urlop w warzeniu piwa. Człowiek po takiej przerwie jest pełen świeżości, wigoru, no i nowych pomysłów. Przecież tyle jest w całym roku czasu, a umiarkowanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
                            Czy ja wiem? Osobiście gdy długo nie warzę, gubię organizację i źle mi się pracuje.
                            W planie pszeniczne (jeśli dobrze pójdzie mi słodowanie) i jasne Ale
                            Niestety nie mogę sobie wyobrazić braku warzenia przez kilka miesięcy
                            Ostatnia zmiana dokonana przez elroy; 2004-07-06, 14:08.
                            www.piwo.org

                            Comment

                            • mjp
                              † 1963-2021 Piwosz i fajczarz w raju
                              • 2004.02
                              • 954

                              #44
                              Ja tam nie wiem. Postanowiłem zrobić sobie przerwę letnią, ale jestem bliski załamania i nastawienia jakiegoś piwa. W sumie nie jest specjalnie gorąco, może się uda. No i to warzenie..... Przecież to NAŁÓG!! Za wszystkich nałogowców
                              Maciek
                              Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)

                              Comment

                              • CarlBerg
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2003.09
                                • 968

                                #45
                                Co ma się nie udać ! Nie ma jak młode "pilźnieńskie" spijane w sierpniowe wieczory przy grill'u. Paluszki lizać
                                Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                                Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X