Właśnie pierwsze rozlane przeze mnie do butelek piwo powinno nadawać się do spożycia. Korzystałem z gotowego koncentratu Coopers Lager i właściwie wszystkie etapy produkcji przebiegały jak trzeba.
Mam jednak pewien problem.
Do tej pory otworzyłem 4 butelki, z tego w dwóch piwo było kwaśne i nie nadawało się do picia. Pozostałe były dobre - z jakby jabłkowym posmakiem, ale to już gdzieś doczytałem, że spowodowany jest on dodaniem zwykłego cukru zamiast glukozy.
Zastanawia mnie tylko dlaczego niektóre z piw są tak kwaśne. Plastikowe butelki (tak wiem, że szkło jest lepsze - to mój pierwszy raz ) wymyłem dokładnie pirosiarczynem. Co mogło pójść nie tak?
Mam jednak pewien problem.
Do tej pory otworzyłem 4 butelki, z tego w dwóch piwo było kwaśne i nie nadawało się do picia. Pozostałe były dobre - z jakby jabłkowym posmakiem, ale to już gdzieś doczytałem, że spowodowany jest on dodaniem zwykłego cukru zamiast glukozy.
Zastanawia mnie tylko dlaczego niektóre z piw są tak kwaśne. Plastikowe butelki (tak wiem, że szkło jest lepsze - to mój pierwszy raz ) wymyłem dokładnie pirosiarczynem. Co mogło pójść nie tak?
Comment