Zamrażanie piw domowych

[Marusia]

Wygląda na to, że piwa domowe są dośc odporne na zamrażanie. Właśnie spożyłam piwko od Alchemycha, które dostałam w postaci stałej Alchemych równiez i piwo ode mnie zamrozil - oczywiście w drodze przypadku, a nie specjalnie - i tez owe spożył i mu smakowało.
Wynikaloby z tego, ze domowe piwka są bardziej odporne na zamrażanie, niż sklepowe. Choc moze tu w grę wchodzi dość wysoki blg obu piw - moje 18 blg, Alchemychowe - 23.

[joelka]

Wygląda na to, że piwa domowe są dośc odporne na zamrażanie.

Piwa może i tak ale drożdże to potraktowaliście brutalnie. To tak jakby im pasteryzację zafundować

[Bombadil13]

Piwa może i tak ale drożdże to potraktowaliście brutalnie. To tak jakby im pasteryzację zafundować

Dobre ! Pasterzyzacja w minusowych temperaturach Ciekawe co na to śp. Ludwik Pasteur?
Proponuję tą odmianę pasteryzacji nazwać joelkazacją i koniecznie opatentować

[joelka]

Dobre ! Pasterzyzacja w minusowych temperaturach Ciekawe co na to śp. Ludwik Pasteur?
Proponuję tą odmianę pasteryzacji nazwać joelkazacją i koniecznie opatentować

Już zasłynęłam z określenia "czuję się dzisiaj jak ześrutowana" mogę też podpisać się pod "joelkazacją"

[Bombadil13]

Już zasłynęłam z określenia "czuję się dzisiaj jak ześrutowana" mogę też podpisać się pod "joelkazacją"

Hmm... Opowiesz coś więcej o tym uczuciu ześrutowania

[bury_wilk]

Wspomnę w tym miejscu, że zamrożenie, a właściwie "prawie zamrożenie" okazało się jednym z lepszych pomysłów na spożycie naszego Szerszerona