Carahelle, carapilsy i inne carabzdury;-)

[Marusia]

Proszę państwa (oto miś)


Zawsze twierdziłam, powtarzając zresztą za Krzysiem, że słody takie jak pilzneński, monachijski, karmelowy jasny, ciemny i barwiący, czyli te, które kupuję w Strzegomiu, pozwalają na zrobienie praktycznie każdego piwa (oczywiście oprócz tych z zasypem słodu pszenicznego i wędzonego).

Wszystkie odmiany karmelowego typu jak w tytule można uzyskać poprzez zasyp strzegomskiego karmelowego jasnego, tylko w innych proporcjach.

Kompletnie też nie rozumiem, na czym polega słód carapils, który EBC ma tyle, co pilzneński

Proszę o wyjaśnienie, po co w ogóle są takie słody, oprócz tego, oczywiście, że to chłyt marketingowy

Mam na myśli tylko karmelowe , bo wiadomo po co jest zakwaszający, czekoladowy itp.

[e-prezes]

hmmm... no to rzuciłaś temat.

Carapilsa lubię stosować i jest suchszy niż pilsneński, stąd mniemam, że to nie to samo ;p
Karmelowy jasny strzegomski ma zbyt ciemną barwę na uzyskanie piw wyraźnie karmelowych, ale jasnych.
Bisquitowy od Brewferma jest rzeczywiście mocno aromatycznym słodem karmelowym, o zupełnie innej specyfice niż strzegomski.

Reasumując moje doświadczenia... z niektórych można zrezygnować, z niektórych sobie nie wyobrażam. Już samo porównanie 3 słodów (z wariacjami 8) czekoladowych z 3 słodowni daje pogląd, że takie rzeczy mają znaczenie. Abstrahuje od świeżości tegoż słodu, ale mimo wszystko nie mogę tego czynnika nie brać pod uwagę, bo wiemy gdzie kupujemy surowce.

[jacer]

Carapils

Efekt: mocniejsza piana i pełniejszy smak w gotowym piwie.

[Krzysiu]

Widziałeś to czy czytałeś?

[fidoangel]

Proszę państwa (oto miś)
Zawsze twierdziłam, powtarzając zresztą za Krzysiem, że słody takie jak pilzneński, monachijski, karmelowy jasny, ciemny i barwiący, czyli te, które kupuję w Strzegomiu, pozwalają na zrobienie praktycznie każdego piwa (oczywiście oprócz tych z zasypem słodu pszenicznego i wędzonego).

I tu się z koleżanką nie zgodzę

Co do słodu wędzonego to można go zastąpić wiadomo czym i to próbuję ambitnie wykonać osobiście a o pszenicznym piwie bez pszenicy a o pełnych walorach "weizena" słyszałem z ust doświadczonych,znanych,lubianych i szanowanych piwowarów, choć go nie piłem.

Więc co? Czyżby te dwa ostatnie bastiony też upadły?

[jacer]

Widziałeś to czy czytałeś?

Czytałeś. Trza by zrobić dwa różne piwa i porównać.

Carapils był dość dawno wynaleziony, nie podejrzewam dokładnych, precyzyjnych i uporządkowanych Niemców, że oszukiwali.

[Marusia]

Karmelowy jasny strzegomski ma zbyt ciemną barwę na uzyskanie piw wyraźnie karmelowych, ale jasnych.

To jest jakiś sensowny argument, tylko kto widział jasne piwa karmelowe?

Bisquitowy od Brewferma jest rzeczywiście mocno aromatycznym słodem karmelowym, o zupełnie innej specyfice niż strzegomski.

Co masz na myśli pisząc inna specyfika? Inny zapach?

Już samo porównanie 3 słodów (z wariacjami 8) czekoladowych z 3 słodowni daje pogląd, że takie rzeczy mają znaczenie.

E-prezesie, to, że każda słodownia ma trochę inne słody to jest oczywiste Mają ziarno z innych źródeł, mają różne techniki słodowania, raz lepszy rok, raz gorszy. To jest po za tematem

[kopyr]

Dyskusja jest akademicka. To jest kwestia, kto co potrafi wyczuć. Każdy ma inną zdolność odbierania smaków. Gdzieś kiedyś czytałem, że chyba 1/4 populacji nie wyczuwa diacetylu czy DMSu. No to o czym my tu dyskutujemy.

A tak serio carapils tym się różni od pilzneńskiego, że nie jest aktywny enzymatycznie, daje podobnoż lepszą pianę, może trochę pełności smaku i jak sama nazwa wskazuje przeznaczony jest do pilsów. dlatego jest więc taki jasny, aby nie przyciemnić piwa.

Przyjmując takie założenie, że nieważne są słody specjalne, nieważne drożdże itd. dojdziemy do wniosków takich jak KP czy GŻ. Po co nam słód, jak można go zastąpić ryżem, kukurydzą czy syropem skrobiowym.

[Marusia]

A tak serio carapils tym się różni od pilzneńskiego, że nie jest aktywny enzymatycznie, daje podobnoż lepszą pianę, może trochę pełności smaku i jak sama nazwa wskazuje przeznaczony jest do pilsów. dlatego jest więc taki jasny, aby nie przyciemnić piwa.

No podobnież, ale w takim razie CO powoduje, że ta pełność w smaku i lepsza piana? Co w nim takiego jest, że kolor ma jak pilzneński, a jednak się różni?
Przecież ja się nie pytam o to, co mogę przeczytać na stronie Browamatora chociażby

Przyjmując takie założenie, że nieważne są słody specjalne, nieważne drożdże itd. dojdziemy do wniosków takich jak KP czy GŻ. Po co nam słód, jak można go zastąpić ryżem, kukurydzą czy syropem skrobiowym.

Nie przeinaczaj mojego pytania proszę, nikt nie przyjmuje, że słody specjalne są nieważne

[kopyr]

No podobnież, ale w takim razie CO powoduje, że ta pełność w smaku i lepsza piana? Co w nim takiego jest, że kolor ma jak pilzneński, a jednak się różni?
Przecież ja się nie pytam o to, co mogę przeczytać na stronie Browamatora chociażby

No jest skarmelizowany. To jest jak mniemam, bo nie jestem technologiem zupełnie inny słód. Nieaktywny enzymatycznie. Z tego co pamiętam jest bardziej twardy niż pilzneński. Trochę inny smak jak się go rozgryzie. Jednocześnie od Carahella różni sie właśnie barwą.

Nie przeinaczaj mojego pytania proszę, nikt nie przyjmuje, że słody specjalne są nieważne

Ten fragment był bardziej do Fido, niż do Ciebie.

[Marusia]

No jest skarmelizowany. To jest jak mniemam, bo nie jestem technologiem zupełnie inny słód.

No właśnie, ale mi chodzi właśnie o to, że wszyscy "mniemamy" a nie wie nikt. Dlatego uznałam ten temat za wart poruszenia

Ten fragment był bardziej do Fido, niż do Ciebie.

A no tak, Fido jest już całkowitym radykałem

[Marcin_wc]

Co w nim takiego jest, że kolor ma jak pilzneński, a jednak się różni?

Jest zatarty w ziarnie, jak wszystkie słody karmelowe. To nie barwa sprawia, że jeden słód nazywany karmelowym, a inny nie.
Skarmelizowane cukry powinny nie zostać zjedzone prez drożdże, ale jak jest z tak jasnym słodem jak carapils, to trzeba drożdża spytać.

[iron]

(...)

A tak serio carapils tym się różni od pilzneńskiego, że nie jest aktywny enzymatycznie, daje podobnoż lepszą pianę, może trochę pełności smaku i jak sama nazwa wskazuje przeznaczony jest do pilsów. dlatego jest więc taki jasny, aby nie przyciemnić piwa.

(...)

A ja sądzę, że carapils został zrobiony dla leniwych - dodanie tego słodu w zacieraniu infuzyjnym ma zasymulować dekokcję - bez której jak wiadomo lager nie ma prawa nazywać się pilsem

[fidoangel]

Jest zatarty w ziarnie, jak wszystkie słody karmelowe. To nie barwa sprawia, że jeden słód nazywany karmelowym, a inny nie.
Skarmelizowane cukry powinny nie zostać zjedzone prez drożdże, ale jak jest z tak jasnym słodem jak carapils, to trzeba drożdża spytać.

A se kolega przypomina, że fermentowałem "testową miniwakę" wyłącznie ze skarmelizowanego cukru i odfermentowała do normalnego poziomu a ponoć drożdże miały nie zjadać karmelu.I to jeszcze miały ciężej bo na balkonie w zimie to się działo i strrrrasznie czasami miały.

[Stasiek]

dodanie tego słodu w zacieraniu infuzyjnym ma zasymulować dekokcję

Dekokcję to chyba raczej "symuluje" melanoidynowy a nie carapils.
Carapils symuluje... eee... przerwę dekstrynującą?