Nie podają tam odpowiednich temperatur (cytat: "zaparzyć w garnku" i nic więcej...) do zacierania.
Czas fermentacji (cytat: "pozostawiając pojemnik w cieple (25-30oC) pod lekkim przykryciem na 5-6 godz") jest chyba bardzo krótki i będzie ryzyko produkcji szklanych bomb, jeżeli fermentacja dopiero w butelkach się skończy.
Dlaczego "wlać do czystych butelek do 3/4 pojemności"? Będzie duże ryzyko utleniania fermentującego piwa, jeżeli butelki nie są napełnione.
Co do rodzaju drożdży: Nie ma mowy o tym. Drożdże piekarskie (bo o takich czytelnik w pierwszej chwili myśli - skąd ma znać inne?) produkują przysmak, który na pewno nie jest "orzeświający i smaczny".
Ja raczej nie proponowałbym warzyć według tej receptury, jeżeli ktoś chce produkować dobre piwo. Choć mogłoby być ciekawym eksperymentem. Czy ktoś ma ochotę na taki eksperyment???
Mnie ten przepis intryguje, może być całkiem ciekawy. Myślę jednak, że koniecznie trzeba do niego dodać nieco browarniczych zasad; tzn właśnie temperatury zacierania, odpowiednie drożdze no i może trochę chmielu. Proponowany sposób fermentacji też jest zbyt ryzykowny. Jako ciekawostka pozstaje skład zacieru.
Mam natomiast inne pytania do wspomnianego przepisu.
Mąka razowa ale jaka; żytnia, pszenna ? Mąka gryczana, gdzie ją dostać ?
Comment