Witam koleżanki i kolegów ,
Po udanej( po części dzięki temu forum, a w szczególności Marusi ) próbie z browarkiem domowym (IPA z brew-kita). Postanowiłem zrobić krok dalej i spróbować zacierania. na początek Pale Ale II 12º BLG
Zakupy porobione i teraz zastanawiam się jak zacierać tzn:
opcja 1 Zacierać w 30l garze wsypując śrutę do około 11l wody 66*C, ustalić na 62 +/-1*C i wytrzymać w tej temperaturze 30min(podgrzewając na kuchence w momencie opadania temperatury-nie wiem czy trudno będzie utrzymać tą temperatur).
Następnie podgrzanie do 72 +/- 1 *C i wytrzymanie 30min lub do negatywnej próby jodowej. Podgrzanie do 78*C i przelanie do fermentatora z filtrem "usiedzenie" się młoda i wysładzanie.
opcja 2 Zacieranie infuzyjne w lodówce turystycznej z kranikiem i filtrem. Do Lodówki wlać wodę okolo 10 l i ustalić temperaturę na 72*C następnie wsypać słody i ustalić temp na 68*C i w tej temperaturze pozostawiamy na 1,5h lub do negatywnej próby jodowej. Zakres w jakim zamierzam zacierać to 65-68 *C (nie wiem jak trudno utrzymać w lodówce turystycznej taką temp.)
opcja 3) to tak jak w opcji 2 tylko zgodnie z instrukcją wsypuje zasyp do wody o temp 55*C i robię przerwę białkową nie dłużej niż 10 min następnie podgrzewam do 68*C i dalej jak punkt wyżej.
I teraz moje pytanie do doświadczonych forumowiczów która z opcji wydaje się wam najkorzystniejsza??
Mam niebywałego "pietra" przed pierwszym zacieraniem sporo czytam i mam coraz więcej dylematów. Wiem też że jak zacznę to już poleci, tylko chciałbym się dobrze przygotować. Pozdrawiam
Po udanej( po części dzięki temu forum, a w szczególności Marusi ) próbie z browarkiem domowym (IPA z brew-kita). Postanowiłem zrobić krok dalej i spróbować zacierania. na początek Pale Ale II 12º BLG
Zakupy porobione i teraz zastanawiam się jak zacierać tzn:
opcja 1 Zacierać w 30l garze wsypując śrutę do około 11l wody 66*C, ustalić na 62 +/-1*C i wytrzymać w tej temperaturze 30min(podgrzewając na kuchence w momencie opadania temperatury-nie wiem czy trudno będzie utrzymać tą temperatur).
Następnie podgrzanie do 72 +/- 1 *C i wytrzymanie 30min lub do negatywnej próby jodowej. Podgrzanie do 78*C i przelanie do fermentatora z filtrem "usiedzenie" się młoda i wysładzanie.
opcja 2 Zacieranie infuzyjne w lodówce turystycznej z kranikiem i filtrem. Do Lodówki wlać wodę okolo 10 l i ustalić temperaturę na 72*C następnie wsypać słody i ustalić temp na 68*C i w tej temperaturze pozostawiamy na 1,5h lub do negatywnej próby jodowej. Zakres w jakim zamierzam zacierać to 65-68 *C (nie wiem jak trudno utrzymać w lodówce turystycznej taką temp.)
opcja 3) to tak jak w opcji 2 tylko zgodnie z instrukcją wsypuje zasyp do wody o temp 55*C i robię przerwę białkową nie dłużej niż 10 min następnie podgrzewam do 68*C i dalej jak punkt wyżej.
I teraz moje pytanie do doświadczonych forumowiczów która z opcji wydaje się wam najkorzystniejsza??
Mam niebywałego "pietra" przed pierwszym zacieraniem sporo czytam i mam coraz więcej dylematów. Wiem też że jak zacznę to już poleci, tylko chciałbym się dobrze przygotować. Pozdrawiam
Comment