Jak w temacie. A czemu pytam? Mam wrażenie, że dużo wolniej "zanika" chmiel w piwie w kegu a co się z tym wiąże, że piwo warzone do "zakegowania" potrzebuje dużo mniej chmielu.
Czy dajecie mniej chmielu do piwa robionego do kegów?
Collapse
X
-
Czy dajecie mniej chmielu do piwa robionego do kegów?
Last edited by fidoangel; 2009-11-07, 17:28."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<Tagi: brak
-
-
hmmm.. ciekawe spostrzeżenie...
Raczej powodów upatrywałbym w tym że piwo z kega szybciej jest 'gotowe', tzn. wystarczy 2-3 dni gazowania i można pić (polecam jednak dłuższe leżakowanie).
Coś tam więcej napiszę w lecie przyszłego roku: mam 2 kegi przechmielone, więc postanowiłem poleżakować.
No chyba że utrata 'chmielowości' jest powodowana refermentacją?
Tak ogólnie kegi są lepsze! np. bez problemu można upuścić gazu, brak zagrożenia atakiem granatami, no i czas butelkowania a kegowania! brrr nie lubię butelek!
MarekUważaj co Twoje dziecko robi w internecie - następnym razem zabierze Twój dowód...
-
-
Odpowiadając wprost na zadane pytanie, powiem że nie dodaję mniej czy więcej chmielu. Nie zaobserwowałem takiej zależności, ale przy najbliższej okazji na pewno zwrócę na to uwagę.W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)
Comment
-
Comment