Miał ją ktoś na giełdzie w Żywcu bo kupił i chciał odsprzedać za połowę ceny Przejrzałem ją. Zasadniczo wszystko co w niej jest można w internecie znaleźć
Książka ta jest zbiorem sprawdzonych receptur, jak sama nazwa wskazuje. W Żywcu Browamator ją wprowadzał do sprzedaży, była dostępna na ich stoisku. Oczywiście, że to wszystko można znależć w internecie, była stworzona dla ludzi, którzy nie chcą szukać, grzebac i pytać, tylko otrzymać zbiór informacji w jednej książeczce na temat wielu receptur na wszelakie rodzaje piw.
Książka ta jest zbiorem sprawdzonych receptur, jak sama nazwa wskazuje. W Żywcu Browamator ją wprowadzał do sprzedaży, była dostępna na ich stoisku. Oczywiście, że to wszystko można znależć w internecie, była stworzona dla ludzi, którzy nie chcą szukać, grzebac i pytać, tylko otrzymać zbiór informacji w jednej książeczce na temat wielu receptur na wszelakie rodzaje piw.
A są w tej publikacji sprawdzone receptury na kwasiżury?
Głównie na piwa ze słodów, ale jakis ekstraktowy też tam widziałam. Drugiego pytania nie rozumiem A na trzecie odpowiem później, bo jeszcze nie liczyłam
Co do drugiego pytania, w reklamie pisze :
"Dodatkowo,(...) oraz przegląd najważniejszych światowych stylów "
chodziło mi o to czy ten przegląd to jakiś zdawkowy czy solidny.
Ta książka jest dla tych, którzy rzeczywiście nie chcą siedzieć i szukać w internecie. Publikacja jest przedrukiem działu "twoje warzenie" Browar.biz. Uważam, że to stanowczo za mało, jak na produkt płatny. Dodatki - instrukcje zacierania ( to artykuł Ziemowita Fałata "Zacieranie jest Proste"), a style piwa - to dosłownie parę prostych zdań, nic nie wnoszących do wiedzy, nawet dla takiego początkującego browarnika jak ja. Jedyny plusem publikacji jest to ... że jest, ponieważ publikacji browarniczych na naszym rynku jest raczej niewiele. Książka powędrowała na pułkę publikacji piwnych - raczej do kolekcji, niż do nauki.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cafepiwosz
Ta książka jest dla tych, którzy rzeczywiście nie chcą siedzieć i szukać w internecie. Publikacja jest przedrukiem działu "twoje warzenie" Browar.biz. Uważam, że to stanowczo za mało, jak na produkt płatny.
Nie, żebym broniła tej pozycji dla zasady (bo jest tam aż jeden mój przepis), ale nieprawdą jest, że są to przedruki z "Twojego warzenia" - uważaj z takimi tekstami, bo Ziemek pozwie Cię do sądu za oszczerstwo Każdy przepis został przeredagowany w celu ujednolicenia formy i wysłany osobiście przez autora do Browamatora.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cafepiwosz
Dodatki - instrukcje zacierania ( to artykuł Ziemowita Fałata "Zacieranie jest Proste"), a style piwa - to dosłownie parę prostych zdań, nic nie wnoszących do wiedzy, nawet dla takiego początkującego browarnika jak ja. Jedyny plusem publikacji jest to ... że jest, ponieważ publikacji browarniczych na naszym rynku jest raczej niewiele. Książka powędrowała na pułkę publikacji piwnych - raczej do kolekcji, niż do nauki.
Uzupełniając - wbrew pozorom nie każdy ma dostęp do internetu i wg mnie wydanie tej pozycji w formie ksiązkowej miało na celu dotarcie do szerszego grona odbiorców - wiadomo, że MY sobie wszystko w necie znajdziemy
Ja tę książkę kupiłem w Żywcu i uważam, że było warto. 25 zł to nie są duże pieniądze, a nie muszę przynajmniej, za każdym razem siadać do kompa i ślęczeć przy wyszukiwaniu.
Two beers or not two beers, that is the question...
Ja na przykład nie mam internetu... no mam, ale tylko w pracy. Tu sie oczywiście zgodzę z Marusią i to jest jak napisałem, plus tej publikacji.
Forma, treść, przejżystość - bez zastrzeżeń. Wszystko jasne, klarowne.
Co do treści .... troszkę przesadziłem z tym przedrukiem z "twojego warzenia", ale bardzo dużo jest właśnie z browar.biz, oraz z działu receptury browamatora.pl. Redaktor wydawnictwa mógł troszkę bardziej pomęczyć "gigantów" sceny browarniczej - np. Czesa, Wesołego. Choć mamy parę receptur konkursowych z żywca, to jednak jest ich niewiele. A fajny byłby dział np. zwycięskie piwa i receptury z ostatnich lat, ze wszystkich kategorii, różnych konkursów. Troszkę by to wzbogaciło treść itp. Pomysłów jest wiele. A tutaj tak "na skróty".
Nie żałuje, że kupiłem tą ksiązkę. Nie myślę w tych kategoriach - poprostu miałem większe oczekiwania, bo i więcej w tej publikacji wydaje mi się można było zrobić. Z receptur oczywiście skorzystam. We wrześniu / pażdzierniku uwarzę bocka wg. receptury Wesolego i .... coś tam jeszcze mi wpadło do kadzi
Jeśli są przygotowane w ciut pełniejszej wersji niż te na ostatniej stronie "Dziennika Piwowara" to rzeczywiście warto. Dostępne u nas składniki, jasno opisana receptura, czego chcieć więcej?!
Receptury są w wersji zdecydowanie pełnej, przynajmniej moje
Edytorsko książka zrobiona jest bardzo fajnie i czytelnie. Dobra rzecz dla początkujących i dla osób nie korzystających często z sieci.
Comment