Zaczekaj jednak, proszę!
W przeciwnym razie wynik fermentacji być może zniechęci Cię do hobby.
Warzę od siedmiu lat ale nie latem, a jedynie od października do kwietnia włącznie.
Tak też warzono piwo w Europie nim opanowano techniki chłodnicze.
Na domiar złego latem dużo łatwiej o infekcję brzeczki, bo w powietrzu jest znacznie więcej mikrobów chętnych konkurować z drożdżami piwowarskimi o pożywną brzeczkę.
W przeciwnym razie wynik fermentacji być może zniechęci Cię do hobby.
Warzę od siedmiu lat ale nie latem, a jedynie od października do kwietnia włącznie.
Tak też warzono piwo w Europie nim opanowano techniki chłodnicze.
Na domiar złego latem dużo łatwiej o infekcję brzeczki, bo w powietrzu jest znacznie więcej mikrobów chętnych konkurować z drożdżami piwowarskimi o pożywną brzeczkę.
Comment