Wały, cenzura i zło

[sztetke]

Admin: Dyskusja wydzielona z: http://www.browar.biz/forum/showthre...039#post989039

Coś się zagalopowałeś, Panie Sztetke.

Nie ma jedynej słusznej drogi do uwarzenia piwa w danym stylu, w CP proponujemy swoją i się tego nie wstydzimy, uważam że wiele gatunków piw można uwarzyć korzystając z szerzej dostępnych w kraju surowców. Jeśli masz ochotę warzyć piwo używając drogich surowców pochodzących z kraju gdzie dany gatunek się narodził lub spopularyzował to czy ktoś broni Ci to czynić? Nawet po gęstwę drożdżową sobie jedź na Wyspy by się nie posiłkować drożdżami północnoamerykańskiej czy francuskiej "produkcji".

Poza tym nie ma czegoś takiego jak chmiele lagerowe.

możecie sobie sprzedawać co wam się żywnie podoba,możecie sobie to nazywać jak wam się chce,ale dla mnie to jest pewnego rodzaju wał,ktoś chce poznać jak smakuje angielskie piwo,kupi zestaw z marynką i wyjdzie mu polskie ale.
co do popularyzacji to wy jesteście od tego a nie ja.

a z tymi drożdżami to darowałbyś se tych przytyków ,bo są strasznie biedne.

[Marusia]

Sztetke, a czytałeś może słowo wstępu na stronie CP przy zestawach surowcowych?
Zacytuję, żebyś się nie męczył szukając, mimo, że nie są napisane mniejszym drukiem w celu, jak to byłeś uprzejmy napisać, robienia wała:

"W tym dziale proponujemy zestawy surowców dla piwowarów warzących z procesem zacierania. Zestawy zostały przygotowane przez piwowarów Centrum Piwowarstwa i stanowią naszą interpretację danych stylów. Oparte są w głównej mierze na bazie słodów i chmieli, polskich, niemieckich jak i czeskich. Niniejsze zestawy proponujemy głównie piwowarom średnio zaawansowanym oraz początkującym, gdyż są znacznym ułatwieniem i pomagają zaoszczędzić czas przy kompletowaniu surowców na daną warkę."

Jak masz odrobinę przyzwoitości to napiszesz malutkim drukiem "przepraszam".

[Gość]

możecie sobie sprzedawać co wam się żywnie podoba,możecie sobie to nazywać jak wam się chce,ale dla mnie to jest pewnego rodzaju wał,ktoś chce poznać jak smakuje angielskie piwo,kupi zestaw z marynką i wyjdzie mu polskie ale.
co do popularyzacji to wy jesteście od tego a nie ja.

a z tymi drożdżami to darowałbyś se tych przytyków ,bo są strasznie biedne.

Pan Sztetke ma po części rację jeśli chodzi o podejście do klienta sklepów piwowarskich, jest zwyczajnie za mała konkurencja, bo jak np. można brać za śrutowanie 0,8 zł za kg, nawet w przypadku jak zamawia się tego słodu tylko 300 g, albo jak ktoś bierze hurtem 100 kg i płaci jeszcze za śrutowanie - śrutowanie 100 kg to kwestia max. 10 min, a koszt 80 zł, czyli stawka za godzinę to 480 zł - całkiem niezła, profesor na uczelni tyle nie ma.


ps. A Pana Art dba o to by tej konkurencji nie było - nie tak dawno usunął moją posty, jak pisałem, że drożyzna w sklepach, ale otwiera się nowy i może będzie taniej, nie ładnie, nie ładnie ... czy ten post też czeka taki los

[sztetke]

fakt,nie przeczytałem,napisze dużymi PRZEPRASZAM.

[leona]

Po mojemu to "Pana Arta" łoży(ł) na ten cały bajzel i może sobie tutaj ciachać co i gdzie chce

[Marusia]

Chciałabym zauważyć, że jest to temat o drożdżach do koelscha, i jakkolwiek jeszcze komentarze na temat receptur są jako tako pasujące, to już wydziwianie na politykę takiego czy innego sklepu zupełnie jest nie na temat, zatem Wojmat jeśli nie chcesz, żeby wywalać Twoje posty, to je umieszczaj tam, gdzie jest ich miejsce. Czyli konkretnie uwagi dotyczące CP w temacie o tym sklepie, a najlepiej emailem na adres sklepu.

[ART]

ps. A Pana Art dba o to by tej konkurencji nie było - nie tak dawno usunął moją posty, jak pisałem, że drożyzna w sklepach, ale otwiera się nowy i może będzie taniej, nie ładnie, nie ładnie ... czy ten post też czeka taki los

No cóż Panie Wojmat74 - jest to wierutne kłamstwo. I faktycznie przy kolejnych tego typu kalumniach rozważę ich kasowanie.

[wogosz]

...bo jak np. można brać za śrutowanie 0,8 zł za kg, nawet w przypadku jak zamawia się tego słodu tylko 300 g, albo jak ktoś bierze hurtem 100 kg i płaci jeszcze za śrutowanie - śrutowanie 100 kg to kwestia max. 10 min, a koszt 80 zł, czyli stawka za godzinę to 480 zł - całkiem niezła, profesor na uczelni tyle nie ma.

Człowieku, zgaga Cię dzisiaj męczy, czy szef w pracy nie dał Ci premii?
Jest wolny rynek i każdy prowadzi swój interes tak, żeby zarobił, a nie splajtował. Moja propozycja dla Ciebie jest taka:
- kup sobie trochę ziemi ornej. Na kawałku z niej, posadź różne gatunki chmielu, a na reszcie ze trzy odmiany jęczmienia browarnego,
- kup sobie parę narzędzi do ich uprawy,
- zesłoduj sobie jęczmień na kilka rodzajów słodu (tutaj z kupnem urządzeń będzie bieda, ale zawsze możesz sobie sam zrobić),
- kup sobie śrutownik i ześrutuj sobie słody,
- idź do najbliższej rzeki czy jeziora i przynieś sobie wody na zacier i wysładzanie,
- przydałoby się jeszcze małe laboratorium do propagacji i przechowywania drożdży.
W ten sposób prawie nic nie będziesz musiał kupować w tych pazernych sklepach i najważniejsze: wszystko będziesz mieć za darmo!

[Gość]

No cóż Panie Wojmat74 - jest to wierutne kłamstwo. I faktycznie przy kolejnych tego typu kalumniach rozważę ich kasowanie.

Nie jest to kłamstwo - było nawet uzasadnienie skasowania postów, o ile dobrze pamięta, że: wpisy nie dotyczą tematu, że nowy sklep promuje sią na browar.biz, a browar.biz ma już sklep z którym wspópracuje.
Można usuwać moje wpisy, proszę.

[ART]

Nie jest to kłamstwo - było nawet uzasadnienie skasowania postów, o ile dobrze pamięta, że: wpisy nie dotyczą tematu, że nowy sklep promuje sią na browar.biz, a browar.biz ma już sklep z którym wspópracuje.
Można usuwać moje wpisy, proszę.

Nie skasowałem żadnych Twoich postów, więc twierdzenie że to zrobiłem - jest kłamstwem.

[Gość]

Człowieku, zgaga Cię dzisiaj męczy, czy szef w pracy nie dał Ci premii?
Jest wolny rynek i każdy prowadzi swój interes tak, żeby zarobił, a nie splajtował. Moja propozycja dla Ciebie jest taka:
- kup sobie trochę ziemi ornej. Na kawałku z niej, posadź różne gatunki chmielu, a na reszcie ze trzy odmiany jęczmienia browarnego,
- kup sobie parę narzędzi do ich uprawy,
- zesłoduj sobie jęczmień na kilka rodzajów słodu (tutaj z kupnem urządzeń będzie bieda, ale zawsze możesz sobie sam zrobić),
- kup sobie śrutownik i ześrutuj sobie słody,
- idź do najbliższej rzeki czy jeziora i przynieś sobie wody na zacier i wysładzanie,
- przydałoby się jeszcze małe laboratorium do propagacji i przechowywania drożdży.
W ten sposób prawie nic nie będziesz musiał kupować w tych pazernych sklepach i najważniejsze: wszystko będziesz mieć za darmo!

Panie Wogosz, w Polse nie ma wolnego rynku a socjalizm, nawet w Stanach nie ma już wolnego rynku, umarł jak rząd USA wpompował miliardy dolarów, ratując instytucje finansowe przed upadkiem, a raczej upadkiem najsłabszych i najgorzej zarządzanych, ale to temat nie na to forum i nie na ten czas.

Nie chodzi mi o pazerne sklepy, a o małą dyskusję o cenach jakie w nich są - a my Klienci powinniśmy chyba mieć na nie wpływy.
I nie wierzę, że jak Panie Wogosz, kupujesz słód po np. 5-6 zł za kg, to nie wolałbyś kupić go np. za 3,5 zł za kg, no chyba że lubisz rozdawać kasę (chętnie podam nr mojego konta, na priv oczywiście).

Zapraszam do dyskusji o cenach produktów piwowarskich w sklepach.

Pozdrawiam

[Makaron]

Panie Wogosz, w Polse nie ma wolnego rynku a socjalizm, nawet w Stanach nie ma już wolnego rynku, umarł jak rząd USA wpompował miliardy dolarów, ratując instytucje finansowe przed upadkiem, a raczej upadkiem najsłabszych i najgorzej zarządzanych, ale to temat nie na to forum i nie na ten czas.

Nie chodzi mi o pazerne sklepy, a o małą dyskusję o cenach jakie w nich są - a my Klienci powinniśmy chyba mieć na nie wpływy.
I nie wierzę, że jak Panie Wogosz, kupujesz słód po np. 5-6 zł za kg, to nie wolałbyś kupić go np. za 3,5 zł za kg, no chyba że lubisz rozdawać kasę (chętnie podam nr mojego konta, na priv oczywiście).

Zapraszam do dyskusji o cenach produktów piwowarskich w sklepach.

Pozdrawiam

Ja nie widze problemu, idz do slodowni i kup slod po niskiej cenie. Wolny rynek nikt nie kaze ci kupowac w sklepach. Albo jak wolisz kup tanszy slod za granica.

[Gość]

Ja nie widze problemu, idz do slodowni i kup slod po niskiej cenie. Wolny rynek nikt nie kaze ci kupowac w sklepach. Albo jak wolisz kup tanszy slod za granica.

Myślałem raczej o dyskusji a nie o dobrych radach - słód to tylko posłużył mi tylko za przykład.

[Marusia]

Uwielbiam wypowiedzi "biznesmenów". Kolega sobie policzy koszty wynajmu magazynów, prądu, zatrudnienia ludzi, transportu, opakowań; straty w postaci produktów przeterminowujących się i wiele, wiele innych i zobaczymy, jakie ceny wyjdą. No i oczywiście niech sobie kolega przypadkiem pensji dla siebie nie doliczy przez pomyłkę! Przecież to taka robótka-hobby, to za darmo się robi, a paczki internet pakuje. Wyzysk, panowie, wyzysk biednego klienta! A my już po 2 maybachy mamy i wille budujemy

[Makaron]

Myślałem raczej o dyskusji a nie o dobrych radach - słód to tylko posłużył mi tylko za przykład.

A czy dyskutujesz na stacji paliw, ze paliwo jest drogie? Albo w supermarkecie,ze mieso podrozalo? No bez przesady nikt na tych sklepach nie robi bajecznych fortun.

Cena slodu jest wysoka, ale jak policzysz koszty transportu, przechowywania, dzielenia itd, to niestety taka cena wychodzi. Chmiel zagraniczny po doliczeniu transportu (z Czech czy niemiec mozna wybrac sie autem, ale USA, czy UK juz nie) to niestety tak wychodzi jak jest w sklepach.
Jesli faktycznie cos mogloby byc tansze to by bylo na przyklad w jednym z nowych otiwerajacych sie sklepow by przyciagnac nowych klientow, ale z jakiegos powodu, roznice nie sa jakos gigantyczne!

Wiec pozostaje Ci tylko to co pisalem wczesniej. Samemu zorganizowac kupno w slodowni, albo zamowic za granica na przyklad chmiele. Jak chcesz moge podeslac namiar na sklep w UK z bardzo dostepnymi cenami za chmiele.