Warzelniani rekordziści - podsumowanie roku 2006

[Piwowar]

Piwowar warzył tylko 8 razy, co daje ok. 350 - 400 l piwa.

[jerzy]

to warzenie piwa podlega US ?

Nie.
Jeszcze nie...

[e-prezes]

Jerzemu pewnie chodziło o to, że oficjalnie piszemy ile uwarzyliśmy piwa. Są to niemałe ilości stąd zainteresowanie jakiegoś nadgorliwca z US jest możliwe. Puki co nie łamiemy prawa, więc nie ma powodów do obaw.

[tomcio83]

Mój Browarek Ma na koncie 10 warek. (w tym roku i w ogóle, bo startowałem w kwietniu 2006)
W tym 1 brew-kit, 1 z ekstraktu,
na razie bez kwasów, choć ostatnie piwo jest podejrzane. ( ) `

Podziwiam tych, co warzą kilka razy więcej ode mnie i jeszcze znajdują czas żeby mieć kilka razy więcej postów niz ja

[fidoangel]

17 warek od lipca i już wiem ,że to mój najlepszy,najwydajniejszy "półrok warzelny"(chciałbym być złym prorokiem)
Najbardziej jestem dumny z warki "na dzikim chmielu w który wdepnąłem ", już pijalna.

[kishar]

Zaczełem warzyć w tym roku, dwie pierwsze warki z ekstraktów oraz 5 z zacieraniem, mam nadzieje że w 2007 uda się zrobić więcej warek.

[jacer]

6 warek z ekstraktów.
Od przyszłego roku samodzielne zacieranie. Wszystko już przygotowane. Niech tylko odpoczne po dzisiejszej zabawie.

[kentaki]

Rok 2006 to tylko 13 warek czyli ok 360 l.

[juzes]

Z dzisiejszą warką jest tego 8 w tym 6 zacieranych, jak na pierwszy rok działania myślę że nie najgorzej.

[kham]

Z dzisiejszą warką jest tego 8 w tym 6 zacieranych, jak na pierwszy rok działania myślę że nie najgorzej.

Ja tylko 7, wszystkie z zacieraniem. Ale przyszłoroczne plany mam ambitne.

[Wesoly]

Osobiście nigdy nie liczę warek za rok, lecz za sezon.
Warzę jedynie w okresie jesień-zima-wiosna, jak są odpowiednie warunki do tego.
Średnio wychodzi około 20 warek sezonowo.
Drugi sezon moc warzelni pozwala na ugotowanie warki do 110-115l, średnio 90l.
Policzyłem sezon 2005-2006 wyszło jakieś 20 warek, natomiast w roku 2006 poszło już 27 warek.

Ps. Nowa zabawka w browarze, monitoring temperatury. Niebawem umieszczę dokładny opis.
Poniżej aktualny pomiar (warzelnia w stanie sylwestrowego odpoczynku)

[Wielki_B]

Osobiście nigdy nie liczę warek za rok, lecz za sezon.
Warzę jedynie w okresie jesień-zima-wiosna, jak są odpowiednie warunki do tego.
Średnio wychodzi około 20 warek sezonowo.
Drugi sezon moc warzelni pozwala na ugotowanie warki do 110-115l, średnio 90l.
Policzyłem sezon 2005-2006 wyszło jakieś 20 warek, natomiast w roku 2006 poszło już 27 warek.

Ps. Nowa zabawka w browarze, monitoring temperatury. Niebawem umieszczę dokładny opis.
Poniżej aktualny pomiar (warzelnia w stanie sylwestrowego odpoczynku)

W kategorii: ilość uwarzonych litrów, jesteś zatem liderem!

Wesoły: 27 x 90 l = 2 430 l
JARECKI40: 74 x 25 l = 1 850 l
Wielki_B: 34 x 25 l = 850 l
Mapajak: 28 x 20 l = 560 l
...
...

A co do softu, to może jeszcze jakas polska wersja a'la Pro Mash ? - Tu na rynku jest luka.
PS.
Dobrze, że istnieją kegi, bo ręczne zabutelkowanie takiej ilości piwa mogłoby skutecznie zniechęcić.
Portery też warzysz w ilości 90 l ? - Zapakowanie ich do butelek 0,33 l, to jakies 270 sztuk. Ufff...
Następną przydatną "zabawką" mogłaby być jakaś linia rozlewnicza...

[Marusia]

Marusia 24 warki po ok. 25 litrów = 600 litrów
Wszystkie dobre, oprócz jednej dyskusyjnej (wino to, czy piwo?)

Co do kolegi Jareckiego - waryjat to warzelniczy jest Ale trzeba tu nadmienić, że pierwsze 46 warek było z gotowców, zatem czasochłonność żadna w porównaniu z zacieraniem, obawiam się, że 73 warek zatartych nie zdążyłby zrobić

[JARECKI40]

Co do kolegi Jareckiego - waryjat to warzelniczy jest Ale trzeba tu nadmienić, że pierwsze 46 warek było z gotowców, zatem czasochłonność żadna w porównaniu z zacieraniem, obawiam się, że 73 warek zatartych nie zdążyłby zrobić

Drobne sprostowanie.
W tym roku z 74 warek uwarzyłem 38 z gotowców i 36 zaciernych. W sumie w całym moim dotychczasowym okresie radosnej twórczości warzelniczej powstało 44 warki z gotowców i 36 zaciernych. Ale od lipca zeszłego roku kiedy mogłem zacierać powstało 7 warek z gotowców.

Koleżanka Marusia ma zdecydowanie rację w dwóch sprawach: po pierwsze nie dałbym rady uwarzyć 74 warek zaciernych, chyba ? , a po drugie to Jarecki waryjat warzelniczy jest , sympatycznie to brzmi.

[Marusia]

Jarecki waryjat warzelniczy jest , sympatycznie to brzmi.

No, podziwiam częstotliwość warzenia, mi się tak dzień po dniu nie chciałoby