sklep Rybnik, Gliwice lub Wodzisław

[amarcin4]

witam.
Po kilku warkach, muszę powiedzieć że temat mnie wciągnął.Dokonując zakupów zauważyłem na czym się często łapię, że chcę kupić jakąs drobną rzecz lub jakiś słód, zastanawiam się czy to opłacalne bo muszę zapłacić przesyłkę która czasem jest droższa od kupowanego w tym momencie produktu. Dlatego zastanawiam się nad otwarciem małego sklepu piwowarskiego w następujących lokalizacjach: Gliwice, Rybnik lub Wodzisław Śląski. Najbliższe istniejące sklepy to Chorzów i Ostrava. Interesuje mnie potencjalna ilość kupujących w tych lokalizacjach. Oprócz zwykłego sklepu także sklep internetowy. Czy mając sklep poblisku powiedzmy do 20km korzystacię chętniej z zakupu z przesyłką czy jednak osobiście?? Ja osobiście sobie cenię szybki dostęp do produktów. Co myślicie o takim sklepie??Czy są osoby które być może już próbowały otworzyć, lub które już mają czy miały taki sklep??Chętnie uzyskam jakieś cenne rady. Pozdrawiam warkowiczów

[amarcin4]

przez tydzień nie mialm dostępu do kompa ale myślałem że jakieś wpisy tu znajdę. Wnioskujęże w tych rejonach bardzo mało amatorów domowego piwa, lub nikogo taki sklep nie interesuje

[anteks]

http://www.piwo.org/topic/5-sklepy-internetowe/

Chorzów

http://www.piwopiweczko.pl/p,4,Kontakt.html

[noodles]

witam.
Po kilku warkach, muszę powiedzieć że temat mnie wciągnął.Dokonując zakupów zauważyłem na czym się często łapię, że chcę kupić jakąs drobną rzecz lub jakiś słód, zastanawiam się czy to opłacalne bo muszę zapłacić przesyłkę która czasem jest droższa od kupowanego w tym momencie produktu. Dlatego zastanawiam się nad otwarciem małego sklepu piwowarskiego w następujących lokalizacjach: Gliwice, Rybnik lub Wodzisław Śląski. Najbliższe istniejące sklepy to Chorzów i Ostrava. Interesuje mnie potencjalna ilość kupujących w tych lokalizacjach. Oprócz zwykłego sklepu także sklep internetowy. Czy mając sklep poblisku powiedzmy do 20km korzystacię chętniej z zakupu z przesyłką czy jednak osobiście?? Ja osobiście sobie cenię szybki dostęp do produktów. Co myślicie o takim sklepie??Czy są osoby które być może już próbowały otworzyć, lub które już mają czy miały taki sklep??Chętnie uzyskam jakieś cenne rady. Pozdrawiam warkowiczów

Nie sądzę żebyś był w stanie konkurować z istniejącymi sklepami dla piwowarów mając doświadczenie zdobyte podczas kilku warek i nie mając kontaktów branżowych. Zabrać im klientów możesz niższymi cenami, większym wyborem towarów albo ich wyższą jakością. Dasz radę ? Możliwość zakupu osobistego ma moim zdaniem drugorzędne znaczenie. Nie bardzo rozumiem co miałoby oznaczać określenie "mały sklep". Mała powierzchnia ? Mały asortyment ? W obu przypadkach oznacza to niepowodzenie projektu. Potencjalnej liczby klientów nie da się zbadać na forum.

[mflasinski]

Jestem z Gliwic, zakupy robię przez internet. Na początku też miałem ten sam problem, a to czegoś zapomniałem, a to np. pierwszą kapslownicę złamałem itp. no i trzeba było szybko składać nowe zamówienie.
Ale teraz już wystarczy, że raz na jakiś czas kupię 30kg i jest spokój.
Fajnie byłoby mieć jak ludzie z Wrocławia sklep pod nosem, no ale trudno...

[amarcin4]

Myślę że akurat nie chodzi tutaj o doświadczenie, potrzeby rynku same weryfikują się w trakcie, znane mi to z autopsji.Oczywiste jest że kontakty są potrzebne, lecz myślę że to w trakcie jest do zdobycia.Bardziej mi chodziło o obszar jakim jest aglomeracja górnego śląska, gdzie mieszka sporo ludzi i myślałem.........potencjalnych klientów. Nie próbuję pozyskać klientów na forum, tylko miała to być swego rodzaju sonda.
Mały sklep, miałem na myśli sklep o powierzchni do 40m2. Czy to wróży niepowodzenie, nie sądzę. Niepowodzenie wróży zbyt duża początkowa ilość asortymentu (mało chodliwego), oraz zbyt duża powierzchnia, wymagająca sporych nakładów czynszowych.
Jeśli chodzi o istniejące sklepy internetowe dla piwowarów, to oczywiście nie ma szans żeby na początku z nimi konkurować. Tutaj przewagą miała by być dostępność "od ręki" idziesz płacisz i bierzesz a nie oczekujesz. Myślę że likwidując np wspomniany sklep w Wrocławiu (czego oczywiście nikomu nie życzę) spora część tamtejszych piwowarów dopiero wtedy odczuła by jakim komfortem był bezpośredni dostęp.