Co decyduje o częstotliwości warzenia piwa?

[freeriders]

Tak sobie myślałem jak to jest u inncyh. Co u was decyduje o częstotliwości warzenia piwa. Ile warek robicie w roku? Co wpływa na ową częstotliwość? Zasoby portfela? Bo niewątpliwie nie jest to tanie zajęcie? Może brak czasu??

[e-prezes]

Warzenie to najprzyjemniejsza cześć produkcji piwa. Problem w tym, że czasem brak już miejsca w fermentorach, a czasem czasu, by się tym zająć. Każdy indywidualnie podejmuje decyzję ile jest w stanie przeznaczyć na to czasu.

[anteks]

Tak sobie myślałem jak to jest u inncyh. Co u was decyduje o częstotliwości warzenia piwa. Ile warek robicie w roku? Co wpływa na ową częstotliwość? Zasoby portfela? Bo niewątpliwie nie jest to tanie zajęcie? Może brak czasu??

w roku to okolo 20 warek , zajęcie faktcznie nie jest tanie ale to nie decyduje o częstotliwości u mnie to raczej temperatury oraz czas

[kham]

Tak sobie myślałem jak to jest u inncyh. Co u was decyduje o częstotliwości warzenia piwa. Ile warek robicie w roku? Co wpływa na ową częstotliwość? Zasoby portfela? Bo niewątpliwie nie jest to tanie zajęcie? Może brak czasu??

Niewątpliwie czas. Chodź dzisiejsza pogoda aż zachęca do warzenia. No i miejsce w piwniczce bo mało go mam.

[kishar]

Jak u mnie to połączenie tych wszystkich wyżej wymienionych czynników, no i jeszcze dodatkowe miejsce w kuchni

[jacer]

pieniądze? właśnie, może by koledzy i koleżanki napisali ile kosztuje jedno piwo w procesie zacierania. robiąc z ekstraktów (jak na razie ) nie wydaje mi się żeby było drożej niż piwo ze sklepu lub tym bardziej z kanjpy. Takiego smaku piwa cięzko doświadzcyć w wyzej wymienionych miejscach.

[ART]

koszty też są istotne, ale proszę nie poruszać tematu wyliczania kosztów wytworzenia "jednego" piwa w TYM wątku - taka dyskusja już się toczyła intensywnie gdzieś na forum a rozpoczynanie jej na nowo tutaj pewnie zniszczy ciekawy wątek.

[jacer]

ok. koszty sa istotne, czas u mnie jest chyba wyznacznikiem, fermentor stoi pusty a kumpel mówi: " a fermentor pusty stoi" hehehe

[Sherman]

W moim przypadku czynnikami ograniczającymi warzenie są warunki lokalowe oraz zgranie się czasowo z kumplami z którymi warze. A nie jest to proste, bo wszyscy studiujemy i mamy też inne obowiązki. Jak dobrze pójdzie to w tym sezonie będzie 7 do 10 warek.

[mapajak]

Ja warzę seriami, po kilka warek jedna po drugiej. Tak, aby do nowej warki wykorzystać świeże drożdże po poprzedniej. W roku wychodzi mi około 25 warek.

[Krzysiu]

U mnie decydujące jest zapotrzebowanie. Jak potrzebowałem na wiosnę i lato parę beczek, warzyłem co tydzień. Teraz jest zastój i od wakacji nic, a zapasy butelkowe wciąż jeszcze spore.

[Marusia]

Ja warzę najczęściej jak się da, wiader mam na szczęście dużo Średnia mi wychodzi 2 warki miesięcznie.

[mark33]

Moja średna warzelnicza wychodzi około 1 warki na jakieś 6 tygodni, częstotliwości warzenia nie jestem w stanie zwiększyć (dyżury i takie tam), zwiększyłem więc wielkość warki do około 45 litrów. W sumie wychodzi na to że warzę co 3 tygodnie 22,5 litra

[Horse63]

Pragnienie

[DanielJakubowski]

Ze mną bywa różnie. Nie warze codziennie z powodów takich jak:
- brak czasu
- brak pustych czystych butelek

Mimo to, w tym roku zrobiłem 18 warek z zacieraniem. Z czego 8 <40l. Na rok 2007 (o ile czas pozwoli) planuje zrobić ok. 30-40 warek.