Czytając dziś kolejne wątki/tematy/rady/porady zdałem sobie sprawę, że osóby które miałem przyjemność poznać przybywając drzewiej na tym forum, w znacznym stopniu się wykruszyły.
Co raz rzadziej spotykam ciekawe receptury, rzeczowe uwagi, czy w końcu natchnienia do własnego warzenia.
Gdzie się podziały wątki z "Twojego warzenia": Borysko, Wielkiego_B, naczelnika, jerzego, Twilliego... itd.? Uuuups! O mały włos zapomniałbym o Krzysiu
Zostało kilku zacnych niedobitków i "niedobitkiń"
A gdzie reszta?
Co się dzieje? Brak chęci? Brak czasu? Rutyna?
Eeeeech...
Co raz rzadziej spotykam ciekawe receptury, rzeczowe uwagi, czy w końcu natchnienia do własnego warzenia.
Gdzie się podziały wątki z "Twojego warzenia": Borysko, Wielkiego_B, naczelnika, jerzego, Twilliego... itd.? Uuuups! O mały włos zapomniałbym o Krzysiu
Zostało kilku zacnych niedobitków i "niedobitkiń"
A gdzie reszta?
Co się dzieje? Brak chęci? Brak czasu? Rutyna?
Eeeeech...
Comment