Tylko ciepłą wodą, jak przykleją się jakieś osady to gorącym wodorotlenkiem sodu. Potem dezynfekuję podchlorynem, płuczę i wlewam trochę środka z nadtlenkiem wodoru i tak pozostawiam aż balon znowu będzie potrzebny. Wtedy wystarczy wylać środek dezynf. i balon jest gotowy do użycia.
Oj to trochę roboty z tym masz i piękny zestaw chemii przy okazji ja mam jeden balon ale raz tylko w nim fermentowałem bo właśnie z myciem miałem problem i bez odpowiedniej szczoty się nie obyło.Wole fermentować w tych zwykłych fermentorach z jednym minusem w nich nie widać tak pięknie fermentacji jak w balonie
Jak butelkuję to kapsle trzymam w kieliszku ze spirytusem. Jak kilka kapsli zużyję to następne dokładam, tak że zawsze kilka jest zalanych. Kolby do drożdży przemywam spirytusem, kraniki wycieram watą nim nasączoną. To co można to (łyżki, słoiki itp.) to staram się wygotować, jeżeli tylko wyparzam wrzątkiem to dodatkowo staram się przetrzeć/przemyć spirytusem.
Myślę, że to przesada z tym spirytusem ale każdy robi jak uważa.
Ja używam wrzątku i jest ok.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika przemo70
Wole fermentować w tych zwykłych fermentorach z jednym minusem w nich nie widać tak pięknie fermentacji jak w balonie ...
To zrób to w akwarium. Właściwie niczym nie rózni się od wiadra.
zalety - pięknie widać fermentację, nie rysuje się od mychanicznych środków myjących.
wady - łatwo stłuc.
Naprawdę się dziwię, tylu tu mędrców i wynalazców, a jeszcze nikt na to nie wpadł. Ja o tym myślę od paru lat, tylko nie chce mi się ze zwykłego lenistwa.
Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2009-10-22, 12:04.
To zrób to w akwarium. Właściwie niczym nie rózni się od wiadra.
zalety - pięknie widać fermentację, nie rysuje się od mychanicznych środków myjących.
wady - łatwo stłuc.
Naprawdę się dziwię, tylu tu mędrców i wynalazców, a jeszcze nikt na to nie wpadł. Ja o tym myślę od paru lat, tylko nie chce mi się ze zwykłego lenistwa.
A czy w takim przypadku dostęp promieni słonecznych nie wpływa negatywnie na piwo?
BTW. Pomysł z akwarium jest super!
Ostatnia zmiana dokonana przez mareks; 2009-10-22, 12:10.
To zrób to w akwarium. Właściwie niczym nie rózni się od wiadra.
zalety - pięknie widać fermentację, nie rysuje się od mychanicznych środków myjących.
wady - łatwo stłuc.
Naprawdę się dziwię, tylu tu mędrców i wynalazców, a jeszcze nikt na to nie wpadł. Ja o tym myślę od paru lat, tylko nie chce mi się ze zwykłego lenistwa.
Pewnie można i w akwarium tyle tylko że piwo weszło by w reakcję z silikonem lub klejem do klejenia akwarium i miałbyś dziwne posmaki krzysiu co to są MYCHANICZNE środki myjące czy to coś od myszy? Twoje
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Przemo70
ja mam jeden balon ale raz tylko w nim fermentowałem bo właśnie z myciem miałem problem i bez odpowiedniej szczoty się nie obyło.
W szklanych balonach trzymam tylko na cichej. Tam osady raczej się nie tworzą, ale jakieś resztki deki czasem się zdarzają. Usuwam je oprócz sody, szczotką do mycia butelek (drut trzeba trochę podoginać dopasowując do krzywizny balonu).
Burzliwą prowadzę w 50l. garze do miodu z polerowanej nierdzewki. Kupiłem go w hurtowni pszczelarskiej. Tani nie był i trzeba było przerobić zawór i dorobić uchwyty, ale jestem z niego bardzo zadowolony. Polerowana nierdzewka i szkło są najłatwiejsze do utrzymania w czystości i dezynfekcji.
Swoją drogą trzeba by zapytać winiarzy, jak czyszczą balony po osadach z moszczu.
Mam do sprzedania zestaw startowy do domowej produkcji piwa; W skład zestawu wchodzą:
- pojemnik fermentacyjny 33 litry z pokrywą
- pojemnik fermentacyjny 33 litry z pokrywą oraz kranik
- termometr analogowy
- ballingometr / areometr / cukromierz 0-25º BLG wraz ze szklaną...
Czy zamiast wyprażać butelki w temp 160C czy też np. zamiast mycia fermentorów OXI mogę stosować spirytus ? , oczywiście przy założeniu że koszty nie grają dla mnie roli ? Ile minut musi być płukany taki fermentor spirytusem aby całkowicie zniszczył wszelkie możliwe zakażenia ?
Witam, robiłem ok 3 tyg temu moje pierwsze piwo. Było to piwo pszeniczne 12 blg. Warzenie przeszło ok, okres fementacji także prawidłowo. Niestety chyba popełniłem duży błąd ponieważ przed rozlewem do butelek każdą butelkę zdezynfekowałem jednym "psikiem" despreju odstawiłem...
Comment