Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
Wyświetlenie odpowiedzi
Czy nie lepiej kupić drożdże zamiast bawić się w ich namnażanie, dzielenie, etc
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedziPo prostu metode wygrzebalem gdzies na stronie zza oceanu i w sumie nigdy nie uzywalem tego sposobu, bo 9 na 10 warek warze na suchych, ktore moim zdaniem sa najbardziej bezpieczne.Last edited by angasc; 2008-10-07, 19:23.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedziI o to właśnie mi chodzi. Suche drożdże kosztują grosze. Po co się męczyć?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedziI o to właśnie mi chodzi. Suche drożdże kosztują grosze. Po co się męczyć?
Oczywiście nie znam wszystkich odmian suchych, ale nie chce mi się ich poznawać i otrzymać nijaką warkę.
To już lepiej kupić konkretne płynne i "się męczyć".
Comment
-
-
OK. Fajnie. Zgadzam się z Wami. Tylko po raz kolejny się pytam: po co robić rzeżbę? Można po raz kolejny wykorzystać gęstwę. Można kupić nowe drożdże - to nie majątek. Chyba każdego z Was stać na zakup nowego startera. Po co ryzykować? W imię czego? Przecież producenci drożdży nie są idiotami i sprzedają produkt po pierwsze czysty mikrobiologicznie, po drugie w ilości i jakości wystarczającej na standardową warkę. Czy naprawdę 30 zł jest ważniejsze niż powodzenie warki?Last edited by angasc; 2008-10-07, 19:54.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedziPewnie można. Tylko jaki? Pieprzenie o drożdżach? Po co? A tak kilka zdań i nie ma wielkiego bólu.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedziTylko po raz kolejny się pytam: po co robić rzeżbę?
Ja przechowuję drożdże na skosach, skosy przygotowuję w laboratorium nad kuchenką gazową i bardzo mi to odpowiada, że w lodówce mam kilka odmian drożdży, które za tydzień mogą być gotowe do wykorzystania w nowej warce.
Tak się składa, że jedyny mój kwas (całej warki, nie liczę pojedynczych butelek) wyszedł na drożdżach z nowej całej paczki drożdży płynnych. Na szczęście po otwarciu najpierw zaszczepiłem skosy i dzięki temu z tej jednej paczki sam zrobiłem kilka warek i jeszcze się innym przysłużyły.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady Wyświetlenie odpowiedziJakby nie patrzeć to nowa paczka drożdży podwaja koszt warki. Po co więc na siłę zwiększać koszty? Owszem może i stać mnie na nową paczkę drożdży do każdej warki, ale po co mam wydawać pieniądze, skoro nie muszę.
Ja przechowuję drożdże na skosach, skosy przygotowuję w laboratorium nad kuchenką gazową i bardzo mi to odpowiada, że w lodówce mam kilka odmian drożdży, które za tydzień mogą być gotowe do wykorzystania w nowej warce.
Tak się składa, że jedyny mój kwas (całej warki, nie liczę pojedynczych butelek) wyszedł na drożdżach z nowej całej paczki drożdży płynnych. Na szczęście po otwarciu najpierw zaszczepiłem skosy i dzięki temu z tej jednej paczki sam zrobiłem kilka warek i jeszcze się innym przysłużyły.
Ja nie neguję Twoich czy Waszych działań. Ja się tylko pytam po co? Dla kilku złotych? Dla zasady? Dla sportu? Po prostu chcę wiedzieć co Wami kieruje. I nic więcej.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzinie kilka zdań tylko obecnie połowa wątku. poprzez smrodzenie miałem na myśli pisanie nie na pierwotny temat tylko o innych sprawach, które można było poruszyć od razu w oddzielnym wątku nie dodając mi roboty.
z całym szacunkiem jakim Cię darzę, uważam że przesadzasz. Poza rozmową z Tobą raptem 2 moje posty są nie na temat. To nie jest jakieś znaczne przekroczenie standardów.
Ale oczywiście to Twój portal i Twoja wola. Masz prawo zrobić co chcesz a ja na pewno nie będę miał pretensji.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedziGniady, nie rozumiemy się.
Ja nie neguję Twoich czy Waszych działań. Ja się tylko pytam po co? Dla kilku złotych? Dla zasady? Dla sportu? Po prostu chcę wiedzieć co Wami kieruje. I nic więcej.
Comment
-
-
Ja tam nie wstydzę się napisać, że szukam oszczędności. Mieszkam na piwowarskim odludziu, nie mam możliwości wymieniania sie świeżymi gęstwami z setkami piwowarów. Zakładając, że udałoby mi się w tym sezonie zrobić ok 20 warek, to roczny koszt drożdży wyszedłby cca 600zł. Mam nadzieję zmniejszyć go do 100zł. Zaoszczędzone 500 mogę poświęcić na edukację dekustatorską lub wypasiona turbo-chłodnicę...
Po drugie: Uważam, że próby wykorzystania nawet "zmęczonych" płynnych dają często lepsze efekty niż nowe drożdże suche. Chyba Angasc nie zaprzeczysz, że płynne są lepsze od suchych? Co więc Tobą kieruje kiedy stosujesz suche? Chęć zaoszczędzenia kilku złotych?
Dajcie spokój ideologiom. Kogo stać, ten kupuję nową (lub dwie jak niektórzy radzą) saszetkę płynnych drożdży na warkę. Inni kombinują i nabierają często większych doświadczeń...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta Wyświetlenie odpowiedziJa tam nie wstydzę się napisać, że szukam oszczędności. Mieszkam na piwowarskim odludziu, nie mam możliwości wymieniania sie świeżymi gęstwami z setkami piwowarów. Zakładając, że udałoby mi się w tym sezonie zrobić ok 20 warek, to roczny koszt drożdży wyszedłby cca 600zł. Mam nadzieję zmniejszyć go do 100zł. Zaoszczędzone 500 mogę poświęcić na edukację dekustatorską lub wypasiona turbo-chłodnicę...
Po drugie: Uważam, że próby wykorzystania nawet "zmęczonych" płynnych dają często lepsze efekty niż nowe drożdże suche. Chyba Angasc nie zaprzeczysz, że płynne są lepsze od suchych? Co więc Tobą kieruje kiedy stosujesz suche? Chęć zaoszczędzenia kilku złotych?
Dajcie spokój ideologiom. Kogo stać, ten kupuję nową (lub dwie jak niektórzy radzą) saszetkę płynnych drożdży na warkę. Inni kombinują i nabierają często większych doświadczeń...
Nie zaprzeczę, że płynne są lepsze od suszonych. Czy ja coś takiego kiedykolwiek napisałem? Sam najczęściej używam płynnych. A gęstwy rozdaję znajomym.
Z całego serca życzę Ci byś zbierał jak najwięcej doświadczeń. Mam nadzieję że więcej niż ja. I obyś używając tych samych drożdży raz piętnasty zdobył pierwsze miejsce na giełdzie w Żywcu.
Drożdże suche stosuję gdy w warszawskim sklepie nie ma płynnych rodzaju który potrzebuję. Ostatnio zakupiłem Danstar Nottingham. Jak chcesz, to mam świeżą gęstwę do oddania.Last edited by angasc; 2008-10-07, 21:23.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedziNie rozumiem dlaczego sie mnie czepiasz. Oszczędzasz- OK, Twoja wola i Twoje prawo. I Twoje ryzyko. Nie obchodzi mnie to. Ja po prostu, po raz trzeci czy czwarty zapytam: co Wami kieruje. Nie neguję, nie krytykuję, po prostu pytam. A Ty mnie zaczynasz gnoić za dociekliwość.
Nie zaprzeczę, że płynne są lepsze od suszonych. Czy ja coś takiego kiedykolwiek napisałem? Sam najczęściej używam płynnych. A gęstwy rozdaję znajomym.
Z całego serca życzę Ci byś zbierał jak najwięcej doświadczeń. Mam nadzieję że więcej niż ja. I obyś po raz piętnasty używając tych samych drożdży zdobył pierwsze miejsce na giełdzie w Żywcu.
Ja Cię gnoję ? Gdzie?? Bo pytaniem o suche drożdże?
Kolego ja starałem się być nad wyraz miły, chociaż nie do kńca na to zasłużyłeś...
A co Ty robisz pytając:
"Czy naprawdę 30 zł jest ważniejsze niż powodzenie warki?"
"Po co się męczyć?"
"Ja się tylko pytam po co? Dla kilku złotych?"
"Co kieruje piwowarami którzy za wszelką cenę poszukują oszczędności na drożdżach? "
Co qurwa może kierować oszczędzającymi ludźmi??
Po drugie: "Oszczędzasz- OK, (...) Nie obchodzi mnie to." To za przeproszeniem po jaką cholerę zakładałeś ten wątek skoro Cię to nie obchodzi????
A to o Żywcu - po co było?
OK, idę spać... nerwowy się robię...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzinie kilka zdań tylko obecnie połowa wątku. poprzez smrodzenie miałem na myśli pisanie nie na pierwotny temat tylko o innych sprawach, które można było poruszyć od razu w oddzielnym wątku nie dodając mi roboty.
I staramy się (w tym czasie starzejąc się) trzymać tematu."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedziART,
z całym szacunkiem jakim Cię darzę, uważam że przesadzasz. Poza rozmową z Tobą raptem 2 moje posty są nie na temat. To nie jest jakieś znaczne przekroczenie standardów.
Ale oczywiście to Twój portal i Twoja wola. Masz prawo zrobić co chcesz a ja na pewno nie będę miał pretensji.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedziNa tym forum obowiązuje polska pisownia.Nie zaczynamy zdania od małej litery.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
Comment