Carahelle, carapilsy i inne carabzdury;-)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Robert13
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2010.04
    • 899

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
    Gdybyś się wysilił i poczytał forum a nie zadawał głupich pytań, to był znalazł wątek kolegi mapajaka, który robił takie próby kilka lat temu i różnic nie widział.
    No to Krzysiu sie oburzy, że mu proces zastąpiono surowcem i nie ma róznicy....

    No i dobrze, że tak zrobił, ale jeden przypadek to za mało by wysnuć ogólne wnioski, dlatego pytanie ogólne jest jak najbardziej właściwe. Odpowie jeden, drugi, piąty, dziesiąty i będzie coś wiadomo na pewno.

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      A od kiedy to gdy więcej ludzi potwierdzi coś to staje się to bardziej prawdą???? Co to za kolejne głupoty?
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • Robert13
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2010.04
        • 899

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mareks Wyświetlenie odpowiedzi
        Owszem, nabiera posmaków ajlowych ale bez przesady.
        Ważne aby fermentacja burzliwa i cicha przebiegały we właściwej temperaturze.

        Trzymam piwa dolnej fermentacji w piwnicy w bloku.
        Piję je przez cały rok i mnie smakują ale do konkursów sią nie nadają
        No właśnie. A ja jednak nie przetrzymywałbym tak długo, bo lepiej pić piwo 'rasowe' niż 'mieszańca'. Albo 100% pils, albo 100% 'ale'.
        Mam takie przekonanie nabyte doświadczalnie z przedziału gatunkowego: ale/belgijskie ale.

        Comment

        • Robert13
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2010.04
          • 899

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
          A od kiedy to gdy więcej ludzi potwierdzi coś to staje się to bardziej prawdą???? Co to za kolejne głupoty?
          Podobno tak 'óczą' na Politechnice Wrocławskiej: by doświadczenie miało sens musi byc co najmniej 7-9 przypadków.
          Może to jakiś przesąd i zabobon, tak jak ten, że przy 13 (+/-1) warce musi ona skwaśnieć, dostac zakażenia, nie nagazowac się i temu podobne...

          Comment

          • Krzysiu
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.02
            • 14936

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedzi
            ... by doświadczenie miało sens musi byc co najmniej 7-9 przypadków...
            Chłopie, ty masz problem nie tylko z formułowaniem poprawnych zdań, ale w ogóle z logicznym myśleniem. Jak ktoś robi jedno doświadczenie, to ono nie ma sensu wg ciebie? Weź ty się porządnie namyśł, o co ci chodzi, zanim cokolwiek napiszesz.

            Comment

            • jacer
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2006.03
              • 9875

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedzi
              Podobno tak 'óczą' na Politechnice Wrocławskiej: by doświadczenie miało sens musi byc co najmniej 7-9 przypadków.

              Tak, uczą, że doświadczenie musi być przeprowadzane przez jednego eksperymentatora, jedno po drugim, w tych samych warunkach, temp. itd. A nie jak ty proponujesz, żeby ludzie byli rozsiani po całym kraju i porównywali wyniki.

              Ty proponujesz jakieś herezje. Kończyłeś PWr? Lepiej się nie przyznawaj, bo wstyd przynosisz tej uczelni.
              Milicki Browar Rynkowy
              Grupa STYRIAN

              (1+sqrt5)/2
              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
              No Hops, no Glory :)

              Comment

              • mareks
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.05
                • 1939

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedzi
                Podobno tak 'óczą' na Politechnice Wrocławskiej: by doświadczenie miało sens musi byc co najmniej 7-9 przypadków.
                Może to jakiś przesąd i zabobon, tak jak ten, że przy 13 (+/-1) warce musi ona skwaśnieć, dostac zakażenia, nie nagazowac się i temu podobne...
                Nie dziwota, że Cię wyrzucili z piwo.org.

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  Może skończycie z tą nagonką i wrócicie do tematu, bo lekko niedobrze mi się robi już
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • coder
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.10
                    • 1347

                    Ad rem:

                    Jest wiele badań i ślepych testów smakowych które wykazały, ze róznica pomiedzy dekokcją a infuzją jest żadna lub niewielka.

                    Ostatnio słyszałem anegdotkę o kursie w Weihenstephan, gdzie wykładowca dał próbki weizena dekokcyjnego i infuzyjnego, i żaden kursant nie potrafił rozpoznać który jest który. Profesor był zszokowany, bo on rozpoznawał z łatwością w ślepej próbie.

                    Ergo: jezeli jesteś wyszkolonym sensorykiem i wiesz czego szukać, możesz rozpoznac piwo robione dekokcyjnie. Co więcej, jego smak raczej będzie nie łagodniejszy, ale przeciwnie, bardziej szorstki ze względu na większą ilość garbników.

                    Cały czas mówię o wersji o identycznym zasypie, nawet bez dodatku słodu melanoidynowego.

                    Niemniej jednak każdy browar jest inny i może u Ciebie dekokcja da lepsze rezultaty smakowe, bo teoretyczne pożytki z niej są dobrze znane i opisane w literaturze:

                    Comment

                    • Seta
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.10
                      • 6964

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
                      Ergo: jezeli jesteś wyszkolonym sensorykiem i wiesz czego szukać, możesz rozpoznac piwo robione dekokcyjnie.
                      To właśnie miałem na myśli pisząc:
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                      To są niuansiki. Przy genialnym piwie, które oceniłbyś na 9,5/10 mogą sprawić, że dasz 10/10; przy piwie tylko średnim (6/10), niczego prawdopodobnie nie zmienią. Wady spowodowane błędami piwowara zawsze przykryją zalety dekokcji.
                      Krzysiu o jaką definicję Ci chodzi? Zaokrąglenia smaku? Pisałem - chodzi mi o pełnie smaku, lepszy balans smakowy, coś zbliżonego do treściwości.

                      np.:
                      Większość czerwonych win wytworzonych w tradycyjny sposób (droższe trunki o ściśle określonym pochodzeniu) nadaje się do dłuższego przechowywania. Z win jednoszczepowych upływ czasu dobrze znosi Cabernet Sauvignon, który nabiera głębi tracąc nadmiar garbnika, a także Pinot Noir, Syrah (Shiraz), Merlot, Tempranillo, Sangiovese, Malbec i Carmenere. Efektem jest wzmocnienie struktury wina, obniżenie jego kwasowości i zaokrąglenie smaku.

                      Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                      Comment

                      • Robert13
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2010.04
                        • 899

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
                        Ad rem:

                        Jest wiele badań i ślepych testów smakowych które wykazały, ze róznica pomiedzy dekokcją a infuzją jest żadna lub niewielka.

                        Ostatnio słyszałem anegdotkę o kursie w Weihenstephan, gdzie wykładowca dał próbki weizena dekokcyjnego i infuzyjnego, i żaden kursant nie potrafił rozpoznać który jest który. Profesor był zszokowany, bo on rozpoznawał z łatwością w ślepej próbie.

                        Ergo: jezeli jesteś wyszkolonym sensorykiem i wiesz czego szukać, możesz rozpoznac piwo robione dekokcyjnie. Co więcej, jego smak raczej będzie nie łagodniejszy, ale przeciwnie, bardziej szorstki ze względu na większą ilość garbników.

                        Cały czas mówię o wersji o identycznym zasypie, nawet bez dodatku słodu melanoidynowego.

                        Niemniej jednak każdy browar jest inny i może u Ciebie dekokcja da lepsze rezultaty smakowe, bo teoretyczne pożytki z niej są dobrze znane i opisane w literaturze:

                        http://www.piwo.org/forum/viewtopic....d=29264#p29264
                        A jak wygląda sprawa dekokcji dla piw górnej fermentacji? Na przykład belgijskich?
                        Czy przy duzych stężeniach alkoholu efekt gładkości będzie wzmocniony?

                        Bo myślę, że wzrost wydajności przy zwiększonych zasypach byłby na tyle zauważalny, że "warto się schylić" po te 10%.

                        Comment

                        • MarkOzz
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2008.10
                          • 209

                          Pozwolę sobie wrócić stricte do tematu CARA. Czy ktoś stosował taki wynalazek: Cara Gold 9EBC Warminster? I jakie są Wasze ewentualne wrażenia smakowe? Użyłem 7,5% w zasypie i mam jakiś dziwny posmak w piwie, zastanawiam się czy jest tu wina tego słodu.

                          Comment

                          • artur2
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2008.02
                            • 535

                            Czy ten słód podobny jest do tego na zdjęciu - wnętrze ziarna przypomina landrynkę (pomijając ciemniejszą barwę) ?
                            Co prawda to nie 9 ale 145EBC ale też CARA Warminster.
                            Attached Files
                            Mniej alkoholu, więcej smaku !
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                            Comment

                            • MarkOzz
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2008.10
                              • 209

                              Tak! Właśnie tak jak na zdjęciu! Tylko moja "landrynka" jest typowo czerwona, jak kiedyś oranżada. Swoją drogą fajna przegryzka do piwa, do zasypu raczej już nie użyję, ten posmak mi nie odpowiada. Miałem z Warminstera słód jasny Pale Ale i dobre piwo na nim wyszło (10).
                              Last edited by MarkOzz; 2011-01-06, 22:55.

                              Comment

                              • Marcin_wc
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2005.09
                                • 2115

                                To był temat!

                                Zastanawiam się jak wygląda to po latach, co się zmieniło. Nawet autorka tematu używa większej ilości słodów karmelowych niż tylko dwa podstawowe.

                                Po pierwsze, ilu różnych karmeli używacie podczas warzenia? Ile jest dla was niezbędnych, bo jak pisał Wogosz karmele można mieszać, ale zastanawiam się do jakiego stopnia. Czy wystarczy karmel 20EBC i 600EBC aby uzyskać efekty jak przy użyciu wszystkich innych?

                                Kolejna sprawa, to aromaty słodów. Czyli czy słód karmelowy, to tylko barwa? W temacie było sporo o słodzie "ciasteczkowym". Ostatnio Artezany robiły piwo "orzechowe", do którego był potrzebny słód z konkretnej angielskiej słodowni. Ja niedawno uwarzyłem piwo ze sporym zasypem karmeli od tego samego producenta(Fawcett Malsters) i pachnie jak miodowe, mimo iż nie dodałem ani kropli miodu. Sugestia, czy może aromaty(przy tej samej barwie) są na tyle różne, że można wyczuć je w piwie?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X