Czytam te posty i czytam i włos jeży mi się na głowie. Otóż dla wielu piwowarów największym nieszczęściem jest drożdżowy smak otrzymanego piwa. Przyznam się, że nie bardzo rozumiem, co to znaczy. Zrobiłem 84 warki, bardzo różne. Smaki otrzymywałem rozmaite, niekiedy przedziwne - spalone, grejpfrutowe, przechmielone, chemiczne. Ale ani jedno moje piwo nie smakowało ani nie capiło drożdżami.
Skąd się biorą te smaki drożdżowe? Może niektórzy mylą się i biorą odmienny smak domowego piwa za posmak drożdżowy? Może robią na drożdżach gorzelnianych? A może zostawiają wszyskie trupy drożdży w butelkach? Przyznam się, że ten problem jest dla mnie bardzo zagadkowy.
Skąd się biorą te smaki drożdżowe? Może niektórzy mylą się i biorą odmienny smak domowego piwa za posmak drożdżowy? Może robią na drożdżach gorzelnianych? A może zostawiają wszyskie trupy drożdży w butelkach? Przyznam się, że ten problem jest dla mnie bardzo zagadkowy.
Comment