Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marcinplu
ech trudno wam zrozumiec że tam są inne warunki. nie wiem co to była za pasta ale swoje robiła i mam na to 30 - 60 świadków! spytajci sie kogoś kto tam był, wszystkie piwa były tak robione...
My CIę rozumiemy, że warunki są tam trudne, i że napić się wam chciało. Ale to co robiłeś to nie było piwo po prostu lecz napój alkoholowy z czegoś tam
Ostatnia zmiana dokonana przez Shlangbaum; 2006-09-13, 07:52.
pasta ma konsystencję półstałą, więc nie był to syrop jęczmienny/słodowy i z czymś takim jak widzisz nikt się tutaj nie spotkał. Ba, przeglądając strony dla piwowarów domowych też nie natknąłem się na taki produkt. Być może jest to surowiec produkowany jedynie na rynek krajów arabskich, by ominąć ich prawo celne. Świadczy o tym choćby to co piszesz o podpiwku.
mogę ci polecić jedynie dwa rozwiązania:
- zrób prawdziwe piwo domowe czy to z ekstraktu czy ze słodu i przekonaj się jak smakuje;
- zamiast soku daktylowego użyj syropu daktylowego (dostępny w każdym sklepie ze zdrową żywnością), zamiast tej pasty ciemnego brew-kita (też barwi jak diabli) a będziesz miał to samo, czyli napój alkoholowy z cukru.
Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2006-09-13, 08:46.
marcinplu , tak mi się wydaje ,że mogła to być jakaś pasta na bazie żółci zwierzęcej, dlatego tak pięknie ci zabarwiła gary na żółto , niektóre koncerny używają do "Piwa" żółci jako goryczki zamiast chmielu.
niektóre koncerny używają do "Piwa" żółci jako goryczki zamiast chmielu.
Zakisiłem już trochę ogórków, ostanie małosolniaki wyszły genialnie.
Milicki Browar Rynkowy Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
marcinplu , tak mi się wydaje ,że mogła to być jakaś pasta na bazie żółci zwierzęcej, dlatego tak pięknie ci zabarwiła gary na żółto , niektóre koncerny używają do "Piwa" żółci jako goryczki zamiast chmielu.
Mam dla ciebie dwie rady od serca:
1. Jak odpowiadasz na czyjeś posty to zerknij na datę kiedy były pisane bo w tym przypadku nie sądzę aby autor wątku jeszcze był zainteresowany,
2. Nie rozpowszechniaj publicznie wiedzy o piwie, technologii warzenia a przede wszystkim surowcach zaczerpniętej z forum onetu czy też z osiedlowej piaskownicy.
Czemu mi nikt wcześniej nie powiedział, że jest tu taki zaaajebisty temat? Toż to można było łacha drzeć ładnych parę tygodni.
Cztery lata miałeś aby go znaleźć
Milicki Browar Rynkowy Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
pracowałem w libii. do robienia piwa używałem pasty jęczmiennej ( chmielowej? ) ( dwie łyżeczki - małe - na 50 l ), francuskich drożdży piekarniczych, cukru i i naszego poczciwego podpiwka .
piwo było wspaniałe i mocne: 1.5 l na dwóch i cieżko było sie podnieść....
do czego zmierzam....: szukam tej pasty!!!
ta którą używałem była podobno z anglii i nie mam żadnej nazwy ani producenta. pasta o konsystencji bardzo gęstego miodu, prawie czarna, przy gotowaniu wręcz śmierdzi i barwi nieodwracalnie garnki na ładny żółty kolor
proszę, kto wie niech pomoże....
pozdr.
marcin
W Libii wiara zabrania spożywanie alkoholu, surowce trzeba zdobywać. W Polsce też będziesz miał problemy, ale z innego powodu. Pasta, o ktorej piszesz jest na bazie mleczka uzyskiwanego z główek makowych, nie szukaj jej na oficjanych forach. Dla mnie porusziny temat jest conajmniej żenujący.
Comment