Myślę, że tytuł tematu jest chwytliwy
Niestety, moja warka#12 stała sobie na cichej koło warki #13 i pewnie przez to wpadła do niej mucha
A tak serio: wpadła, bo sądząc, że jest zimno, to much nie ma, nie zamocowałam dokładnie pokrywy na fermentorze.
Postanowiłam spróbować odratować piwko (zaznaczam, że nie wiem, kiedy ta mucha wpadła - mogła tam pływać równie dobrze godzinę, jak i 24 godziny, ale piwo w smaku było ok) i zarządziliśmy ze Slavoyem awaryjne nagłe butelkowanie.
Ponieważ była to wareczka na drożdżach trappistowskich i bardzo krótko stała na cichej - były jeszcze oznaki fermentacji - postanowiłam nie ryzykować i nie dodawać jeszcze glukozy, co by mi nie powybuchały butelczyny
W temacie Adama16 ktoś zasugerował, że w razie czego można doglukozić butelki otwierając je ponownie i tu mam pytania:
1.Czy jest jakieś ograniczenie czasowe, kiedy można to zrobić, czy w dowolnym terminie?
2. Mam piwo zabutelkowane w butelkach 0,3 l, 0,25 l i 0,2 l - ile sugerujecie do tych buteleczek dosypać w razie czego glukozy?
Niestety, moja warka#12 stała sobie na cichej koło warki #13 i pewnie przez to wpadła do niej mucha
A tak serio: wpadła, bo sądząc, że jest zimno, to much nie ma, nie zamocowałam dokładnie pokrywy na fermentorze.
Postanowiłam spróbować odratować piwko (zaznaczam, że nie wiem, kiedy ta mucha wpadła - mogła tam pływać równie dobrze godzinę, jak i 24 godziny, ale piwo w smaku było ok) i zarządziliśmy ze Slavoyem awaryjne nagłe butelkowanie.
Ponieważ była to wareczka na drożdżach trappistowskich i bardzo krótko stała na cichej - były jeszcze oznaki fermentacji - postanowiłam nie ryzykować i nie dodawać jeszcze glukozy, co by mi nie powybuchały butelczyny
W temacie Adama16 ktoś zasugerował, że w razie czego można doglukozić butelki otwierając je ponownie i tu mam pytania:
1.Czy jest jakieś ograniczenie czasowe, kiedy można to zrobić, czy w dowolnym terminie?
2. Mam piwo zabutelkowane w butelkach 0,3 l, 0,25 l i 0,2 l - ile sugerujecie do tych buteleczek dosypać w razie czego glukozy?
Comment