temperatura brzeczki z grzałki

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Antałek
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2005.12
    • 164

    temperatura brzeczki z grzałki

    Ja dopiero zaczynam i Wasze rady są dla mnie niezwykle cenne. Nie chciałbym się zrazić pierwszym niepowodzeniem. Dla utrzymania stałej temperatury zastanawiam się, czy nie można wykorzystać zwykłej grzałki akwariowej z termostatem. Czy ktoś już tego próbował? Myślę o nastawie z koncentratu. Pozdrawiam wszystkich
  • endrio
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2004.10
    • 222

    #2
    Po tym, że chcesz zastosować grzałkę akwariową sadzę, że masz do czynienia z akwarystyką, wiec powinieneś wiedzieć, że bez mieszania większej ilości fermentujacej brzeczki ( a chyba o taką Ci chodzi) temperatura jej będzie bardzo nierówna, mi wydaje się , że lepiej postawić fermentor w zbliżonych temperaturach do optymalnych dla drożdży, niz dogrzewać grzałką akwariową, ale zawsze jest to jakieś wyjście jeżeli jakieś kroki w tym kierunku trzeba poczynić
    Last edited by endrio; 2005-12-26, 23:44.

    Comment

    • Wielki_B
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.02
      • 1968

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika endrio
      Po tym, że chcesz zastosować grzałkę akwariową sadzę, że masz do czynienia z akwarystyką, wiec powinieneś wiedzieć, że bez mieszania większej ilości fermentujacej brzeczki ( a chyba o taką Ci chodzi) temperatura jej będzie bardzo nierówna, mi wydaje się , że lepiej postawić fermentor w zbliżonych temperaturach do optymalnych dla drożdży, niz dogrzewać grzałką akwariową, ale zawsze jest to jakieś wyjście jeżeli jakieś kroki w tym kierunku trzeba poczynić
      Endrio, gdyby nie to, że to się Ty odezwałeś, to pewnie ja bym się nie prędko odezwał w temacie "Browarnictwa amatorskiego".

      Moim zdaniem, przy zastosowaniu grzałki, temperatura podczas f. burzliwej będzie bardzo równa. Bowiem pod wpływem fermentacji cyrkulacja brzeczki jest mniej więcej taka, jakbyś ciągle ją mieszał.

      A tak w ogóle, jeżeli nasz kolega nie jest Eskimosem, to na jego miejscu darowałbym sobie podgrzewanie brzeczki. Pewnie ma drożdże "górne", ale (moim zdaniem) nie powinien się obawiać temp. nawet w dolnej granicy 10 st. C.

      Comment

      • Marcin_wc
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.09
        • 2115

        #4
        Moim zdaniem zapewnienie stałej temp. jest bardzo ważne, jeśli Twoja grzałka to umożliwia, to będziesz mógł przeprowadzać wiele eksperymentów, z fermentacją przy użyciu jednych drożdży w różnych temperaturach i sprawdzać jak dane drożdże zmieniają smak piwa w zależności od temperatury(z grubsza jest to opisane w jednym z artykułów). Jeśli jednak tylko boisz się, że bez tego nie wyjdzie Ci piwo, to najwyżej jeśli temp będzie zbyt niska drożdże staną, a po podgrzaniu i napowietrzeniu znowu zabiorą się do pracy i nic z piwem nie powinno się stać.

        Comment

        • endrio
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2004.10
          • 222

          #5
          Aby zapewnić stałą temperaturę ok. 20 l. fermentującej brzeczki za pomocą grzałki napewno trzeba ją podgrzewac, choć o kilka stopni. Czy sama fermentacja pozwoli na wyrównanie temperatury w całym fermentorze? Nie jestem tego pewien . Przy samej grzałce bedzie to jednak inna temp. niż w najdalszej części od niej, jak będzie sie wyrównywała temp. na poczatku i pod koniec fermentacji ( pomijam fermentację tzw. gotującą )
          Poprostu na ile ma to być i na ile będzie to stała temperatura? Stała temp. napewno jest to jeden z ważniejszych elementów fermentacji, choć wachnięcia rzędu 2-3 st. C. wielkiej krzywdy piwu nie zrobi.
          Myślę, że może być to zadanie dla Antałka, aby taką fermentację przeprowadził, dokładnie sprawdzał i spisywał wskazania termometrów na zewnątrz fermentora i w fermentującej brzeczce i nam opowiedział na forum jakie są wyniki eksperymentów
          Ja osobiscie staram się nie stawiać fermentorów w "przeciągach" i choć temp. bywaja różne, to w czasie tych kliku dni fermentacji są w miarę stabilne.

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
          Endrio, gdyby nie to, że to się Ty odezwałeś, to pewnie ja bym się nie prędko odezwał w temacie "Browarnictwa amatorskiego".
          No normalnie schlebiasz mi postaram się cześciej odzywać , i chyba zacznę od Twojego warzenia

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika endrio
            postaram się cześciej odzywać , i chyba zacznę od Twojego warzenia
            Nie uwierzę póki nie zobaczę

            Comment

            • naczelnik
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.08
              • 1884

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antałek
              Dla utrzymania stałej temperatury zastanawiam się, czy nie można wykorzystać zwykłej grzałki akwariowej z termostatem. Czy ktoś już tego próbował?
              Ja się poważnie zastanawiam nad celowością zastosowania tej grzałki.
              Naprawdę zakładasz, że w czasie fermentacji temperatura wokół Twojego fermentora będzie się zmieniać o kilkanaście stopni ?

              Bez urazy, ale pomysł stosowania grzałki akwariowej(o mocy pewnie kilku watów)wydaje mi się zupełnie chybiony.
              Popieram domowe browary!

              Polakom gratulujemy naczelnika

              Zamykam browar.
              Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

              gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

              Comment

              • endrio
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2004.10
                • 222

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
                Nie uwierzę póki nie zobaczę
                Mam nadzieję, że się zrozumieliśmy. Trochę kiepsko to sformuowałem, chodziło mi o wpis w Twoim warzeniu Wielkiego_B , licząc na kontynuację ciekawych przygód piwowarskich Wielkiego_B , no bo , że przestał ten zacny piwowar warzyć, to nie uwierzę
                Do swojego tematu w Twoim warzeniu-jeżeli tak to odebrałes- jeszcze nie dorosłem

                pomysł stosowania grzałki akwariowej(o mocy pewnie kilku watów)wydaje mi się zupełnie chybiony
                Są grzałki i o wiele większej mocy , co nie zmienia postaci rzeczy.

                Comment

                • Antałek
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2005.12
                  • 164

                  #9
                  Hmmm, dzięki za wszystkie wypowiedzi. Te negatywne również, bo przecież tu chodzi o piwo a nie personalne złośliwości. Jestem przed pierwszą warką, a w pokoju w którym ma stać fermentor jest raz 18, raz 20 stopni. Mam wrażenie , że moze to być za mało dla drożdży górnej fermentacji. Wierzcie mi, boje się jak cholera, żeby tego nie spieprzyć, bo się zniechęcę i wrócę pod budkę z piwem ;-). Pozdrawiam wszystkich.
                  ps
                  a z grzałką to na razie nie będę experymentował, zgodnie z waszymi sugestiami

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2001.02
                    • 23930

                    #10
                    nie martw się za bardzo jest to odpowiednia temperatura.
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • joelka
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2005.03
                      • 817

                      #11
                      Dla uspokojenia przyszłych piwowarów poważnie angażujących się i przeżywających każde zachwianie temperatury...
                      Pragnę uspokoić iż nawet zmiana o 6 stopni nie zaszkodziła lagerowi który stał w 12 st przez tydzień a potem zastały go mrozy w okolicy 6 st. Piwo smakuje wyśmienicie. Jedynym minusem jest to, że nie da się idealnie odtworzyć warunków fermentacji dla przyszłego klona tego lagera.

                      Rzecz ma się podobnie z moimi pozostałymi piwami. Generalnie sprawdza się zasada żeby maksymalnie dbać o czystość przy warzeniu i fermentacji a reszta sama się ułoży. Życzę tego wszystkim

                      Comment

                      • Shlangbaum
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2005.03
                        • 5828

                        #12
                        Na Safale US-56 fermentowałem w temperaturze 7 stopni C. I wyszło brown ale o pięknym owocowym bukiecie. Nie martw się Antałek

                        Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X