A mnie ogranicza, naszczęście coraz rzadziej, tylko brak pieniędzy na surowce i brak dodatkowych fermentatorów, co też się niedługo skończy. Od października będe robił minimum 2 warki 20 litrów miesięcznie.
Ja od kilku lat wpadłem w taki rytm, ze warze w cyklu wrzesień-kwiecień co drugą niedzielę. Wychodzi 15-18 warek po 25l rocznie.
Taka częstotliwość mi pasuje, ewentualnie zwiększyłbym litraż (np 40l) ale wtedy musiałbym rozwiązać problem przenoszenia większych ciężarków
....Warunki lokalowe....
Fermentory z piwem i skrzynki stoją w dużym pokoju.
Przy czteroosobowej rodzinie + 2 koty w bloku za dużo tej powierzchni zająć nie mogę.
W piwnicy zaś cieplej jak w mieszkaniu, więc wynieść tego tam nie za bardzo można.
Wychodzi mi więc warzenie co 4 - 6 tygodni.
Ja od pewnego czasu mam zastoj i nie warze w swoim glownym browarze , ale planuje coby inni zaczeli warzyc
nawet nie wiem czy na swieta cos uwarze. wychodze z zalozenia, ze musze dogladac tego "interesu", a jak wiem, ze z tym moze byc ciezko, to nie warze. no prawie, bo probuje w filii
generalnie wczesniej jak mialem drozdze i czas, to nei stalo nic na przeszkodzie. prawie co tydzien poswiecalem cala noc, by nawarzyc.
Comment