Piwo a'la Grolsch

[SlawekT]

Prawdę mówiąc nie rozumiem pędu do kopiowania piw przemysłowych. W końcu czy nie łatwiej po prostu je kupić skoro komuś smakują? W końcu to trochę tak jakbym chciał sobie domowymi metodami zrobić volkswagena golfa, bo oryginał mi się podoba. No chyba, że ma to służyć udowodnieniu swoich piwowarskich umiejętności - Patrzcie , oto ja, co potrafię uwarzyć KAŻDE piwo!

Nie zrozumiałes mnie Alnus. Nie chodzi mi tak naprawdę o zrobienie dokładnej kopii Grolscha, ale o:

1) jak już wcześniej pisałem - piwa łączącego zalety piwa domowgo i Grolsch'a
2) znalezienia źródła tego swoistego smaku i aromatu. Żaden lager nie zapadł tag głęboko w pamięci mojego nosa i gardła jak Grolsch. Nie twierdzę, że jest to najlepszy lager na świecie, ale najbardziej charakterystyczny ztych, które do tej pory próbowałem.

[SlawekT]

śmiesznie będzie, jak się okaże, że ten niepowtarzalny zapach tkwi właśnie w tym składniku

Obawiam się Coder, że nic z tego. O ile wiem, amerykańskie piwa takie jak Miller's Bud i meksykańska Corona są ważone ze znaczącym udziałem kukurydzy. A w tych piwach nie stwierdzisz żadnego charakterystycznego smaku. raczej są takie bezpłciowe, nijakie. MYsle, że jest to sprawa chmieli, awentualnie może coś drożdze tu wnoszą.

[alnus]

Ja nie rozumię, ale absolutnie nie potępiam. W końcu w trakcie tej pogoni za smakiem i aromatem ma szansę powstać coś co niekoniecznie przypomina wzorzec, ale pachnie i smakuje jeszcze lepiej. Masz do wypróbowanie co najmniej kilka(naście) dostępnych rodzajów chmielu, tyleż słodów i drożdży, o ich kombinacjach, odmianach i dodatkach nie wspominając. To rokuje na wiele, wiele wspaniałego piwa w tzw. "międzyczasie". W końcu czasem "...nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by gonić go..." Powodzenia!

[SlawekT]

Ja nie rozumię, ale absolutnie nie potępiam. W końcu w trakcie tej pogoni za smakiem i aromatem ma szansę powstać coś co niekoniecznie przypomina wzorzec, ale pachnie i smakuje jeszcze lepiej. Masz do wypróbowanie co najmniej kilka(naście) dostępnych rodzajów chmielu, tyleż słodów i drożdży, o ich kombinacjach, odmianach i dodatkach nie wspominając. To rokuje na wiele, wiele wspaniałego piwa w tzw. "międzyczasie". W końcu czasem "...nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by gonić go..." Powodzenia!

Ale ja nie zamierzam działać metodą prób i błędów. Gdyby było inaczej, nie wywoływałbym tego tematu na forum. Wydaje mi się, że nie odkrywam Ameryki stwierdzając, że zamiast wynajdywac coś samemu,lepiej sprawdzić, czy ktoś tego nie zrobił zamiast mnie.

[e-prezes]

Nikt mi znany nie chce podążać tą drogą. Sam wychodzę z założenia, że piwowarstwo domowe nie po to jest by kopiować wzorce przemysłowe, ale by wyznaczać nowe. Pokazać inny to czego wcześcniej nie próbowali, bo tego nie było.

[coder]

Chmiel i drozdże

Jeżeli poszukujesz szczególnego aromatu, skup się na znalezieniu właściwego chmielu plus drożdże które aromat chmielowy podkreślają - danish lager to dobry punkt wyjścia. Z chmieli wchodzą w grę tylko chmiele aromatyczne, niemieckie: Hersbruecker, Mittelfruh, Saaz, Tettnager...

[SlawekT]

Jeżeli poszukujesz szczególnego aromatu, skup się na znalezieniu właściwego chmielu plus drożdże które aromat chmielowy podkreślają - danish lager to dobry punkt wyjścia. Z chmieli wchodzą w grę tylko chmiele aromatyczne, niemieckie: Hersbruecker, Mittelfruh, Saaz, Tettnager...

Dzieki Coder. Właśnie coś w tych okolicach kombinowałem, al emiałem nadzieje, że ktoś to już zrobił przede mną. Nie jestem az tak znów na tego Grolscha napalony, aby poświęcic rok czasu i 20 lub więcej warek, aby dojśc do celu. Ale może przy okazji...

[anteks]

..waŻone ...

Nie jestem az tak znów na tego Grolscha napalony, aby poświęcic rok czasu i 20 lub więcej warek, aby dojśc do celu.

jesli jest to wg Ciebie takie świetne piwo to chyba warto próbować

[SlawekT]

Dzieki Coder. Właśnie coś w tych okolicach kombinowałem, al emiałem nadzieje, że ktoś to już zrobił przede mną. Nie jestem az tak znów na tego Grolscha napalony, aby poświęcic rok czasu i 20 lub więcej warek, aby dojśc do celu. Ale może przy okazji...

Obawiam się Coder, że nic z tego. O ile wiem, amerykańskie piwa takie jak Miller's Bud i meksykańska Corona są ważone ze znaczącym udziałem kukurydzy. A w tych piwach nie stwierdzisz żadnego charakterystycznego smaku. raczej są takie bezpłciowe, nijakie. MYsle, że jest to sprawa chmieli, awentualnie może coś drożdze tu wnoszą.

jesli jest to wg Ciebie takie świetne piwo to chyba warto próbować

dzieki, zasłużenie poznęcałes się nade mną ze tę ortografię. MImo, że staram się, zdarza mi się robić od czasu do czasu ten błąd. Będe moż ei próbował, ale raczej gdy znajde przekonywujące mnie do prób wskazówki, bo nie chce mi się bawic w poszukiwania. Nie zamierzam rozpoczynac biznesu piwnego.

[alnus]

A czy ty wogóle warzysz piwo, czy po prostu chcesz od razu ze sprawdzonej receptury zrobić lepszego Grolscha? Jakoś dziwi mnie twoja niechęć do eksperymentów. W końcu to, że piwo nie będzie miało aromatu i smaku identycznego z wzorcem, nie przeszkadza mu być doskonałym, zdrowym piwem, które warto uwarzyć i potem wypić. Poza tym SAB Miller zakupił Grolscha i jest już - przynajmniej teoretycznie - możliwe, że będą go warzyć np. w Tychach.