Czy na podstawie swojego, lub obcego doświadczenia możecie określić jednoznacznie, że pewne surowce absolutnie do siebie nie pasują? Chodzi mi o coś w rodzaju antyreceptur, połączeń takich, których należy się absolutnie wystrzegać, bo grożą zupełnym zepsuciem warki. Mogą to być zarówno słody, jak i najróżniejsze dodatki. Możnaby sie też pokusić o przestrogi ilościowe, tzn ile jakiejś, na przykład przyprawy, można dodać, a od jakiej ilości efekt smakowy staje się nieznośny.
Mam niezdrową tendencję do kombinowania i myślę, że nie ja jeden, ale wylewanie zrobionego piwa jakoś mi sie nie uśmiecha i pomoc tego typu mogłaby się okazać zbawienna.
Mam niezdrową tendencję do kombinowania i myślę, że nie ja jeden, ale wylewanie zrobionego piwa jakoś mi sie nie uśmiecha i pomoc tego typu mogłaby się okazać zbawienna.
Comment