Wspólny browar rzemieślniczy

[xaban]

Ale popłynęliście...

[żąleną]

Ja bym Ci nie napisał, żebyś się przymknął, bo w przeciwieństwie do Ciebie rozumiem, że każdy może mieć różne zdanie i z różnego punktu "siedzenia" je wypowiadająć. Ale w demokracji nawet kołtuństwo może się wypowiadać i nawet napisać , żeby ktoś się przymknął, bo jego poglądy kołtuństwu nie pasują.

A kto tu mówi o poglądach? W prawie każdym temacie nakręcasz się na złodziejskie państwo, socjalizm i urzędników w różnych konfiguracjach, to nie dziwota, że się komuś przejadło. Mnie zresztą też.

Xaban, olej straszaków i zniechęcaczy, patrz na konkrety. Czasem potrzeba kogoś, kto nie wie, że się nie da. Łatwo na pewno nie będzie, ale moim zdaniem warto spróbować, trzeba "tylko" podrążyć temat i zebrać chętnych. Zacznij od ogarnięcia formy prawnej, a jeśli wiadomo będzie, na czym stoimy,może chętni się znajdą.

Krzysiu pisał o odpowiedzialności za zobowiązania spółki. W prawie spółdzielczym z dz.u. 2003 (może ktoś potrafi znaleźć świeższą wersję?) widnieje taki tekst:

Art. 19. § 1. Członek spółdzielni obowiązany jest do wniesienia wpisowego oraz zadeklarowanych udziałów stosownie do postanowień statutu.
§ 2. Członek spółdzielni uczestniczy w pokrywaniu jej strat do wysokości zadeklarowanych udziałów.
§ 3. Członek spółdzielni nie odpowiada wobec wierzycieli spółdzielni za jej zobowiązania.

[emes]

Tak, przejadło się ... urzędnikowi państwowemu.

[emes]

Żą, a tak na marginesie, znałem Cię jako człowieka kulturalnego, jakoś się nie zająknąłeś nad sformułowaniem pewnego urzędnika państwowego, który według Ciebie się przejadł moimi poglądami i napisał ,żebym się zamknął. To jakaś nowa cywilizacja ?

[kopyr]

Mogę ci tylko w jednym przyznać rację: fiskalizm w Polsce jest duży.

Wcale nie tu jest problem. Fiskalizm w Polsce po obniżce CIT i wprowadzeniu liniowego dla przedsiębiorców przez Millera jest w porządku. Porównaj z innymi krajami UE. wręcz takim Niemcom jest to solą w oku. Problemem jest za to uciążliwość jego poboru. Straszne pieniądze idą na księgowych, biura rachunkowe, czas poświęcony na wypełnianie deklaracji, składanie wyjaśnień, korygowanie zeznań itd. System jest zagmatwany i skomplikowany, to rodzi szansę na pomyłkę. Na przedsiębiorcę oprócz PIT/CIT nakładane jest mnóstwo quasi podatków. Nie ma takiej firmy, w której byś nie znalazł jakichś nieprawidłowości.

To co w Polsce jest zbyt dużym obciążeniem, to są koszty pracy, a więc popularny ZUS. No ale to są niestety konsekwencje decyzji geniuszów, którzy próbowali walczyć z bezrobociem wysyłając ludzi na wcześniejsze emerytury.

[kopyr]

Krzysiu pisał o odpowiedzialności za zobowiązania spółki. W prawie spółdzielczym z dz.u. 2003 (może ktoś potrafi znaleźć świeższą wersję?) widnieje taki tekst:

Art. 19. § 1. Członek spółdzielni obowiązany jest do wniesienia wpisowego oraz zadeklarowanych udziałów stosownie do postanowień statutu.
§ 2. Członek spółdzielni uczestniczy w pokrywaniu jej strat do wysokości zadeklarowanych udziałów.
§ 3. Członek spółdzielni nie odpowiada wobec wierzycieli spółdzielni za jej zobowiązania.

No właśnie w tym rzecz, że członek jest bezpieczny, ale już Prezes nie jest. A skoro ma nadstawiać głowę tudzież inna część ciała, to za darmo tego nie będzie robił (a wiec sowite wynagrodzenie). No chyba, że zacznie kręcić lody, jak to się dzieje w spółdzielniach mieszkaniowych czy GSach, gdzie niby Prezes kokosów nie zarabia, ale bardzo fajnie sobie żyje z majątku spółdzielni.

PS: post wyżej chyba powinno być geniuszy, a nie geniuszów.

[emes]

O polskim fiskaliźmie można by napisać książkę na granicy absurdu i kabaretu. Miałem taki przypadek, że skaner Zusowski źle odczytał poprawnie wypełniony druk, już kilka lat męczymy się z tym problemem, ciągle poprawiając deklaracje. Najbardziej wkurzające jest to, że ZUS w ogóle nie bierze żadnej odpowiedzialności za swoje błędy. Może by się to zmieniło,gdyby się oddało sprawę do sądu, ale to kilka lat procesu, stracone pieniądze, i raczej nieadekwatne odszkodowanie.

[e-prezes]

Wcale nie tu jest problem. Fiskalizm w Polsce po obniżce CIT i wprowadzeniu liniowego dla przedsiębiorców przez Millera jest w porządku. Porównaj z innymi krajami UE. wręcz takim Niemcom jest to solą w oku. Problemem jest za to uciążliwość jego poboru. Straszne pieniądze idą na księgowych, biura rachunkowe, czas poświęcony na wypełnianie deklaracji, składanie wyjaśnień, korygowanie zeznań itd. System jest zagmatwany i skomplikowany, to rodzi szansę na pomyłkę. Na przedsiębiorcę oprócz PIT/CIT nakładane jest mnóstwo quasi podatków. Nie ma takiej firmy, w której byś nie znalazł jakichś nieprawidłowości.

To co w Polsce jest zbyt dużym obciążeniem, to są koszty pracy, a więc popularny ZUS. No ale to są niestety konsekwencje decyzji geniuszów, którzy próbowali walczyć z bezrobociem wysyłając ludzi na wcześniejsze emerytury.

...czyli przychylasz się do sugestii Sobiesiaka o zamianie dopłat na podwyższone podatki jako korzystniejszych dla skarbu państwa i płatników tychże obciążeń podatkowych?

[jacer]

Kto to jest Sobiesiak?

[kopyr]

...czyli przychylasz się do sugestii Sobiesiaka o zamianie dopłat na podwyższone podatki jako korzystniejszych dla skarbu państwa i płatników tychże obciążeń podatkowych?

A co mnie obchodzi jakiś Sobiesiak? Nie znam niuansów branży hazardowej.

Powiem Ci tylko tyle, że gdyby istniała procedura uproszczona poboru akcyzy, np. w oparciu o sprzedaż przez kasę fiskalną i FV, tak jak jest rozliczany VAT. Gdybym nie musiał wymiarować wszystkich kadzi, tanków itd, to bym mając maleńki browar, zrezygnował z ulgi w akcyzie, byle się z tym wszystkim nie pieprzyć.

[żąleną]

Żą, a tak na marginesie, znałem Cię jako człowieka kulturalnego, jakoś się nie zająknąłeś nad sformułowaniem pewnego urzędnika państwowego, który według Ciebie się przejadł moimi poglądami i napisał ,żebym się zamknął. To jakaś nowa cywilizacja ?

Ja ciebie znałem jako dobrego kompana do piwa, z którym można było pośmiać się i pogadać na x tematów, a od dobrych dwóch lat ciągniesz jeden i ten sam wątek.

Kopyr, skąd wiesz, że prezes osobiście odpowiada majątkiem? Czy taki jest sens poniższego paragrafu?

Art. 68. Spółdzielnia odpowiada za swoje zobowiązania całym majątkiem.

[kopyr]

Kopyr, skąd wiesz, że prezes osobiście odpowiada majątkiem? Czy taki jest sens poniższego paragrafu?

Art. 68. Spółdzielnia odpowiada za swoje zobowiązania całym majątkiem.

Tzn. ja się opieram na kodeksie spółek handlowych, ustaw regulujących stricte spółdzielnie nie znam. Ktoś jednak odpowiadać musi, przynajmniej w teorii, bo inaczej taka spółdzielnia to by była maszynka do przekrętów.

[Krzysiu]

Kopyr, skąd wiesz, że prezes osobiście odpowiada majątkiem? Czy taki jest sens poniższego paragrafu?

Rozdział Prawa Spółdzielczego - PRZEPISY KARNE

Art. 267a. Kto, biorąc udział w tworzeniu spółdzielni lub będąc członkiem jej zarządu lub rady albo likwidatorem, działa na jej szkodę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5 i grzywnie.

Art. 267b. Kto, będąc członkiem zarządu spółdzielni albo likwidatorem, nie zgłasza wniosku o upadłość spółdzielni pomimo powstania warunków uzasadniających upadłość spółdzielni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 267c. Kto, będąc członkiem organu spółdzielni albo likwidatorem wbrew przepisom ustawy:
1) nie poddaje spółdzielni lustracji,
2) nie udziela lub udziela niezgodnych ze stanem faktycznym wyjaśnień lustratorowi, nie dopuszcza go do pełnienia obowiązków lub nie przedkłada stosownych dokumentów,
3) nie udostępnia członkom spółdzielni protokołu lustracji,
4) nie zwołuje walnego zgromadzenia, zebrania przedstawicieli albo zebrań grup członkowskich poprzedzających zebranie przedstawicieli,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Art. 267d. § 1. Kto, będąc członkiem organu spółdzielni albo likwidatorem, ogłasza dane nieprawdziwe albo przedstawia je organom spółdzielni, władzom państwowym, członkom spółdzielni lub lustratorowi, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Zakres odpowiedzialności wynika z innych ustaw: prawo karne, cywilne itp., w zależności od postawionych zarzutów.

Art. 68. Spółdzielnia odpowiada za swoje zobowiązania całym majątkiem.

To oznacza, że zobowiązania spółdzielni pokrywane są w pierwszej kolejności z majątku spółdzielni - gotówki w kasie, nieruchomości, itp. Dopiero w przypadku, gdy wartość majątku spółdzielni nie wystarcza na pokrycie zobowiązań, sięga się do majątku członków spółdzielni, jednak do wysokości nie wyższej, niż wartość posiadanych udziałów.

Publikowanie danych finansowych spółek i spółdzielni jest jednym z elementów zabezpieczenia obrotu gospodarczego przed nadużyciami. Firmy, nie publikujące takich danych, są z reguły mniej wiarygodne.

[e-prezes]

A co mnie obchodzi jakiś Sobiesiak? Nie znam niuansów branży hazardowej.

nic, mnie także

Powiem Ci tylko tyle, że gdyby istniała procedura uproszczona poboru akcyzy, np. w oparciu o sprzedaż przez kasę fiskalną i FV, tak jak jest rozliczany VAT. Gdybym nie musiał wymiarować wszystkich kadzi, tanków itd, to bym mając maleńki browar, zrezygnował z ulgi w akcyzie, byle się z tym wszystkim nie pieprzyć.

Też bym chciał, by było prościej. U nas za akcyzę odpowiada jedna ustawa, w Niemczech kilka osobno dla każdej grupy akcyzowych towarów. Mimo to jest prościej. Czy jednak da się taki czy inny model wprowadzić nie wierzę. Ustawa winiarska zamknęła wszystkim racjonalizatorom usta.

[zgroza]

Konradzie, czy mógłbyś się odezwać do mnie na gg (1894917) bądź pw? Też mi chodziły/chodzą po głowie takie pomysły, ale sobie dokładniej to przemyślałem i przeliczyłem . Ogólnie rzecz biorąc: rzecz jest do zrobienia.