Wszyscy znamy to powracające jak bumerang zdanie, "zima po raz kolejny zaskoczyła drogowców". Czy nie macie wrażenia, że w tym roku jesienne chłody zaskoczyły sklepy z surowcami piwowarskimi. Piwowarzy domowi są chyba jedną z nielicznych grup, którą cieszy obecny atak jesienni i spore ochłodzenie. Temperatura w piwniczce zaczyna spadać - już mam 14°C, a jakbym trochę powietrzył, to chyba do 10°C bym dobił, ale nie chcę fundować szoku termicznego moim piwom. Zwłaszcza, że i tak póki co na lagery się nie napalam. Zresztą tak, po prawdzie nie mam drożdży. No i tu dochodzimy do sedna problemu. Chciałbym zrobić zakupy, ale czekam na nowości i promocje, żeby nie było tak, ze złożę zamówienie, a za tydzień bedę sobie pluł w brodę, że tego nie kupiłem, a tu przepłaciłem.
A jak wygląda sytuacja w handlu piwowarskim. W Browamatorze cisza, wręcz coraz więcej miejsca zaczynają zajmować sprzęty i surowce stricte winiarskie, w Piwodzieju podobnie, z tym, że tutaj mamy serowarstwo. Problem zresztą taki, że ostatnie sensowne nowości w obu sklepach pojawiły się chyba z pół roku temu. Ostatnie nowości w obu sklepach, to nowe brewkity. I nic do nich nie mam, trzeba rozwijać rynek, poprzez przyciąganie nowych adeptów, ale... Ciekawą ofertę zaproponował WES, ze swoimi słodami, tylko czy to taki problem napisać z jakiej słodowni pochodzą. Jak widzę "wyprodukowano w Unii Europejskiej" to od razu węszę podstęp.
Tutaj dochodzimy do kwestii, co byśmy chcieli jako piwowarzy zobaczyć w ofercie sklepów piwowarskich. Oczywiście ten temat mógłbym założyć na forum BA czy w dedykowanym dziale dla sklepu Piwodziejów, ale zakładam tutaj, bo szerszego odzewu się spodziewam i ciekaw jestem waszych opinii. Co nam się marzy? Czego nam jeszcze brak?
Ja bym oczekiwał świeżych drożdży i świeżych (zagranicznych) chmieli. Jeśli na stanie zalegają stare, to najwyższy czas ogłosić wyprzedaż i pozbyć się tego, choćby po kosztach - myślę, że będą chętni. No ale niech coś się dzieje... Sezon się zaczął na dobre. Nie ma na co czekać, niedługo w sklepach pojawią się Mikołaje i choinki....
Ze swojej strony dodam tylko, że właśnie zakupiłem sobie w sklepie winohobby.pl płatki dębowe oraz legendarny środek klarujący stosowany przez Wyspiarzy, czyli Finnings (żelatyna z ości ryb).
A jak wygląda sytuacja w handlu piwowarskim. W Browamatorze cisza, wręcz coraz więcej miejsca zaczynają zajmować sprzęty i surowce stricte winiarskie, w Piwodzieju podobnie, z tym, że tutaj mamy serowarstwo. Problem zresztą taki, że ostatnie sensowne nowości w obu sklepach pojawiły się chyba z pół roku temu. Ostatnie nowości w obu sklepach, to nowe brewkity. I nic do nich nie mam, trzeba rozwijać rynek, poprzez przyciąganie nowych adeptów, ale... Ciekawą ofertę zaproponował WES, ze swoimi słodami, tylko czy to taki problem napisać z jakiej słodowni pochodzą. Jak widzę "wyprodukowano w Unii Europejskiej" to od razu węszę podstęp.
Tutaj dochodzimy do kwestii, co byśmy chcieli jako piwowarzy zobaczyć w ofercie sklepów piwowarskich. Oczywiście ten temat mógłbym założyć na forum BA czy w dedykowanym dziale dla sklepu Piwodziejów, ale zakładam tutaj, bo szerszego odzewu się spodziewam i ciekaw jestem waszych opinii. Co nam się marzy? Czego nam jeszcze brak?
Ja bym oczekiwał świeżych drożdży i świeżych (zagranicznych) chmieli. Jeśli na stanie zalegają stare, to najwyższy czas ogłosić wyprzedaż i pozbyć się tego, choćby po kosztach - myślę, że będą chętni. No ale niech coś się dzieje... Sezon się zaczął na dobre. Nie ma na co czekać, niedługo w sklepach pojawią się Mikołaje i choinki....
Ze swojej strony dodam tylko, że właśnie zakupiłem sobie w sklepie winohobby.pl płatki dębowe oraz legendarny środek klarujący stosowany przez Wyspiarzy, czyli Finnings (żelatyna z ości ryb).
Comment