Klarowanie piwa - wątpliwości

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Johnny123
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2012.09
    • 48

    Klarowanie piwa - wątpliwości

    Witam

    Jestem "piwowarem" amatorem, dopiero co zacząłem moją przygodę z warzeniem piwka. Stąd pytania, które zadam być może wydadzą się Wam pewnie już wałkowane tryliardy razy

    Chodzi o Klarowanie. Moja pierwsza warka już w piwnicy zaczyna fermentować. Czytałem wczoraj instrukcję ( Zakupiłem zestaw startowy Puch Mistrz EKO z oferty CP) :

    - Mam dwa fermentatory: Jeden z kranikiem, drugi bez. W instrukcji kazali najpierw całą brzeczke robic w pojemniku z kranikiem. tak też zrobiłem. a co z Klarowaniem jak tego dokonać? Czym mam przelać całą brzeczke do drugiego fermentatora i czy jest konieczne przelewanie do drugiego pojemnika?

    Jeśli trzeba to po przelaniu, i klarowaniu znów przelać do tego fermentatora z kranikiem i następnie rozlewać?

    A czy piwo przypadkiem nie sklaruje się na cichej w butelkach już rozlanych?

    Dziękuje za odpowiedzi. Ta sprawa mnie własnie nurtuje.
  • moracz
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2009.11
    • 121

    #2
    So much questions, so little time =]

    Po pierwsze polecam dwa podstawowe linki, a więc "oficjalne" forumowe FAQ oraz Przewodnik po browarnictwie amatorskim na browar.biz

    Klarowanie to nie jest jakiś mistyczny proces, nie ma potrzeby pisać z dużej litery (chyba, że jest na początku zdania ). Piwo domowe, o ile nie chcemy aby było krystalicznie klarowne (o ile tak można się wyrazić) klaruje się samodzielnie, poprzez sedymentację. Wszelkie grube zanieczyszczenia wraz z obumierającymi drożdżami opadają na dno fermentora, pozostaje oczywiście lekkie "zamglenie".

    I teraz coby uściślić - w butelkach następuje REFERMENTACJA, a nie FERMENTACJA CICHA. Bardzo ogólnie rzecz biorąc podczas pierwszej fermentacji - BURZLIWEJ, ma miejsce główna fermentacja, większość cukrów fermentowalnych zmieniana jest na alkohol, tworzy się sporo dwutlenku węgla, stąd duże ilości piany i nazwa tej fermentacji Gdy fermentacja burzliwa zaczyna się uspokajać przelewamy młode piwo znad osadu, który się wytrącił, do czystego fermentora, tym razem zamykamy pojemnik niemalże szczelnie (żeby nad cieczą powstała warstwa ochronna dwutlenku węgla, która nie dopuści do zepsucia piwa) i czekamy, aż pozostałe jeszcze w brzeczce cukry ulegną fermentacji. Na tym etapie piwo dodatkowo się klaruje.

    Po cichej przychodzi czas na zabutelkowanie piwa. Przed zabutelkowaniem dodajemy wybrany przez nas surowiec do refermentacji - cukier, glukozę, ekstrakt słodowy, sterylną brzeczkę, cokolwiek chcemy. Młode piwo po cichej z odpowiednią ilością surowca do refermentacji trafia do butelek, tam się ostatecznie nagazowuje, drożdże wykorzystują resztki tlenu, które pozostały w piwie, co przedłuża jego trwałość. Piwo w butelce także się jeszcze nieco klaruje, a na dnie powstaje osad.

    Tyle takiej suchej teorii, co piwowar, to inny sposób, inne wskazówki i nieco inne postępowanie. I tyle mogę powiedzieć jako teoretyk-amator. Bardziej doświadczeni piwowarzy na pewno są w stanie moje "wypociny" zweryfikować i uzupełnić
    Last edited by moracz; 2012-10-05, 09:54.

    Comment

    • Johnny123
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2012.09
      • 48

      #3
      Dzięki za Odpowiedź. Czyli podsumowując po burzliwej jak skończy się fermentacja muszę przelać do drugiego fermentatora ? ( zaznaczę że oba pojemniki mam bez rurki, a warka która stoi w piwnicy jest szczelnie zamknięta mniej więcej od 15 godzin)
      Bo napisałeś też że piwo klaruje się samodzielnie ( czy chodziło : po rozlaniu do butelek?)

      pisząc KLAROWANIE nie miałem na myśli żadnych mistycznych procesów chodziło raczej o efekt wizualny

      A tak przy okazji : " So many questions..."

      Zdrówko

      Comment

      • moracz
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2009.11
        • 121

        #4
        A bo te pytania to niepoliczalne są, stąd much zamiast many (nie no, mój błąd)

        Nie chcę wchodzić w szczegóły, bo też coś mogę namieszać, ale chodzi o to, że po burzliwej zlewasz piwo znad osadu do czystego fermentora, po to właśnie, aby się tego osadu pozbyć. Klarowanie odbywa się grawitacyjnie, ot cała magia. Ciężkie cząsteczki spadają na dno fermentora. Na cichej też wytrąci się trochę osadów i jeśli chcesz sypać cukier (czy inny surowiec do refermentacji) wprost do butelek to możesz po prostu piwo po cichej ściągnąć rurką silikonową (czy igelitową) znad osadu i wlać do butelek. Jeśli chcesz dodać surowiec do refermentacji do młodego piwa i wtedy rozlać piwo do butelek, to po cichej przyda się czysty pojemnik, w którym wymieszasz młode piwo (ściągnięte znad osadu po cichej) z surowcem do refermentacji i z którego dokonasz rozlewu (wtedy wygodnie, jak ten pojemnik będzie z kranikiem).

        Ciężko się tłumaczy coś na odległość. Napisałem najjaśniej jak potrafię, jeśli nadal coś będzie niezrozumiałe, to poczekaj na odpowiedź bardziej zaawansowanych wiedzą i stażem forumowiczów

        Comment

        • Johnny123
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2012.09
          • 48

          #5
          Drugi fermentator mam i z tym nie będzie problemów. Nie mam tylko rurki igielitowej. Myślisz, że w jakimś markecie budowlanym będzie coś takiego? Bo zamawiając z CP będe pewnie czekał trochę

          W sumie rozumiem co napisałes. Ale po przelaniu do drugiego fermentatora( aby pozbyć się tego osadu) - odczekać parę dni i rozlewać z tego pojemnika czy znów przelać do pojemnika z kranikiem i wtedy rozlewać Sorry że tak łopatologicznie ale lepiej wiedzieć

          Comment

          • moracz
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2009.11
            • 121

            #6
            Co do rurki - każda dopuszczona do kontaktu z żywnością będzie ok. Markety czasami mają stoiska winiarskie (Castorama czy OBI) i tam powinno coś być.

            A co do przelewania na cichą i po cichej znowu do innego pojemnika, żeby rozlewać - tak zwykle tłumaczono na forum, że tak powiem podstawową, bazową wersję jak postępować. Z czasem na pewno dojdziesz do własnych patentów i skrótów. I tak do tego momentu masz kilka dni, więc pewnie ktoś jeszcze zabierze głos w temacie

            Comment

            • bogdan62
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2004.10
              • 173

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Johnny123 Wyświetlenie odpowiedzi
              ( zaznaczę że oba pojemniki mam bez rurki, a warka która stoi w piwnicy jest szczelnie zamknięta mniej więcej od 15 godzin)
              A odprowadzanie gazów ?????????
              Jeżeli zrobiłeś tak jak napisałeś to powstające CO2 wytworzy duże ciśnienie i dekiel wystrzeli jak z armaty.

              Comment

              • Pendragon
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2006.03
                • 13952

                #8
                Gdy poczekało się odpowiednio długo z przejściem z burzliwej do cichej, to nic nie wystrzeli.
                Jeśli sytuacja jest alarmowa bo fermentor wyraźnie nabrał obłości, to zawsze można nieco tego gazu popuścić.

                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                Comment

                • ART
                  mAD'MINd
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.02
                  • 23930

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bogdan62 Wyświetlenie odpowiedzi
                  A odprowadzanie gazów ?????????
                  Jeżeli zrobiłeś tak jak napisałeś to powstające CO2 wytworzy duże ciśnienie i dekiel wystrzeli jak z armaty.
                  Bez przesady, to nie są super szczelne fermentory, gaz ulatnia się przez szczelinki między pokrywą a brzegiem fermentora. Jeśli ktoś obawia się że dekiel odskoczy, to można zarzucić na górę poszewkę od poduchy i owinąć gumą od majtasów
                  - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                  - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                  Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                  Comment

                  • Robert13
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2010.04
                    • 899

                    #10
                    Wbrew pozorom są one zaskakująco szczelne, no chyba, że w wyniku częstego wybrzuszania wyrobia się szczeliny. To zależy oczywiście też od tego jak będzie gazowało na cichej, a to zależy jak fermentacja główna była przeprowadzona ('7dni i na cichą' albo 'do wybulkania się plus 7 dni'), ale... chcę napisac ważną rzecz, a mianowicie, rurka ma wyższość nad jej brakiem, że przy rozlewie piwo jest idealnie odgazowane, w drugim przypadku jest rozpuszczony w nim dwutlenek powowdując pienienie się oraz wyższy stopień nagazowania niż wynika to z ilości cukru.

                    Reasumując.
                    Rurka na burzliwej i na cichej to najlepsze rozwiązanie.
                    Jest jeszcze inny powód: dziesiątki muszek owocówek, obecne od późnego lata do obecnego czasu.

                    Z rurką jest jeszcze jeden problem, że ta zwykła (tzw. kogutek) kiepsko pasuje do dekla popularnego wiaderka, najlepszym rozwiązaniem jest rurka typu 'major' i jej przyklejenie na stałe, i teraz pytanie do 'centrum piwowarstwa': czy nie wprowadzilibyście jej do sprzedaży?

                    Comment

                    • Pendragon
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2006.03
                      • 13952

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Wbrew pozorom są one zaskakująco szczelne, no chyba, że w wyniku częstego wybrzuszania wyrobia się szczeliny.
                      Raczej problemów ze zdjęciem dekla i użycia narzędzia do jego podważenia.

                      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                      Comment

                      • Johnny123
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2012.09
                        • 48

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bogdan62 Wyświetlenie odpowiedzi
                        A odprowadzanie gazów ?????????
                        Jeżeli zrobiłeś tak jak napisałeś to powstające CO2 wytworzy duże ciśnienie i dekiel wystrzeli jak z armaty.
                        Zestaw Puch Mistrz EKo zakupiłem w Centrum Piwowarstwa ( sklep na forum). Postępowałem jak w instrukcji. I jest tam wyraźnie napisane że dekiel ma byc zamknięty. Nie było tez zadnej rurki fermentacyjnej. Podejrzewam że tak profesjonalny sklep by się nie mylił. Jak na razie nic nie wybuchło od 2 dni . A fermentacja ruszyła z 12 Blg spadło na 10 Blg.

                        Comment

                        • ART
                          mAD'MINd
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2001.02
                          • 23930

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Z rurką jest jeszcze jeden problem, że ta zwykła (tzw. kogutek) kiepsko pasuje do dekla popularnego wiaderka, najlepszym rozwiązaniem jest rurka typu 'major' i jej przyklejenie na stałe, i teraz pytanie do 'centrum piwowarstwa': czy nie wprowadzilibyście jej do sprzedaży?
                          Miejsce na pytania do CP jest we wiadomym miejscu
                          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                          Comment

                          • Johnny123
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2012.09
                            • 48

                            #14
                            A co się stanie jeśli od razu po fermentacji burzliwej jeśli BLG spadło do ok 2 , rozleje je od razu do butelek? Czy piwo ma szansę samoistnie się wyklarować w butelkach?

                            Comment

                            • sredstvom
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2015.10
                              • 362

                              #15
                              Szanse pewnie i ma, ale bedziesz mial 1 cm osadu na dnie butelki :-)
                              Zlej na cicha, zostaw na 7-10 dni, zdekantuj do innego fermentora - zobaczysz, ile jeszcze mulu po cichej zostanie. A tego w butelkach raczej nie chcesz miec :-)
                              Czy napija sie panowie piweczka?

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X