Mam możliwość zaopatrzenia się w pszenicę niesłodowaną, a że niedługo warzę hefeweizena to pomyślałem, że mógłbym ja wrzucić do zacieru.
I teraz kilka pytań:
1. Wiem że dodatek pszenicy do zacieru poprawia pienistość. Czy poza tym taki dodatek ma jakiś wpływ na smak/zapach piwa? Mowa o maksymalnie 15% dodatku... Warto się w to bawić przy hefeweizenie?
2. Czy jest sens dla poprawienia pienistości dodawać pszenice skoro moim zdanie słody weyermana są niestety wystarczająco bogate w białko (nie robiąc przerwy białkowej dwukrotnie ze słodu pale-ale miałem piwo dobrze się pieniące z efektem zmętnienia na zimno...).
3. Co zrobić z takim ziarnem pszenicy przed dodaniem? Ześrutować na drobno i skleikować przed dodaniem do zacieru?
PS: Wiem że do witbiera dodaje się do 50% zasypu pszenicy niesłodowanej ale witbiera na razie nie planuję warzyć
I teraz kilka pytań:
1. Wiem że dodatek pszenicy do zacieru poprawia pienistość. Czy poza tym taki dodatek ma jakiś wpływ na smak/zapach piwa? Mowa o maksymalnie 15% dodatku... Warto się w to bawić przy hefeweizenie?
2. Czy jest sens dla poprawienia pienistości dodawać pszenice skoro moim zdanie słody weyermana są niestety wystarczająco bogate w białko (nie robiąc przerwy białkowej dwukrotnie ze słodu pale-ale miałem piwo dobrze się pieniące z efektem zmętnienia na zimno...).
3. Co zrobić z takim ziarnem pszenicy przed dodaniem? Ześrutować na drobno i skleikować przed dodaniem do zacieru?
PS: Wiem że do witbiera dodaje się do 50% zasypu pszenicy niesłodowanej ale witbiera na razie nie planuję warzyć