Własna hodowla drożdży - artykuł Naczelnika - komentarze

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bogdan62
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2004.10
    • 173

    #76
    Proponuję przed planowanym szczepieniem drożdży zrobić prube "na sucho", po to aby sprawdzić żelowanie agaru. Pare razy agar mi nie żelował i drożdże przepadły.

    Comment

    • aMarcin
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2005.08
      • 152

      #77
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bogdan62 Wyświetlenie odpowiedzi
      Proponuję przed planowanym szczepieniem drożdży zrobić prube "na sucho", po to aby sprawdzić żelowanie agaru. Pare razy agar mi nie żelował i drożdże przepadły.
      Mam zamiar najpierw zrobić puste skosy, a dopiero później je szczepić, myślę, że będę miał nawet możliwość oddać jeden skos do zbadania przez mikrobiologa.

      Comment

      • wojtas40
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2007.03
        • 82

        #78
        Moje pierwsze skosy zrobiłem na początku 2007 roku. Od tamtej pory cyklicznie odświeżam szczepy drożdżowe przenosząc je do probówek ze świeżymi skosami. Mam już ponad 20 różnych szczepów , głównie Wyeast'a . Drożdże mają się dobrze, rozmnażam je bez problemu, startery wychodzą b. dobre, zdrowe i duże! Polecam wszystkim ten sposób na oszczędności w drożdżach . Szalenie prosty i wygodny ! W Stanach pewien odsetek ludzi kupuje Activatory i Propagatory , bo są tanie w stosunku do zarobków i kosztów życia, ale tam też potrafią liczyć i rozmnażanie drożdży jest powszechne (chyba bardziej niż u nas). Można kupić kilka książek na ten temat, przeznaczonych dla piwowarów domowych.
        Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych i gorąco polecam założenie własnej hodowli drożdży!
        Wojtek

        Comment

        • darko
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.06
          • 2078

          #79
          Jak często przeszczepiasz skosy?

          Comment

          • wojtas40
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2007.03
            • 82

            #80
            Jak do tej pory, szczepy przenoszę na nowe skosy po ok. roku czasu od poprzedniego zaszczepiania. Czasami nawet po 14-16 miesiącach. Jak dotąd wszystko OK.

            Comment

            • aMarcin
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2005.08
              • 152

              #81
              Do robienia starterów używasz mieszadła ?

              Comment

              • wojtas40
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2007.03
                • 82

                #82
                Mieszadło magnetyczne mam od niedawna i jestem bardzo zadowolony z jego pomocy w rozmnażaniu drożdży. Moja pierwsza warka w której dodałem starter zrobiony przy pomocy mieszadła - ok. 2 tygodni temu - to Belgian Blond Ale 12 Blg. Strater wyszedł tak duży (1,7 litra) i silny , że fermentacja burzliwa trwała niecałe 3 dni. Po zmierzeniu brzeczki wyszło 2,5 Blg. Pod koniec maja będę zacierać kolejnego Saison'a . Oczywiście mieszadło będzie już każdorazowo moim stałym sprzymierzeńcem. To naprawdę super sprawa! Polecam wszystkim piwowarom.
                Nie wyobrażam już sobie podchodzić do pilsa, jakiegoś lagera czy koźlaka (o porterze juz nie wspominając!) bez solodnie przygotowanego dużego "żarłocznego" startera!!!
                Pozdrawiam kolegę z naszego pięknego grodu gryfa!

                Comment

                • TomX
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.09
                  • 1035

                  #83
                  Właśnie przygotowuje skosy pod moja przyszłą mini-hodowlę drożdży, naszła mnie taka myśl: Można by dodać do brzeczki odrobinę (szczyptę, kilka kryształków) pożywki dla drożdży (Fosforan amonu). Co o tym myślicie?

                  Comment

                  • darko
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.06
                    • 2078

                    #84
                    Nie ma sensu. Drożdże na skosach nie muszą rosnąć do dużych ilości. Wystarczy im azotu z brzeczki. głównie potrzebne im są cukry, aby mogły przetrwać kilka czy kilkanaście miesięcy.

                    Comment

                    • wojtas40
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2007.03
                      • 82

                      #85
                      Większym sensem będzie dodać trochę pożywki do startera, porządnie napowietrzyć i dodać drożdże z mini-startera (100 ml) W wielu źródłach jest o tym mowa.

                      Comment

                      • aMarcin
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2005.08
                        • 152

                        #86
                        A czego używacie do sterylizacji skosów ?

                        Również pozdrawiam kolegę z naszego pięknego miasta !

                        Comment

                        • wojtas40
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2007.03
                          • 82

                          #87
                          Ja najpierw przygotowuję odpowiednią ilość brzeczki 10-12st Blg dla określonej liczby probówek, następnie wstrzykuję do probówek ( ok.1/3 pojemności) , po czym wyloty probówek zamykam kawałeczkami folii aluminiowej, wkładam do garnka do gotowania na parze (obok probówek umieszczam czyste nakrętki) i całe to otwarzystwo przebywa sobie w gorącej parze z pół godzinki. Następnie wyciągam pojedynczo każdą probówkę , zakęcam i odstawiam pod lekkim skosem do wystygnięcia. Po zastygnięciu i schłodzeniu , wstawiam probówki do lodówki. Tyle.
                          Zapraszam kolegę na kolejne spotkanie domowych piwowarów szczecińskich do PIVARII 29.05.2010 O GODZINIE 17:00 !!! Będzie o czym pogadać!

                          Comment

                          • Mason
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2010.02
                            • 3280

                            #88
                            Próbował ktoś z was używać korków celulozowych lub kapturków aluminiowych? Jedne i drugie zapewniają sterylność ale nie hermetyczność, więc byłyby rozwiązaniem problemu produkcji gazów przez drożdże. Korki celulozowe są dość tanie - w zależności od średnicy od 24 do 34 pln za 100 sztuk.
                            JEDNO PIVKO NEVADI!

                            Comment

                            • Pawel_Chmielewski
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2011.01
                              • 6

                              #89
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                              Tak sobie patrzyłem na ten tytuł i coś mi nie grało. I już wiem, i mogę się czepić.

                              Uwaga - czepiam się: drożdże to grzyby, czyli rośliny, więc nie "hodowla", a "uprawa".
                              Pojęcie hodowli drożdży bierze się z hodowli komórkowej. W pracowni mikrobiologicznej każde opiekowanie się komórkami, niezależnie od pochodzenia, nazywa się hodowlą komórkową. Precyzując można mówić o hodowli komórek zwierzęcych, roślinnych czy mikrobów.

                              Comment

                              • SlawekT
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2006.08
                                • 174

                                #90
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                                Tak sobie patrzyłem na ten tytuł i coś mi nie grało. I już wiem, i mogę się czepić.

                                Uwaga - czepiam się: drożdże to grzyby, czyli rośliny, więc nie "hodowla", a "uprawa".
                                Poza tym, nie żebym się czepiał, zdanie "grzyby, czyli rośliny" było pradziwe, gdy chodziliśmy do podstawówki, czyli w latach 60-tych 70-tych i to pewnie tylkow krajch Układu Warszawskiego.

                                Obecnie wiadomo, że pod względem budowy komórkowej grzybom znacznie bliżej do zwierząt niż roślin. Dllatego leki przeciwbakteryjne nie pomagają na infekcje związane z grzybami i dlatego tak trudno o selektywne leki zwalczające grzyby, bo najczęściej substancje hamujące namnażanie się komórek grzybów lub niszczące komórki grzybów dziająją także szkodliwie na komórki organizmu zwierzecego lub ludzkiego.
                                Dlatego obecnie biologia w systematyce istnienie przynajmniej królestwa zwierząt, królestwa grzybów i królestwa roślin. są też poglądy, że bakterie należy trakotwac odrębnie od królestwa roślin. Jeżeli się mylę, to proszę o sprostowanie i sorry za być może zbyt odbiegający od tematu wpis.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X